co najglupszego zrobiliscie z nozem ??
Napisano Ponad rok temu
Mają maczetą Ontario US Army rabał dechy naszpikowane gwoździami...
Efekt każdy potrafi sobie wyobrazić. Koleś dostał w kły...
Napisano Ponad rok temu
I tak to bym stracił oko bo baby nie myślą co kupują.A ja ostatni raz kroiłem cokolwiek nie moim nożem.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
My bedziemy trzymali kciuki na pewno...Uderzyłem z rozmachu wzdluz słoi, nóż rozszczepił 30 cm drewna i wbił mi się w kciuka. Bilans - kciuk rozcięty do kośći, scięgno poszło w cholerę, operacja o 11. Ostrzenie metodą pilnik-widliak i stalka rzadzi. Trzymajcie kciuki.
Zebys Ty mial tylko co trzymac za nas kiedy my bedziemy potrzebowac...
Napisano Ponad rok temu
dziala az za dobrze, mozna rozmrozic na amen
bratertwo krwii + noz zabkowany co z chlebem mial problemy + alko
nie bylo czubka wiec ciaa trza bylo, 5mm gleboka szrama, linia zycia mi sie o 4cm przedluzyla na lapie
szycie ? nie samo sie zagoi... no i sie zagoilo, po ponad miesiacu...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Co do dziwnych wypadkow to kiedys polerujac juz prawie skonczony noz na polerce troche za slabo go przytrzymalem. jak mi sie zahaczyl o filc i wyrwalo mi z rekji to nawet nie wiem kiedy dostalem nim centralnie w mostek... nie wiem nawet jaka czescia (i tak byl bez rekojesci jeszcze) ale szczescie mialem bo trafil w lancuszek... wiec skonczylo sie na ranie od wgnieconego lancuszka (obecnie blizna) i na wygietym lancuszku... (to taki byl o przekroju kwadratu przesto sie wygial)
Napisano Ponad rok temu
Ave refleksiści!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
PS. Dobre Qkiel, skąd ja to znam.
LOL Speedy 8O
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Oczywiście rozwiązania połowiczne nie wchodziły w grę . Dlatego zamiast użyć gumiaka, machałem sobie naprawdę OSTRYM tanto Herbertza (replika CS)... Efekt: łopoczący plasterek na opuszku kciuka. Nóż efektownie "odchlasnął" kawałek ciała przy obrocie w powietrzu - normalnie cyrk! Lekcja anatomii w pigułce + kałuża na parkiecie. Do pewnego czasu została mi tylko ciekawa blizna w kształcie półksiężyca po tym jak przewiązałem chusteczką jednorazową, żeby się przyrosło...
Na szczęście to było dawno i nieprawda
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
kleknal mi telefon wiec wybralem sie ogladnac nowe, wzialem jakiegos otwieranego Panasonic'a ( typu Motorola V ) i odruchowo "obmacalem" kciukiem skrzywilem sie i odlozylem z komentazem "ch*** nie ma kolka i jedna reka sie nie otworzy" :wink:
Napisano Ponad rok temu
ja mam aż za dużo podobnych historii i nawet ich nie pamiętam,
wbicie sobie motylka w ręke (raz prawie wyszlo drugą stroną)
otwarcie sobie sprężynówki OTF old school bazar models w kieszeni.
no i setki podobnych historyjek
niemniej jedna jest nie do przebicia
za młodu nosiłem sobie taka mała maczete do cięcia papieru przeostrzoną przez starszego brata
no i kiedyś jedna starsza dziewczyna mnei przezywała, potem mi kichy narobiła przy całym osiedlu i napuściła kogoś tam coby mnie olali itp
więc jak wstała z ławki i zaczela iśc w moja strone z kimśtam to rzuciłem ją nożem. Najgorsze że trafiłem i nóż wbił jej sie w udo, podbiegłem, wyciągnołęm nóż i uciekłem.
Przejebane mialem potem dluuuuuuuuuuuuuuuugo.
Ale miałem wtedy lat 7-8.
Niezbyt chlubna opowieśc ale nie bardzo sie wtedy myśli o tym co robi.
Napisano Ponad rok temu
a jeszce jedno moze troszke nie w temat no ale.
kleknal mi telefon wiec wybralem sie ogladnac nowe, wzialem jakiegos otwieranego Panasonic'a ( typu Motorola V ) i odruchowo "obmacalem" kciukiem skrzywilem sie i odlozylem z komentazem "ch*** nie ma kolka i jedna reka sie nie otworzy" :wink:
Diabelek-moim zdaniem jednoznacznie wygrałeś w tej konkurencjii!!!
Blacha - ja za dzieciaka rzuciłem finką w brata (dziura w kolanie) ,na szczęście nóż wypadł .
Napisano Ponad rok temu
O rany, ten czlowiek dzisiaj do mnie dzwonil na Skype!Blacha - ja za dzieciaka rzuciłem finką w brata (dziura w kolanie) ,na szczęście nóż wypadł .
Boje sie... :wink:
Napisano Ponad rok temu
O rany, ten czlowiek dzisiaj do mnie dzwonil na Skype!
Blacha - ja za dzieciaka rzuciłem finką w brata (dziura w kolanie) ,na szczęście nóż wypadł .
Boje sie... :wink:
Spoko wyrosłem . :wink: Dzięki za test Skype.
A żeby nie było OT , to kiedyś porzyczyłem fajny folderek kumplom, nie wiedząc że będą nim w drzewa rzucać . Szlak go trafil , backlock pękł.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Cuda Maxx 5'5, a moze BM Skirmish?
- Ponad rok temu
-
D.O.G.
- Ponad rok temu
-
Nowosci SOGa
- Ponad rok temu
-
Mini Socom Elite - Czestochowa
- Ponad rok temu
-
Noże w USA
- Ponad rok temu
-
Spyderco Police - kilka pytań.
- Ponad rok temu
-
Kąt CS Master Hunter?
- Ponad rok temu
-
noz nurkowy- folder?
- Ponad rok temu
-
lansky ponownie
- Ponad rok temu
-
Jak ostrzyć na Lansky Crock Stick?
- Ponad rok temu