1321 odpowiedzi w tym temacie

[budo_ellis]

Elis nowa fotka jest swietna

dziekuje

[budo_^marudka^]

ja co do fotki nie będę się Ellis powtarzać..
a ja na treningu od 5 dni nie byłam… ;(

[budo_ellis]

co wy tak z moja fotka ??

[budo_randall]

Właśnie wróciłem z "dnia treningowego":
8:30 pobudka, mycie, szama
9:30 boks
11-14 uczelnia
14:30 obiadek, pozbieranie sie, dojazd
17-19:30 aikido
dojzad
20:30-22 aikido
oto jestem w domku,
i czuję się spocony, a nawet trochę zmęczony...
a teraz, mycie, papu i spać

[budo_novic]

11-14 uczelnia

8O 8O co Ty studiujesz???? z calym szacunkiem bibliotekoznawstwo???? 8O przestraszony

[budo_randall]

11-14 uczelnia

8O 8O co Ty studiujesz???? z calym szacunkiem bibliotekoznawstwo???? 8O przestraszony

Akurat we wtorki mam mało zajęć, w poniedziałek siedzę 8-17, tak sobie plan ułozyłem żeby z treningami nie kolidował. No i chodzę tylko na te zajęcia, na których muszę być. 8)

PS. Filozofię.

[budo_chavez]

Bokser-filozof
Bez obrazy, Randall, nie nabijam się, ciekawe połączenie, ot co
Aikidoka-filozof tak bardzo nie zdumiewa, jak to pierwsze.
Jesteś bardziej bokserem, bardziej filozofem, czy bardziej aikidoką ?
Rozumiem że wszystkimi trzema na raz, ale którym najbardziej się czujesz ?

Pozdrawia niepomiernie zdumiony,

chavez

[budo_ellis]

u mnie w sekcji mamy tez kolege co skonczyl filozofie i jest naprawde niezly

[budo_randall]

Bokser-filozof
Bez obrazy, Randall, nie nabijam się, ciekawe połączenie, ot co
Aikidoka-filozof tak bardzo nie zdumiewa, jak to pierwsze.

8O Jakieś dziwne stereotypy się trzymają waszmości. Rozumiem że matematyk /jako zasuszony chuderlak w brylach jak denka od butelek :wink: / ma prawo zapisac sie co najwyżej do sekcji szachów :twisted: Że niby co? jak zajmuję sie myśleniem to aikido jest dla mnie odpowiednie, bo jest wydumane? Akurat przez filozofie generalnie olewam teologiczno-etyczną część systemu Dziadka.

Jesteś bardziej bokserem, bardziej filozofem, czy bardziej aikidoką ?

Poza tym to 7 treningów aikido, uzupełniam o tae-bo, boks, kick, i krav mage. Planuję wbijac sie jeszcze na bjj. To kim ja w końcu będę? :roll:

Rozumiem że wszystkimi trzema na raz, ale którym najbardziej się czujesz ?
Pozdrawia niepomiernie zdumiony,
chavez

Najbardziej sobą. Jako złożenie będące czymś więcej niż sumą części. 8)

Pozdrawiam.

[budo_chavez]

8O Jakieś dziwne stereotypy się trzymają waszmości. Rozumiem że matematyk /jako zasuszony chuderlak w brylach jak denka od butelek :wink: / ma prawo zapisac sie co najwyżej do sekcji szachów :twisted: Że niby co? jak zajmuję sie myśleniem to aikido jest dla mnie odpowiednie, bo jest wydumane? Akurat przez filozofie generalnie olewam teologiczno-etyczną część systemu Dziadka.

Się Kolega zdenerfował noo :wink:
Aktywność ruchowa jest bardzo wskazana jak się dużo myśli, a umiejętność samoobrony takim - (tu Kolega posłużył się stereotypem :wink: ) - chuderlakom z denkami od butelek
Aikido ma zdecydowanie więcej filozofii niż boks, to fakt, boks i filozofia tak z lekka kontrastują, ale ma Kolega rację, to stereotyp
To że Aikido jest wydumane w sensie filozoficzno-teologicznym to nie znaczy że jest dla Ciebie dobre, to nie było nic osobistego. Chodziło mi o to że Aikido bliżej do filozofii niż boksowi.

Poza tym to 7 treningów aikido, uzupełniam o tae-bo, boks, kick, i krav mage. Planuję wbijac sie jeszcze na bjj. To kim ja w końcu będę? :roll:

Filozofem - ekspertem sztuk walki

Najbardziej sobą. Jako złożenie będące czymś więcej niż sumą części. 8)

Pozdrawiam.

Cóż za głębia filozoficzna

Pozdrawia już nie zdumiony acz lekko zmieszany,

chavez

[budo_shawnee]

co wy tak z moja fotka ??

Bo w półmroku jest, taka tajemnicza...niby widać coś, ale nie do końca....obiecuje, ale nie wiadomo co... :wink:

[budo_chavez]

Serdecznie przepraszam za double posting
Wyniknął z tego, że po wciśnięciu "wyślij" pokazał się błąd 503 - server overloaded, więc pomyślałem sobie że skoro overloaded to nie przyjął wiadomości i bach jeszcze raz.
I weź tu myśl człowiecze, że komputery są logiczne :roll: :wink:
W tym miejscu muszę też stanąć po stronie kolegi Vigo, jemu też mogło się to zdarzyć a nie było to raczej celowym nabijaniem postów. (Shawnee - :wink: )

A tak w ogóle to back to topic - wczoraj znowu nową technikę ujrzałem - nikyo i trochę z jo poćwiczyliśmy. Bardzo mało osób było wczoraj, sala luźniutka. Ogólnie zadowolony wyszedłem, jak zwykle zresztą, i jak zwykle nienasycony

Pozdrawia strasznie nieznośny dzisiaj,

chavez

[budo_ellis]

co wy tak z moja fotka ??

Bo w półmroku jest, taka tajemnicza...niby widać coś, ale nie do końca....obiecuje, ale nie wiadomo co... :wink:

ci ktorzy widzieli wczesniejsza to wiedza co

[budo_kantele]

do dupy. no po prostu do dupy. mam chyba kryzys. iriminage mi nie wychodzi ni diabla... i mam wrazenie ze pozostale techniki, co juz umialam, to zapomniam...

[budo_randall]

do dupy. no po prostu do dupy. mam chyba kryzys. iriminage mi nie wychodzi ni diabla... i mam wrazenie ze pozostale techniki, co juz umialam, to zapomniam...

Gratuluję, to znaczy że zaczęlaś robić jakieś postępy. Naprawdę.

[budo_kurm28]

do dupy. no po prostu do dupy. mam chyba kryzys. iriminage mi nie wychodzi ni diabla... i mam wrazenie ze pozostale techniki, co juz umialam, to zapomniam...

Gratuluję, to znaczy że zaczęlaś robić jakieś postępy. Naprawdę.

Randall - wytłumacz. juz nie raz spotkałem się z tym, ze jakw aiki jest gorzej tzn, że jest lepiej. nie kumam.

k.

[budo_shawnee]

Randall - wytłumacz. juz nie raz spotkałem się z tym, ze jakw aiki jest gorzej tzn, że jest lepiej. nie kumam.
k.

Znaczy się, że doszła do ....pierwszej(?) magicznej granicy zastoju, regresu i zniechęcenia. Później będzie tylko lepiej. Inaczej słów Randalla nie potrafię sobie wytłumaczyć.

Kantele, jak to było...? Że iriminage nie wychodzi do d...y? :wink: Ciekaw jestem jak by wyglądało to do d... wychodzące? Taka zabawa Twoimi słowami....
I jakby to powiedział niejaki (nomen omen) Irimi - ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć.

[budo_randall]

Shawnee, można i tak to zinterpretować. Ja miałem na myśli coś prostszego.
Po prostu zaczęła zauważać swoje błędy. By to zrobic, trzeba wiedziec więcej, a i samo uświadomienie sobie co jest źle, jest postępem.

[budo_chavez]

To ja jestem genialny i robie niesamowite postępy. :?
Kompletnie nic mi dzisiaj nie wchodziło
Nawet shihonaga, którą ćwiczymy najczęściej i już mi się wydawało że zacząłem ją w miare poprawnie robić :roll:

Taki jakiś tydziej kijowy chyba że ludziom nie wychodzi nic

Pozdrawia strasznie z siebie niezadowolony dzisiaj,

chavez

[budo_ninja_usuniety]

bo mnie nie było na treningu :twisted: