Zamanił mi się pancerny automat na prawą tylną kieszeń. No i nie wiem na co się zdecydować... Generalnie skłaniam się ku trzem, ale rozważam i inne opcje. Na mojej liście potencjalnych są: BM 5000 Presidio Auto, MT Socom Elite Tanto Auto (trwają pertraktacje z Gacmanem

) i MOD Hornet Auto. W rękach miałem tylko Socoma Elite (drop point, ale rękojeśc taka sama) i leżał idealnie. Jeśli Presidio leży w dłoni podobnie jak Griptilian to także byłby dla mnie bardzo wygodny (bo Gritilian leży idealnie). Nie wiem jak Hornet, ale bardzo, bardzo podoba mi się jego design, no i sprawia wrażenie solidnego noża. No i pozostaje pytanie: który... Który z nich (a może jakieś inne) jest według was najsolidniejszym i naj... w ogóle naj automatem!

Nie oszukujmy się, nóż ma mi służyć przede wszystkim do cieszenia oka i zabawy w klikanie

. Poza tym jako secondary EDC (primary - Griptilian - genialne dziecko Mela Pardue) i primary tactical. Więc wymagam od niego żeby przetrwał jak najdłużej i najskuteczniej w sytuacju używania niezgodnie z przeznaczeniem

. Więc ma: dobrze ciąć, wbijać się (także w materiały w które noża wbijać nie powinno się), podważać, wiadomo, jak to tactical

... Ważna rzecz - w extremalnych sytuacjach ma mi się nie składać sam na palce

.
Generalnie skłaniam się ku Socomowi, bo po pierwsze - wiem jak leży w ręku, po drugie - jest już prawie mój i po trzecie - nie słyszałem złych opinii na jego temat (z resztą niewiele znalazłem na temat wersji auto

).
Proszę o opinie o tych (lub innych) tactical automatach.
P.S. Amphibian mi się nie podoba więc z góry odpada