PO TRENINGU :) - wyraź co czujesz!
Napisano Ponad rok temu
To zamknijcie okna, albo ćwiczcie więcej, bo jak jest cool na treningu to niedobrzeTreningi są cool......
Jestem wnerwiony, mam rozwalony staw w kciuku, jutro ortopeda, ciekawe co powie...
Sport to zdrowie, rwa mać. Za dużo krawędzi widocznie
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Przed treningiem troche sie denerwuje. Nie wiem czemu, ale mam takie dziwne uczucie. Gdy tylko wejde na mate, czuje sie wspaniale. W czasie treningu i po treningu. Wczoraj bylo jednak inaczej.. Jestem w grupie troche bardziej zaawansowanej niz ja przez co jestem gorsza od reszty.. i wczoraj strasznie sie denerwowalam, nie potrafilam sie zdystansowac i cwiczyc, tylko caly czas myslalam o tym jaka to ja jestem beznadziejna.. Przeczytalam u kogos w podpisie madre zdanie - "Jeśli masz pokorę, by spojrzeć na własną niedoskonałość i odwagę by się z nią zmierzyć, zacznij trenować sztuki walki.", niestety, czasami jest to trudne.
Ale to na pewno przejsciowy stan, zwiazany tez z tym, ze jestem po chorobie i wczoraj nawet lekka rozgrzewka byla dla mnie problemem - nie zamierzam wiec - bron Boze - rezygnowac z nauki
Czy ktos ma moze podobne doswiadczenia?
Napisano Ponad rok temu
A musisz siebie oceniac? Po prostu cwicz bez zastanawiania sie nad soba. Jak automat. Zwracaj uwage tylko na technike i to wszytsko.Czy ktos ma moze podobne doswiadczenia?
Napisano Ponad rok temu
Czy ktos ma moze podobne doswiadczenia?
Tak, ja
Ale tylko na początku. Później się jakoś tak oswoiłem z grupą i było lepiej. Nie jest najlepszym pomysłem chodzenie na treningi dla zaawansowanych na samym początku, ani dla samego zainteresowanego, ani dla zaawansowanych.
Ja zacząłem na nie chodzić dopiero po pięciu miesiącach treningów, gdy już znalazłem wspólny język z matą :wink: i jako tako opanowałem podstawowe kroki i techniki.
Po pół roku trenowania jestem już pozbawiony tej...tremy (?) co nie znaczy że przestałem być początkującym. Za kilka dni rozpocznę treningi w obcym dojo w obcym kraju gdzie akurat przebywam i też się trochę obawiam tego jak mnie przyjmą i jak to będzie.
A tak na zakończenie to jedna rada do której sam się zastosuję: nie myśleć o pierdołach tylko się skoncentrować i myśleć tylko o tym co się robi na treningu, zapomnieć na tą godzinkę, półtorej o bożym świecie i oddać się w całości sztuce.
Pozdrawia chwilowo w stanie spoczynku,
chavez
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
To nie sa treningi dla zaawansowanych, tylko grupa poczatkujaca, ale nie ma dla mnie innej, biorac pod uwage ze zapisalam sie tak w srodku rokuNie jest najlepszym pomysłem chodzenie na treningi dla zaawansowanych na samym początku, ani dla samego zainteresowanego, ani dla zaawansowanych.
A jesli chodzi o "oswojenie z grupa" to faktycznie jest to wazne, na razie niezbyt duzo osob znam, wiec pewnie z czasem bede sie mniej krepowac/wstydzic.
Dotychczas wychodzilo mi zapominanie o bozym swiecie i o tym ze jestem gorsza, ale widocznie mialam jakis gorszy dzien.
W kazdym razie dzieki za rady i ... moze.. do zobaczenia kiedys na macie
Napisano Ponad rok temu
Acha, to sorki, zapomniałem jak sam zaczynalem, tez w maju czyli pod koniec sezonu i absolutnie wszyscy na macie byli lepsi ode mnie Trochę to było deprymujące, ale tylko na początku. Ostatecznie od każdego sie uczyłem, więc była to poniekąd komfortowa sytuacja
I również mam nadzieję na spotkanie na macie
Ninja:
A pewno że pokaże Już w poniedziałek jak wszystko dobrze pójdzie.
Pozdrów całe nasze dojo z Nowego Jorku
Pozdroofka
chavez
Napisano Ponad rok temu
ps. wlasnie stwierdzilam, ze endorfiny na mnie dzialaja dokladnie tak samo niezaleznie od tego, czy mam trening czy przejade 25 km na rowerze
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Spróbuj kombinacji: jedź na trening rowerem 20 km, ostro poćwicz, po treningu kąpiel z pucharkiem lodów czekoladowych, dobre wino, seks, opcjonalnie filmowy papieros -> po tym to już Ci się będzie chyba endorfina uszami wylewać :twisted:ps. wlasnie stwierdzilam, ze endorfiny na mnie dzialaja dokladnie tak samo niezaleznie od tego, czy mam trening czy przejade 25 km na rowerze
Napisano Ponad rok temu
Hm, to nie do mnie, ale tak jakoś trudno trzymać język za zębami :wink:Spróbuj kombinacji: jedź na trening rowerem 20 km, ostro poćwicz, po treningu kąpiel z pucharkiem lodów czekoladowych, dobre wino, seks, opcjonalnie filmowy papieros -> po tym to już Ci się będzie chyba endorfina uszami wylewać :twisted:
Nie pasują mi te lody czekoladowe do wina. Albo lody a potem np. whisky, albo do wina co innego zamiast lodów. Poza tym piękna kombinacja, chociaż nie rozumiem ostatniej pozycji. Na mój użytek pewnie chodziłoby o obejrzenie któregoś z filmów z Bogartem
Pozdrawiam
Jot. (co pisze nie na temat, bo na treningi ostatnio nie chodził :? )
Napisano Ponad rok temu
Jot. znaczy zamieniasz seks na film z Bogartem? Zgłoś się do doktora jakiegoś :wink: :wink:
Napisano Ponad rok temu
faktycznie, opcjonalnie...
ponieważ od trzech lat dzielnie nie palę, to zamiast papierosa post coitum będę oglądać filmy z Bogartem, bo on pali to jest opcja 8)
Ech, pomarzyć...
Napisano Ponad rok temu
Spałem 4 godziny bo do 3 rano pisałem pracę. Gośc mi nie przyjął, miał za złe chyba że 1 raz na zajęciach byłem 8O jakiś nieprzystosowany. Enyłej zły chumor i zmęczenie ciagnęło sie przez cały dzień, dodatkowo mam pekniety palec i słabo mi się ćwiczy.
Ale przezornie przed treningiem zakupiłem wareczke strong, którą to po nim, spacerując do domciu /mam 10 min z dojo/ wysączyłem, chłonąc spokój majowego wieczoru.
I chumor mnie sie poprawił
Napisano Ponad rok temu
Spróbuj kombinacji: jedź na trening rowerem 20 km, ostro poćwicz, po treningu kąpiel z pucharkiem lodów czekoladowych, dobre wino, seks, opcjonalnie filmowy papieros -> po tym to już Ci się będzie chyba endorfina uszami wylewać :twisted:
jestes genialny! przetrenuje to przy najblizszej okazji... tyle ze zamiast wina becherovka z sokiem jablkowym...
Napisano Ponad rok temu
O widzisz, mamy podobny gustjestes genialny! przetrenuje to przy najblizszej okazji... tyle ze zamiast wina becherovka z sokiem jablkowym...
Napisano Ponad rok temu
a ogolnie trening bardzo mi sie podobal
Napisano Ponad rok temu
dopiero pod koniec jakos udalo mi sie
ooo to ty wybitnie uzdolniona jakas? inni trenuja po kilkanascie lat...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
ParteR
- Ponad rok temu
-
Jak tam było w Opolu na pierwszym stażu PSA ???
- Ponad rok temu
-
Time to let go..
- Ponad rok temu
-
Coś się dzieje w PFA czy się nic nie dzieje ?
- Ponad rok temu
-
"Trenuj z profesjonalistami"
- Ponad rok temu
-
Kokusai - jak przetłumaczyć
- Ponad rok temu
-
Właściwa droga-Aikido?
- Ponad rok temu
-
Jeszcze o dzwigniach
- Ponad rok temu
-
"złam mu rekę i bądź lepszy" smakowity artykulik
- Ponad rok temu
-
ataki w aikido
- Ponad rok temu