Nie zniszczyłeś i nie zasłużyłeś...Kselos.
powiedz mi zniszcze Ci swiatopoglad czy zasluze tylko na ignora
....
... nie neguję że zawodnik MMA który wyniósł podstawowe umiejetności z zapasów czy bjj jest groźniejszy od zawodnika MMA bazującego głównie na stylach uderzanych (wyjatki -np. Mirko)... ALE skoro uznamy ze normalny karateka nie ma wiekszego pojęcia o walce w parterze - bo tego nie trenuje - to jak ktos może uwazać ze zapasnik ma pojęcie o walce w dystansie i ze umie uderzać?!
Każda walka (no prawie każda) zaczyna sie w dystansie i dopóki zapaśnik nie wejdzie do zwarcia przewage ma karateka (przez te kilka sekund... czy minut - szybkość i praca nóg się kłania) a potem w zwarciu przewagę ma zapasnik i on zakończy te walke w zwarciu...
Myslę ze sie teraz zrozumielismy...
Pozdr!