19 odpowiedzi w tym temacie

[budo_blazah]

Jak to w końcu jest z porą treningu? Zawsze pamiętam że powszechny był przesąd że rano spalamy więcej tłuszczu, ale ostatnio pytałm kilku trenerów i wszyscy mówią ze taki trening nie jest specjalnie zdrowy, może się ktoś wypowiedzieć?

[budo_zjarany_swistak]

ja od zawsze bylem uczony ze jesli chodzi o bieganie, to najlepiej jest z rana przed jedzeniem.

[budo_gubrin]

Jezeli chodzi o trening aerobowy to albo z rana na czczo, albo tuz po treningu. Wtedy mamy najmniejszy poziom glikogenu we krwi czyli szybciej spalamy tluszczyk. Jak to wplywa na zdrowie ? Hmm nikt od tego nie umarl

Jezeli chodzi o ogolnie pore treningu to niezaleznie jaki to jest trening warto by zawsze byl wykonywany o tej samej godzinie. Organizm wtedy przyzwyczaji sie do tego i bedzie na ta pore "magazynowal energie".

Pozdrawiam.

[budo_novocaine]

Jezeli chodzi o ogolnie pore treningu to niezaleznie jaki to jest trening warto by zawsze byl wykonywany o tej samej godzinie. Organizm wtedy przyzwyczaji sie do tego i bedzie na ta pore "magazynowal energie".

Pozdrawiam.

hmm a co myslicie o takim poniekad meczeniu organizmu, tzn trening zawsze o innej porze? wlasnie po to, zeby sie nie przyzwyczajal? na dluzsza mete moze byc to, nie wiem, nieoplacalne?

[budo_taisho]

Jezeli chodzi o ogolnie pore treningu to niezaleznie jaki to jest trening warto by zawsze byl wykonywany o tej samej godzinie. Organizm wtedy przyzwyczaji sie do tego i bedzie na ta pore "magazynowal energie".

Pozdrawiam.

Gdzie to wyczytales?

[budo_ruido]

a nie macie czasem tak, ze pozna porą sie wam lepiej cwiczy? nie wiem czy to zdrowe czy nie... ale zawsze tak mialem ze poznym wieczorem cwiczylo mi sie najlepiej. taki jakis czystszy umysł ==> mozna sie skupic tylko i wylacznie na treningu i generalnie wszystko lepiej wychodzi

[budo_gubrin]

Gdzie to wyczytales?

Nie pamietam jak znajde to napewno podam zrodlo (bodajze jakas publikacja o kulturystyce, ale glowy sobie uciac nie dam). Pozatym sam cwiczac zauwazylem taka zaleznosc co potwierdza ta teorie.

Pozdrawiam.

[budo_malkavian]

eee tam mi z przywyczajenia najlepiej jest wieczorkami

[budo_sniffles]

Pora na trening jest zawsze dobra.

[budo_skiper]

a nie macie czasem tak, ze pozna porą sie wam lepiej cwiczy?

Ja tak też mam. Choć zauważyłem u siebie jeden spory powód dlaczego właśnie wieczorem lepiej mi się ćwiczy. Bo wiem, że tego dnia już prawie wszystko mam za sobą, nie muszę myśleć o tym, że jeszcze to albo tamto, nie muszę niczym więcej się stresować, na nic nie muszę sił zachowywać.

[budo_kantele]

a nie macie czasem tak, ze pozna porą sie wam lepiej cwiczy? nie wiem czy to zdrowe czy nie... ale zawsze tak mialem ze poznym wieczorem cwiczylo mi sie najlepiej. taki jakis czystszy umysł ==> mozna sie skupic tylko i wylacznie na treningu i generalnie wszystko lepiej wychodzi

czysty umysl wieczorem? no way... wieczorem to ja mam glowe nabita roznymi rzeczami. czysty umysl mam z samego ranca, jak jeszcze nie bardzo wiem jak sie nazywam... hehe ale wole cwiczyc wieczorem, bo jestem spiochem i jakbym musiala 2h wczesniej wstac do pracy to bym sie chyba pochlastala...

[budo_smoke]

ćwiczę wieczorem bo wtedy mam czas ...
nie mam już siły myśleć po nauce, ale ćwiczę chętnie ...

[budo_martius]

Pora treningu zalezy od teg ojaki to ma byc trening.
Np bardzo niedobrze jest rano sie ostro rozciagac a wieczorem uczyc nowych technik. Na wszystko jest odpowiednia pora iczas.

[budo_dusza]

bardzo niedobrze jest rano sie ostro rozciagac .

... dlaczego ... bo porannym biegu rozciagam sie 15 min i mam najlepsze efekty ... lepsze niz rozciagajac sie wieczorem ...

[budo_oliffka]

Kiedyś próbowałam robić trening w godzinach rannych. Wiele pożytku z tego nie ma, jeśli się biega z na wpół otwartymi oczami ;-) Z tego powodu (i kilku innych) przesunął się na godziny wieczorne. Nie wiem jak jest z tematem "magazynowania energii" (słyszałam różne opinie), ale wieczorny trening ma dwie główne zalety:
1. mogę sobie przedłużyć czas jego trwania (nie martwię się o ewentualne spóźnienie)
2. bieżnia jest pusta :-)

[budo_martius]

bardzo niedobrze jest rano sie ostro rozciagac .

... dlaczego ... bo porannym biegu rozciagam sie 15 min i mam najlepsze efekty ... lepsze niz rozciagajac sie wieczorem ...

Efekty masz ale moga sie skonczyc tym ze za kilka lat stawy Ci dadza na tyle znac ze trzeba bedzie skonczyc kariere.

Rano organizm wychodzi z porannnego marazmu umysl jest wypoczety ale stawy nie sa naturalnie rozchodzone. Oczywiscie mocno ingerujac w swoje cialu szybko wszystko rozgrzejesz i rozciagniesz ale bedzie to mniej naturalne niz kiedy po calym dniu poruszania sie stawy sie rozruszaly w sposob naturalny.
Oczywiscie kazda osoba rowniez inne ma predyspozycje do tego i nie mozna uogolniac.

[budo_komban]

Mi się osobiście zawsze lepiej ćwiczyło wieczorem, właśnie z powodu tego że organizm jest już rozchodzony. Tylko pływać wolę z rana, dobry sposób na obudzenie się, no i cały basen jest wolny.

[budo_mika']

A ja mysle ze rano najlepiej zrobic sobie lekka rozgrzewke tak 0,5 h po obudzeniu, a normalny trening wieczorkiem :wink:

[budo_mijar]

Ćwicząc w domu:
gonie zawsze wieczorkiem a na koniec jak już jestem pożądnie rozgrzany - rozciąganie...

A treningi mam w godzinach popołudniowych (18 -19)

[budo_mvrky]

Wieczorem lepiej sie cwiczy bo po calym dniu organizm jest juz wmiare rozciagniety, zas rano nie.

Co do rannego treningu widze ze jest wiele skrajnych opini... Np.[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] jest tekst pochwalajacy ranne cwiczenia...