Palę/nie palę?
Napisano Ponad rok temu
TYle co wam powiem, ze jak wykonuje jakis wysilek fizyczny to rzadko kiedy zdaze zmeczyc miesnie - najpierw wchodzi zadyszka i to ona nie daje zyc. Co prawda na 3 pietro w ciezkich butach [Kupczak Combat II] wbiegam po schodach bez mrugniecia okiem ale sam nie wiem. Moj ojciec pali od 25 lat a cholernik wylazl na mount Blanc w tym roku i w ogole si enie meczy nigdy. Oczywisci eja sobi epoki co tlumacze, ze na pewno te geny po nim odziedziczylem i tez poki co "nie musze" rzucac
Szkodzi jak pierun, nie oszukujmy sie, ale jak ktos lubi... Ja tam nie wyobrazam sobie rano po sniadanku przy kawie i lekturze VB ew. Wprosta w poniedzialek nie zapalic.
A jakbym chcial rzucac to boje sie, ze kogos moglbym zabic 8O
Napisano Ponad rok temu
Czasem śni mi sie ze pale
Napisano Ponad rok temu
:?...
A jakbym chcial rzucac to boje sie, ze kogos moglbym zabic 8O
zgrywasz się?
domyślam się, że rzucenie palenia nie jest łatwe,
ale znam osoby które rzuciły nawet po kilku-nastu(/-dziesięciu) latach palenia
bądź twardy i niepoddawaj się
te 92 osoby na nie są napewno z tobą
Napisano Ponad rok temu
bo umiejetnosc palenia raz na jakis czas sie przydaje
Napisano Ponad rok temu
bo umiejetnosc palenia raz na jakis czas sie przydaje
A do czego, jesli wolno spytać? 8)
Napisano Ponad rok temu
jak to was tak interesi to na priv konkretne pyt, cos moge ogolnie odp.
ale chyba nie ma po co, przeciez to chyba jasne ze jak kreci sie np z zydami to raczej we flaku i martensach na spotkanie sie pogina nie?
Napisano Ponad rok temu
i nikt mnie by niezmusił żadnymi "represjami", czy "bonusami" dla palaczy
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
to co to za robota??w robocie sie przydaje
Spawacza, ma od czego palnik odpalić :wink:
Napisano Ponad rok temu
Unikam nawet rozmowy z palaczami z odległości blizszej niż dwa metry. Ludzie (to do palących) czy wy nie czujecie jak wam za przeproszeniem jedzie?
Mała podpórka dla przeciwników - łatwo mnie pokonać, wystawcie palącego (może nic nie cwiczyć), odklepię w tempie ekspresowym, albo zwrócę śniadanie na kimono.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Nie lubie tego nalogu, wiem ze nie powinienem palic. Od jakiegos czasu przymierzam sie zeby rzucic ale brak mi samozaparcia. To mnie irytuje jeszcze bardziej, taki maly papierosek jest silniejszy ode mnie
Tapety mam w domu pozolkle, monitor juz prawie brazowy. I od czasu do czasu ktos (np Nagato) przypomina mi ze po prostu smierdze. No i ta cholerna wieczna zadyszka
Od kwietnia mam zamiar rozpoczac treningi sw, mam nadzieje ze to bedzie dla mnie mobilizacja zeby uwolnic sie z tego nalogu.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
buty do biegania
- Ponad rok temu
-
Wzmacnianie odporności organizmu
- Ponad rok temu
-
choroba
- Ponad rok temu
-
Witamnki - jakie warto kupic ??
- Ponad rok temu
-
Koktajle...?
- Ponad rok temu
-
Oddychanie podczas treningu siłowego
- Ponad rok temu
-
gdy poci się... pupa :|
- Ponad rok temu
-
Trening siłowy dla karateki
- Ponad rok temu
-
Niski puls
- Ponad rok temu
-
Kłucie w plecach
- Ponad rok temu