1321 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kantele]

ale dzisiaj był świetny trening
z uwagi na moje ostatnie fizyczne nieróbstwo i brak kondycji (od 5 tygodni nie chodzę za bardzo na treningi bo zakuwam - sesja...) fajny bo niezbyt intensywny ale jednocześnie bardzo ciekawy i dość nietypowy
nietypowy głównie z tego względu, że na tapetę poszło aikinage i wejście irimi (czego zwykle raczej nie robimy) i sporo tego było w formie randori (co też nie jest najczęstsze), najpierw w trójkach, potem w czwórkach, potem wszyscy na jednego (5)
czuję się świetnie, nareszcie, bo już mnie wszystko bolało od tego niećwiczenia...
no nic, jutro ostatni egzamin i od poniedziałku wracam na matę wreszcie!

[budo_kolos]

A ja w tym roku zauważyłam dziwną prawidłowość u siebie - jestem zadowolona z co drugiego treningu.

To może chodź tylko na te drugie - gdzie jesteś zadowolona

[budo_sebol]

Ja czuję smród na sali

[budo_anmee]

[/quote]
To może chodź tylko na te drugie - gdzie jesteś zadowolona [/quote]

można by spróbować

[budo_achula]

Dziś jest fatalnie. Podczas ukemi nogi zaplątały mi się w hakamę swoją lub partnera. Spadłam nie najlepiej. Zwinęłam się kulkę przyłożyłam głową w matę na szczęście lekko. I jak na złość chyba po drodze jeszcze spadłam jakoś dziwnie na rękę i palec serdeczny jest out. Ech ... zobaczymy jutro co będzie.

[budo_shawnee]

(...) spadłam jakoś dziwnie na rękę i palec serdeczny jest out. (...)

Dobrze, że nie środkowy, bo nie byłoby co pokazywać :wink:

P.S. Do wesela się zagoi

Pozdrawiam.

[budo_marmag13]

A ja w tym roku zauważyłam dziwną prawidłowość u siebie - jestem zadowolona z co drugiego treningu.

To może chodź tylko na te drugie - gdzie jesteś zadowolona

Laughing można by spróbować

Ja tam bym nie rezygnowała. :wink: Potem może będzie na odwrót, a jeszcze później sytuacja się wyrówna i będziesz wracac z obu zadowolona. 8)
Osobiście to czekam na efekt zadowolenia, bo jak narazie to doszłam do granicy gdy zaczęłam zastanawiać się nad tym czy nie stać się niechlubnym odsetkiem początkujących.
Jednak ciągle mnie jeszcze widzą na kolejnych treningach i pewnie będzie tak, aż całkiem nie rozsypię się. :twisted:

[budo_achula]

Dobrze, że nie środkowy, bo nie byłoby co pokazywać :wink:

P.S. Do wesela się zagoi

Pozdrawiam.

środkowy to by była masakra. Jakbym wyrażała emocje na wobec piratów drogowych
A palec chyba zwichnięty. Oby szybko się to wesele było

[budo_kolos]

Ja czuję smród na sali

Mam to samo

[budo_kantele]

heyah yeah hey
ale fajnie, po 4 tygodniach sesyjnych nareszcie tydzien w miare normalnego cwiczenia... czuje sie jak nowonarodzona
niestety (a moze stety?), nie na dlugo bo na tydzien wyjezdzam do zakopca, ale w koncu urlop mi sie tez czasem nalezy

[budo_gabi512]

po treningu hmmm mam jeszcze duzzzo energii...

[budo_anmee]

A ja w tym roku zauważyłam dziwną prawidłowość u siebie - jestem zadowolona z co drugiego treningu.

Ja tam bym nie rezygnowała. :wink: Potem może będzie na odwrót, a jeszcze później sytuacja się wyrówna i będziesz wracac z obu zadowolona. 8)

No i miałaś rację - prawidłowość przestała być prawidłowością ;-)

Osobiście to czekam na efekt zadowolenia, bo jak narazie to doszłam do granicy gdy zaczęłam zastanawiać się nad tym czy nie stać się niechlubnym odsetkiem początkujących.

Nawet o tym nie myśl! Takie myślenie jest absolutnie zabronione

[budo_kantele]

muszę się pochwalić dzisiaj zdałam na 2 kyu
moja radocha niestety jest tylko połowiczna, ponieważ nie zdał kolega, z którym się przygotowywałam do egzaminu

[budo_shawnee]

no to gratuluję bardzo

[budo_przemek]

muszę się pochwalić dzisiaj zdałam na 2 kyu

gratulować

[budo_kantele]

dziękować

[budo_szczepan]

2 kyu!! Kantele, szybko sie starzejesz 8) :wink:
Gratulacje!

[budo_kantele]

Szczepciu, to samo sobie pomyślałam... przecież tak niedawno martwiłam się tutaj o egzamin na 6 kyu

[budo_hara-kiri]

muszę się pochwalić dzisiaj zdałam na 2 kyu

Gratuluję
To co, już w hakamie?

[budo_kantele]

w hakamie chodzę już od jakiegoś czasu bo dostałam pozwolenioprikaz od sensei
pozwolenie bo pozwolił a prikaz bo osobiście kupił mi hakamę i przywiózł z japan nie dało się inaczej tego rozumieć...