Dźwięki przeciw psom
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
czyli gdzie.czyżbyś pracował na poczcie...Mieliśmy takie ustrojstwo w pracy
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
obyło się bez ultradźwięków, gazu czy noża...
oto moja historia, mam nadzieję, że was urzekła.
Napisano Ponad rok temu
Tylko bez jaj - to ma działać!
Napisano Ponad rok temu
Ja widziałem działanie takiego dźwiękowego "dazera" w telewizji, w jakimś programie typu "Komenda" czy podobnym policyjnym. Policja wchodziła do domu na przeszukanie, szukali dragów. Mieli psa służbowego, a obejścia pilnował rotweiler, tyle że był w kojcu. Nie chcieli chyba, żeby za bardzo rozpraszał ich psa, stąd jeszcze z ulicy włączyli "dazera". Pies pokręcił się trochę po kojcu i spieprzył do budy. Oni spokojnie weszli, pies w tym czasie nie wylazł. Myślę, że wszystko zależy - podobnie jak przy gazie - od tego, jaka dawka jak dokuczliwego środka dotrze do celu.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Długopis?
- Ponad rok temu
-
W&%#dol i po krzyku .....
- Ponad rok temu
-
Ulice swiata
- Ponad rok temu
-
Znowu nożem...
- Ponad rok temu
-
Dłoń czy pięść
- Ponad rok temu
-
Grunt to pomysł
- Ponad rok temu
-
Obrona konieczna
- Ponad rok temu
-
tak sie zastanawiam...
- Ponad rok temu
-
prosba o porade - co trenować?
- Ponad rok temu
-
Hej! TO DO CIEBIE!
- Ponad rok temu