1321 odpowiedzi w tym temacie

[budo_prorock]

zadnej z nich. opisz po krótce, bo jakoś nie mogę tego sobie wyobrazić..... po prostu nie mam pojecia jak shiho nage, które wykonywane jest przecież poprzez rękę (chyba, ze sie mylę) można zastosować w reakcji na wysoki kop w łepetynę.

W aikido rozne rzeczy sa mozliwe. 8)
Jako cwiczenie wyobrazni polecam przypomnienie sobie tachi-dori i jo-dori, czyli obrony przed napastnikiem z mieczem lub kijem. Oczywiscie na pytanie, czy shiho nage da sie wykonac na kawalku drewna, nie odpowiem.

[budo_ninja_usuniety]

Nie offtopowac mi tu Zaraz smigam na trening, ciekawe co tym razem sie bedzie działo

[budo_kurm28]

hmmmm.... dalej tego nie widzę, ale skoro lepsi mówią, ze się da to przyjmuję n wiarę. może zapytam sensei na treningu to pokaże.

pozdrawiam

kurm

p.s.

faktycznie w aikido wszystko się da.

Szczepan - jak kiedyś los nas ze sobą zetknie, to kurza twarz poproszę co byś mi to yonkyo na nogę pokazał. :wink: (oczywiście na kimś innym bo mnie mogło by boleć a tego nie lubię 8) )

[budo_kantele]

Kurm, a gdzie jest napisane, ze techniki aikido(jak ikkyo, kotegaeshi czy shihonage) wykonuje sie WYLACZNIE na reke atakujacego? :wink:

Np bardzo sympatyczne yonkyo mozna zrobic na nodze atakujacego, niekoniecznie zeby zaraz kopal ta noga. Przykladowo: gosciu probuje zlapac ci ramie a ty schodzisz nagle w dol i cyk yonkyo 8)

Co do wysokich kopniec okreznych to chyba tylko sie one nadaja do pokazow :roll:

bingo... shihonage na stope tak dokladnie.
lapiesz kopiacego za stope (jedna reka za palce a druga za piete) i robisz dzwignie na kostce, w prawie identyczny sposob jak przy normalnej shihonadze. trzeba przy tym dosc mocno obnizyc pozycje, zwlaszcza jak sie to wykonuje na kims nizszym od siebie, bo tak jak normalnie sie przeklada nad glowa reke uke to w tym przypadku trzeba przelozyc jego noge... no i reszta to juz jak w standardowej shihonadze. uke laduje na plecach a dzwignie sie kontynuuje az sie na brzuch przekreci
tylko czy ta technika w wykonaniu na stope dalej ma nazwe shihonage, czy juz sie inaczej zwie?

[budo_kurm28]

Kurm, a gdzie jest napisane, ze techniki aikido(jak ikkyo, kotegaeshi czy shihonage) wykonuje sie WYLACZNIE na reke atakujacego? :wink:

Np bardzo sympatyczne yonkyo mozna zrobic na nodze atakujacego, niekoniecznie zeby zaraz kopal ta noga. Przykladowo: gosciu probuje zlapac ci ramie a ty schodzisz nagle w dol i cyk yonkyo 8)

Co do wysokich kopniec okreznych to chyba tylko sie one nadaja do pokazow :roll:

bingo... shihonage na stope tak dokladnie.
lapiesz kopiacego za stope (jedna reka za palce a druga za piete) i robisz dzwignie na kostce, w prawie identyczny sposob jak przy normalnej shihonadze. trzeba przy tym dosc mocno obnizyc pozycje, zwlaszcza jak sie to wykonuje na kims nizszym od siebie, bo tak jak normalnie sie przeklada nad glowa reke uke to w tym przypadku trzeba przelozyc jego noge... no i reszta to juz jak w standardowej shihonadze. uke laduje na plecach a dzwignie sie kontynuuje az sie na brzuch przekreci
tylko czy ta technika w wykonaniu na stope dalej ma nazwe shihonage, czy juz sie inaczej zwie?

yhy - no to ja już wiem, dlaczego to przerosło moją wyobraźnię. :wink:

dzięki za opis

pozdrawiam

kurm

[budo_emerque]

druga możliwość to wchodzisz w ruch i "po drodze" łapiesz ręke uke i na niej robisz technikę, trudne, ale też da się zrobić my tak ćwiczymy maigeri ikkyo

[budo_kurm28]

druga możliwość to wchodzisz w ruch i "po drodze" łapiesz ręke uke i na niej robisz technikę, trudne, ale też da się zrobić my tak ćwiczymy maigeri ikkyo

z dwojga "złego" to to jestem w stanie sobie wyobrazić znacznie szybciej.

k.

[budo_kantele]

na przyszly tydzien mamy juz zapowiedziane iriminage, juz sie nie moge doczekac...

[budo_chavez]

A myśmy mieli dzisiaj irimi nage
Przez ikkyo...cały trening dzisiaj to kombinacje ikkyo plus coś-tam...
moje biedne łokcie...poprosze o więcej...

Pozdroofka

[budo_randall]

Co do wysokich kopniec okreznych to chyba tylko sie one nadaja do pokazow :roll:

Zasadniczo tak, ale powiedz to gosciom od muai thai :twisted: Mysle ze wiekszość aikidoków /tych ćwiczacych tylko aiki/ była by zaskoczona że można tak szybko i mocno kopnąc, a zaskoczenie swe okazaliby zaraz po przebudzeniu.

[budo_randall]

Np bardzo sympatyczne yonkyo mozna zrobic na nodze atakujacego, niekoniecznie zeby zaraz kopal ta noga. Przykladowo: gosciu probuje zlapac ci ramie a ty schodzisz nagle w dol i cyk yonkyo 8)

Zastanów się jakie wrażenie wywoła yonkyo na nodze gościa, który przyjmuje lołkiki na piszczel? Byc może zdębieje na widok oponenta, który podczas walki siadł i zaczął go smerac po nodze A moze ta technika działa tylko na wytresowanych uke? :twisted: :twisted:

[budo_ninja_usuniety]

psujesz temat kolego...Zaczynasz offtopic. Wiec uprzejmie prosze przeniesc sie z tym tematem gdzie indziej...

[budo_randall]

psujesz temat kolego...Zaczynasz offtopic. Wiec uprzejmie prosze przeniesc sie z tym tematem gdzie indziej...

A to pardon, myślałem że shihonage na nogę to też oftop :roll: Jak tak, to zabieram grabki i idę do innej piaskownicy 8)

PS. Tak chciałem tylko szpile wsadzić w mrowisko :twisted:

[budo_kurm28]

na treningu zapominam o wszystkim. jest tylko mata i uke lub tori (oczywiście również sensei :wink: )
po treningu bywa róznie, ale przeważnie ciesze się na czekajacy gorący przysznic i nie mniej goraca żonkę :wink:

ostatnio najgorzej jest przed treningiem - jakoś mam problemy z pozbieraniem się, ale z dumą stwierdzam, że przełamuje się jak diabli i żadnego treningu z lenistwa nie opuściłem :-)

pozdrawiam

k.

[budo_kurm28]

jak tu nie pisałem to nie pisałem, a jak zacząłem to dwa po kolei ;-)

dzisiaj w ramach rozgrzewki była koszykówka. (zajęcia są na sali i w piątki, kiedy jest broń nie rozkładamy maty.
przez 10 minut grania, zrobiłem sobie więcej kuku niż przez dwa lata na macie. TFU!

1) SAM SOBIE!!!!! strąciłem piłką do kosza okulary i porysowałem ryło
2) kolega przywalił mi ręką w wargę tak, że mam teraz pod nosem coś co boli i wystaje (dobrze, ze zabki całe)
3) palce zdeptane bo inny kolega stanął mi na stopie.
4) kciuk wybity bo źle złapałem lecącą piłkę.

SZOK!

żebym jeszcze nigdy w kosza nie grał, to bym zrozumiał, ale przez 0 lat trenowałem siatkówkę i to po 5x w tygodniu i nieraz gralim w kosza w ramach rozgrzewki.

reasumując - dzisiaj po treningu wszystko mnie boli i stwierdzam, ze mówię koszykówce zdecydowane NIE!!!!!

kurm

[budo_ninja_usuniety]

żebym jeszcze nigdy w kosza nie grał, to bym zrozumiał, ale przez 0 lat trenowałem siatkówkę i to po 5x w tygodniu i nieraz gralim w kosza w ramach rozgrzewki.

No niezle niezle. To spory szmat czasu trenowales siatkowke. Az 0(zero) lat to naprawde sporo:P buahahahahha pozdro

[budo_kurm28]

żebym jeszcze nigdy w kosza nie grał, to bym zrozumiał, ale przez 0 lat trenowałem siatkówkę i to po 5x w tygodniu i nieraz gralim w kosza w ramach rozgrzewki.

No niezle niezle. To spory szmat czasu trenowales siatkowke. Az 0(zero) lat to naprawde sporo:P buahahahahha pozdro

ot jaki czepialski no.... :wink:

miało być 10, ale przeliczyłem jeszcze raz i wyszło mi 9.
jak widzisz rachunek jest prosty - 10 i 9 daje 0. 8)



pozdrawiam

kurm

[budo_novic]

Np bardzo sympatyczne yonkyo mozna zrobic na nodze atakujacego, niekoniecznie zeby zaraz kopal ta noga. Przykladowo: gosciu probuje zlapac ci ramie a ty schodzisz nagle w dol i cyk yonkyo 8)

Zastanów się jakie wrażenie wywoła yonkyo na nodze gościa, który przyjmuje lołkiki na piszczel? Byc może zdębieje na widok oponenta, który podczas walki siadł i zaczął go smerac po nodze A moze ta technika działa tylko na wytresowanych uke? :twisted: :twisted:

jakisz czas temu sie senseia pytalem o dzwignie na nogi i miedzy innymi pokazal wlasnie yonkyo... to younkyo wygladalo podobnie do takiej dzwigni co na okladkach ksiazek o bjj jest... np. tu

oczywiscie nie byla taka, ale w ten desen, kumpel odklepal, znaczy ze boli i z tego co widzialem to te dzwignie dzialaja albo na staw skokowy albo na jakis nerw albo (chyba) na staw biodrowy...

[budo_randall]

jakisz czas temu sie senseia pytalem o dzwignie na nogi i miedzy innymi pokazal wlasnie yonkyo... to younkyo wygladalo podobnie do takiej dzwigni co na okladkach ksiazek o bjj jest... np. tu
OBRAZEK CIACH...
oczywiscie nie byla taka, ale w ten desen, kumpel odklepal, znaczy ze boli i z tego co widzialem to te dzwignie dzialaja albo na staw skokowy albo na jakis nerw albo (chyba) na staw biodrowy...

No fajnie, przyblokowane kolano i biodreko, przeprost w kostce. Ale od tego, do techniki jaką opisywał Szczepan jest bardzo daleko. Nie twierdzę że yonkyo na nogę nie boli, na piszczeli na mnie nie zadziała, ale na achillesie czy kostce to poczuję /znaczy zostanę sprowokowany :twisted: /. Nie należy mylić yonkyo z dźwigniowaniem stawu.

A po treningu czuję sie świetnie !! <- to żeby oftopa nie było

[budo_prorock]

Nie należy mylić yonkyo z dźwigniowaniem stawu.

Nie ma pomylki, bo yonkyo jest dzwignia.