Skocz do zawartości


Zdjęcie

I znowu temat o walce


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
32 odpowiedzi w tym temacie

budo_dar75
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3410 postów
  • Pomógł: 1
1
Neutralna
  • Lokalizacja:kiedyś z O, teraz z P.
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

I znowu temat o walce
chavez: jak dojdziesz do walki z osmioma przeciwnikami to powiadom mnie na priva
jedyna słuszna strategia walki z więcej niz jednym przeciwnikiem to: SPIERDALAĆ!!! Wkurwiają mnie senseje i inni tacy, którzy nie nauczą człowieka radzic sobie z jednym przeciwnikiem, a pokazują kosmiczne techniki na mnogie przeciwniki
i tyle, kurwa mać!!!!!!!!!
  • 0

budo_chavez
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 244 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: I znowu temat o walce
Cynik, jesteś beznadziejny. W ogóle nie wp***laj się na forum aikido, bo to nie miejsce dla ciebie (celowo z małej litery) Twoim miejscem jest ulica, rynsztok, bo jesteś żałosny, tępy i prymitywny.
Nie rozumiesz, nigdy nie zrozumiesz i nie masz szans zrozumieć o czym się tu rozmawia. Tu rozmawia się o SZTUKACH walki, a jak ktoś nie wie co to jest to niech zostanie na ulicy.

Pozdroofka
  • 0

budo_dar75
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3410 postów
  • Pomógł: 1
1
Neutralna
  • Lokalizacja:kiedyś z O, teraz z P.
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: I znowu temat o walce

Cynik, jesteś beznadziejny. W ogóle nie wp***laj się na forum aikido, bo to nie miejsce dla ciebie (celowo z małej litery) Twoim miejscem jest ulica, rynsztok, bo jesteś żałosny, tępy i prymitywny.
Nie rozumiesz, nigdy nie zrozumiesz i nie masz szans zrozumieć o czym się tu rozmawia. Tu rozmawia się o SZTUKACH walki, a jak ktoś nie wie co to jest to niech zostanie na ulicy.

Pozdroofka


no coż, powodzenia...i obys nie musial weryfikować w życiu swoich teorii
  • 0

budo_pecado
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 797 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: I znowu temat o walce

U nas w TCAA w Gdańsku


Ćwiczysz u Siejki?
Dobry był, a od czasu jak odszedł z PFA (a zarazem zmienił swojego nauczyciela) mocno "podkręcił" dynamikę. Się działo :-)

Cynik, jesteś beznadziejny (bardzo brzydkie słowa...)

no coż, powodzenia...i obys nie musial weryfikować w życiu swoich teorii


Panowie, oddechy i spokojnie...
Każdy ma swoje doświadczenia, swoje spojrzenie.
Ale nie kierujcie ich przeciwko sobie, bo.. po co?

Tu nadmienię, że zgadzam się z teorią cynika - jeśli mam gdzie zwiać to wolę schować dumę do kieszenie, niż nadwyrężać budżet NFZ-tu.
Tymbardziej - o ile mi wiadomo - walka powinna być ostatecznością. Udowadnianie swojej wyższości (bojowej) - nawet jeśli takową posiadamy jest próżne, mało skromne... To chyba trochę nie licuje, choć może po prostu jestem idealistą.
  • 0

budo_dar75
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3410 postów
  • Pomógł: 1
1
Neutralna
  • Lokalizacja:kiedyś z O, teraz z P.
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: I znowu temat o walce
pecado: chavezowi (mam nadzieję) nie chodziło raczej o dumę i udowadnianie sobie wartości, podobnie jak i ja o tym nie myslałem.
Jestem tylko przeciwnikiem uczenia ludzi, ze dzięki takim czy innym technikom pokonaja kilku przeciwników. Juz dwóch przeciwników mających jakie takie pojęcie jest cholernym problemem, a więcej to juz masakra...
Zahaczyłem kiedys o pokaz aikido i koles w hakamie z wdziękiem pomiatał swoimi uke w pokazie walki z kilkoma przeciwnikami - wszystkie dresy jakie to akurat ogladały ryczały ze smiechu, a ja choc nie jestem dresem robiłem tak samo. Wystarczy, że jeden z przeciwników choćby na moment Cie przytrzyma (słynny "parter na ulicy") a pozostali przerobia Cie na mielonkę.
  • 0

budo_pecado
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 797 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: I znowu temat o walce

(ciach) Labedz pisal o "walce" a nie o tluczeniu sie po ryjach na ulicy (ciach)


No fakt :-)
a bo porusza takie kontrowersyjne tematy i czasami przy podniesionym ciśnieniu te "" umykają 8)

Jestem tylko przeciwnikiem uczenia ludzi, ze dzięki takim czy innym technikom pokonaja kilku przeciwników. Juz dwóch przeciwników mających jakie takie pojęcie jest cholernym problemem, a więcej to juz masakra...


Więc po co ich się uczy Twoim zdaniem?
I jakich uczono w Twojej sekcji? Do tego chyba zmierzał Łabędź (który zamilkł, chyba przytłoczony wagą odpowiedzi :twisted: )
  • 0

budo_gielu
  • Użytkownik
  • Pip
  • 34 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: I znowu temat o walce

... Wystarczy, że jeden z przeciwników choćby na moment Cie przytrzyma (słynny "parter na ulicy") a pozostali przerobia Cie na mielonkę.


Sprawa jest prosta, musisz tak kombinowac zeby do tego przytrzymania nie doszlo ;)

Gielu
  • 0

budo_dar75
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3410 postów
  • Pomógł: 1
1
Neutralna
  • Lokalizacja:kiedyś z O, teraz z P.
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: I znowu temat o walce
w mojej sekcji uczymy sie parteru 1/1 :)
  • 0

budo_pecado
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 797 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: I znowu temat o walce

w mojej sekcji uczymy sie parteru 1/1 :)


Powiedzmy wprost - niewielu jest takich, którzy ćwiczenia z maty mają "zaliczone" w "realu". Stąd być może takie a nie inne ich traktowanie.
A może po prostu - sugerując się myślą szczepana - nie o "real" tu chodzi, a o zasadę (jakąś - jaką ino?)
  • 0

budo_dar75
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3410 postów
  • Pomógł: 1
1
Neutralna
  • Lokalizacja:kiedyś z O, teraz z P.
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: I znowu temat o walce

... Wystarczy, że jeden z przeciwników choćby na moment Cie przytrzyma (słynny "parter na ulicy") a pozostali przerobia Cie na mielonkę.


Sprawa jest prosta, musisz tak kombinowac zeby do tego przytrzymania nie doszlo ;)

Gielu

najlepszą metoda w tym wypadku jest wspomniana "SPIERDALAĆ!!!"

szczepan: walka w dojo musi odzwierciedlać ulicę, zwłaszcza w przypadku sztuki takiej jak aikido, tzn. takiej, w której nie organizuje sie zawodów. W przypadku zawodów trenuje sie pod zawody i rządzące w nich reguły, w przypadku aikido jedynym kryterium powinna byc ulica, a że aikido na ulicy to ...temat wielokrotnie poruszany :D , więc kończę. Chyba, że ktos traktuje SW jako gimnastykę dla zdrowia i rekreacji.
Pecado: trenowanie walki z wieloma przeciwnikami jest deską ratunku na sytuacje ostatecznie ostateczne, a ludzie pokroju chaveza, uważają, że walka to balet i pląsy, a przeciwnicy sami sie podkaładają.
No dobra kończę, bo jeszcze szefowa pomyśli, że lubię pracowac po godzinach :)
  • 0

budo_petrus
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 111 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa/Bielsko Biała

Napisano Ponad rok temu

Re: I znowu temat o walce

...w przypadku aikido jedynym kryterium powinna byc ulica...


Tak się tylko zastanawiam jakie szanse mimo najszczerszych chęci ma człowiek spędzający 8h dzinnie w biurze przed komputerem i trenujący kilka razy w tygodniu Aikido z napakowanym zbirem który walczy na ulicy bo sprawia mu to "fun" albo z tego po prostu zyje?

Oczywiście to tylko moje skromne zdanie.
  • 0

budo_pecado
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 797 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: I znowu temat o walce
Jeśli szybko biega... to niemałe mimo wszystko ;-)
  • 0

budo_chavez
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 244 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: I znowu temat o walce
Ludzie, przecież autor tematu wyraźnie zaznaczył że chodzi mu o ĆWICZENIE w DOJO, a nie nap****kę na ulicy !!
Na co udzieliłem w miarę trzymającej się tematu odpowiedzi, a ten burak wyjeżdża jak filip z konopii (nie obrażając filipa) z ulicą. Na pierwszy rzut oka widać że tam jego miejsce. :roll:
Wyręczę moderatora i poproszę o BACK TO TOPIC, bo kolejny beznadziejny pojedynek aikido kontra ulica ciekawi mnie zdecydowanie mniej, niż rzeczowe odpowiedzi innych aikidoków na postawione przez Łabędzia pytanie.

Pozdroofka
  • 0

budo_pecado
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 797 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: I znowu temat o walce
Przy okazji odpowiedz na moje pytanie, choćby na priv ;-)
Jeśli możesz oczywiście.
  • 0

budo_prorock
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2145 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Dania

Napisano Ponad rok temu

Re: I znowu temat o walce

najlepszą metoda w tym wypadku jest wspomniana "SPIERDALAĆ!!!"

w przypadku aikido jedynym kryterium powinna byc ulica, a że aikido na ulicy to ...temat wielokrotnie poruszany :D , więc kończę.

Temat byl walkowany niejednokrotnie na wszystkich forach. Zamiast roztrzasac dawno przedyskutowane zagadnienia, poczytaj forum o nazwie Ulica. Tam juz niejednokrotnie napisano, ze:
- ulica jest tylko jednym z wielu kryteriow
- nauka biegania jest rownie czaso- i pracochlonna jak nauka sztuk walki
- zwykle nie ma szans na ucieczke

Na deser, po rozpatrzeniu przewag biegania nad sztukami walki, proponuje cwiczenie wyobrazni i zmiane walki na ulicy na walke w tramwaju, ktorym jedziemy majac na plecach ciezki plecak, a obok nas siedzi malzonka z dzieckiem w wozku. Jak sie w takiej sytuacji sprawdza podana przez ciebie niezawodna metoda ucieczki?
  • 0

budo_maciejsobczak
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 391 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wawka

Napisano Ponad rok temu

Re: I znowu temat o walce
Ja dla odmiany napiszę na temat, przynajmniej tak mi się wydaje :) . Kiedyś na treningu trener rzucił hasło a teraz coś ze strategii walki. Pokazał to mniej więcej na przykładzie: zaraz po wykonaniu techniki czyli po unieruchomieniu przeciwnika powiniśmy przemieścić się tak aby zobaczyć to co się dzieje za naszymi plecami, gdyż oczy ludzkie mają ograniczony kąt widzenia-nie pamietam jaki-po czym rozejrzeć się. Albo klasyczne randori w trakcie którego-tak mówi teoria-trzeba wyjść z koła i bronić się po jego obwodzie. Uke w czasie takiego rzutu,szczególnie przy atakowaniu przez większą liczbę osób, powinien być skierowany jak najbardziej za plecy, tak aby ustrzec się przed ewentualnym atakiem od tyłu, przez następnego uke

Tyle jeśli chodzi o strategię o której słyszałem i widziałem.

Pozdro
  • 0

budo_wingtsun
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 667 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: I znowu temat o walce
co do strategii odezwę się jako informatyk - proponuje metodę dziel i zwyciężaj czyli jezeli problem da sie podzielic na n-mniejszych to bedzie nam latwiej go rozwiazac


większość sytuacji z wieloma napastnikami da się sprowadzić do walki z jednym o określonych warunkach brzegowych

warunki brzegowe:
- odgradzamy się od reszty obijanym przeciwnikiem
- oczywiscie kazdy zdąży do nas doskoczyć więc mamy 2-5 sekund na czlowieka - czyli kilka strzałów i ma leżeć/lecieć
- jedyne miejsce w które właśnie nie idą ciosy pozostałych n-1 jeden przeciwników to n-ty przeciwnik - więc zawsze bijemy go tak żeby stanąć na jego miejscu przez ułamek chwili
- nie ma się co rozczulać - jak powaliliśmy kogoś na ziemie i mamy moment to kopnij (nadepnij) go mocno zeby nie wstal
- jeżeli jestes sam i widzisz gdziekolwiek miejsce coby uciekać uczyń to czym prędzej - nawet jak pobijesz 3 chłopa a 3-ci podarł Ci kurtkę za 300 zł to było warto? :) chyba nie...
  • 0

budo_dar75
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3410 postów
  • Pomógł: 1
1
Neutralna
  • Lokalizacja:kiedyś z O, teraz z P.
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: I znowu temat o walce

Na deser, po rozpatrzeniu przewag biegania nad sztukami walki, proponuje cwiczenie wyobrazni i zmiane walki na ulicy na walke w tramwaju, ktorym jedziemy majac na plecach ciezki plecak, a obok nas siedzi malzonka z dzieckiem w wozku. Jak sie w takiej sytuacji sprawdza podana przez ciebie niezawodna metoda ucieczki?


jest to wspomniana sytuacja ostatecznie ostateczna :( W tej sytuacji mozesz wdać sie w bijatykę, ale istnieje ryzyko, że twoja rodzina w nie j ucierpi. Jeżeli dresy chca całej rodzinie po prostu wlać to musisz walczyć, ale w przypadku napadu rabunkowego juz bym sie zastanawiał czy warto narażąć rodzine dla pieniedzy.
Niniejszym proponuję zakończyc ten temat, bo jak wszyscy zainteresowani wiedzą poruszany był juz wielokrotnie
  • 0

budo_mate
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2646 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: I znowu temat o walce

Cynik, jesteś beznadziejny. W ogóle nie wp***laj się na forum aikido, bo to nie miejsce dla ciebie (celowo z małej litery) Twoim miejscem jest ulica, rynsztok, bo jesteś żałosny, tępy i prymitywny.
Nie rozumiesz, nigdy nie zrozumiesz i nie masz szans zrozumieć o czym się tu rozmawia. Tu rozmawia się o SZTUKACH walki, a jak ktoś nie wie co to jest to niech zostanie na ulicy.

Pozdroofka


Cynik daj spokój dacy jak ten tu i tak juz niczego nie zrozumieja niech sobie mysli co chce
  • 0

budo_dar75
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3410 postów
  • Pomógł: 1
1
Neutralna
  • Lokalizacja:kiedyś z O, teraz z P.
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: I znowu temat o walce

Cynik, jesteś beznadziejny. W ogóle nie wp***laj się na forum aikido, bo to nie miejsce dla ciebie (celowo z małej litery) Twoim miejscem jest ulica, rynsztok, bo jesteś żałosny, tępy i prymitywny.
Nie rozumiesz, nigdy nie zrozumiesz i nie masz szans zrozumieć o czym się tu rozmawia. Tu rozmawia się o SZTUKACH walki, a jak ktoś nie wie co to jest to niech zostanie na ulicy.

Pozdroofka


Cynik daj spokój dacy jak ten tu i tak juz niczego nie zrozumieja niech sobie mysli co chce


jedna drobna uwaga: jestem Cynik75 w odróznieniu od po prostu Cynika :D
KONIEC
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024