Czy nosicie foldery z klipse? Czy Wam to nie przeszkadza?
Napisano Ponad rok temu
U mnie Amphibian nie ma klipsa i chodzi w pochewce bo:
1. klips mu zdjąłem bo mi się wrzynał w palec serdeczny przy zamykaniu
2. klips jest tak mocny, że można porwać kieszeń
3. folder do kieszeni jest ciut przyduży
Natomiast mini Socom elite ma bardzo wygodny klips tylko folderek dość mocno wystaje z kieszeni.
Leathermana wogóle nie noszę tuż przy sobie, tylko leży grzecznie w teczce.
No i zauważyłem pierwsze oznaki nosenia noża w kieszeni - jeansy mocno się wycierają na krawędzi którą wybrzusza nożyk.
A jak jest u Was?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
I nozyki sie woza w pochewce z tylu na pasku (814 duuzo rzadziej). Obecnie nikt o nic nie pyta, nawet w pracy, bo na ogol mam jakis sweter, polar, czy inny owerol, wiec sa przykryte. Jak bedzie cieplej, to trzeba bedzie zobaczyc reakcje i byc moze cos tam zmienic.
MS tez najczesciej jest w pochewce.
Zadnych problemow z kieszeniami od nozy noszonych na klipsie na razie nie stwierdzilem.
Napisano Ponad rok temu
nóż jest zawsze w tym samym miejscu, nawet w pracy. A tam juz sie przyzwyczili do mojej endury , a pod bluzą w zytelu siedzi CRKT i się czai , jego nie widać
Napisano Ponad rok temu
Zalety:
- nie potrzeba zadnych innych "urzadzen" do montowania na sobie noza, niezaleznie od pory roku i ubrania. To niezwykle cenne!
- noz jest zawsze pod "reka" w oczekiwanym miejscu.
Wady:
- kilp "slaby" pozwala na szybkie wyjecie, ale grozi zgubieniem
- klip "silny" powoduje, ze szybkie wyjecie stanowi fikcje - obejmujac rekojesc dociska sie przeciez klipa, a manipulowanie zeby tego nie zrobic zmusza do precyzji, ktora czasami nie jest mozliwa w stresie. Ale masz pewnosc, ze noza nie zgubisz. Za to - szarpiesz sie z nozem. Zdarzalo mi sie, zanim udalo mi sie wyjac noz, to ze wraz z nim podciagalem sobie kieszen spodni prawie pod pache i... noz nadal nie byl wyjety... Czyli... zapomnij o samoobronie.
- utrafienie na klip "sredni" to niezla gimnastyka i nie daje zadnej gwarancji, ze nie okaze sie za "slaby"
- jak noz jest gleboko osadzony na klipie w kieszeni, to go owszem mniej widac, ale ciezko wyjac chwytajac za te 5 mm, czy mniej "dupki". (Tylko na filmach reklamowych to wyglada szybko i gladko).
- jak noz jest plytko osadzony na klipie w kieszeni, to go latwiej wyjac, ale go niestety zbyt wiele widac
- klip powoduje, ze ten sam noz (prawie we wszystkich modelach) gorzej sie trzyma z klipem, niz bez niego.
Alternatywa
- etui na rzepa (czy cos podobnego), fajnie sie nosi, np. w poziomie (tak nosze na razie benchmade 42, w ogole nie przskadza, nie "przeraza" nikogo etc.), ale trzeba zapomniec o szybkim wyjmowaniu i samoobronie
- pochwy z kydexu - umozliwiaja szybkie wyjecie, wada - po prostu to "widac", odstaje, trzeba zawsze miec na sobie pasek, albo wycinac np. specjalne dziury w szortach, w ktorych latem biegamy - na teklocka. Ale jak noz ciezki to i tak to bedzie bezwladnie wisiec. Zreszta nie znam z autopsji tego typu rozwiazan dla folderow...
Mysle, ze jak noz jest mocno (czyli bezpiecznie) spasowany, to tez trzeba czasami sie "naszarpac"
- pochwy z kydexu, albo inne montowane wewnatrz kieszeni, po to zeby noz po niej nie "latal" i byl zawsze w oczekiwanym miejscu. Ale jak je przytwierdzac? Wszywac? A jak chce sie szybko zmienic spodnie? Albo jak nie mam kieszeni, np. niektore modele szortow? To co wtedy? Nie przemawia do mnie takie rozwiazanie.
Perspektywy
- Po eksperymentach z nozem monolitycznym (mowie o sobie), nawet najmniejszym (przeszkadza, ujawnia sie w niewlasciwych momentach, potrzebuje "oprzyrzadowania", etc.), stwierdzam, ze na codzien musze miec inna alternatywe.
Zreszta w monolitach troche mnie denerwuje, to jest ich cecha immamentna - ze zawsze skladaja sie z dwoch kawalkow - noz i pochwy, a nie w jednym. W jednym np. rozwiazanie Szabo jakos mnie nie przekonalo. Moze jkabym zobaczyl to w realu...
- Oczekuje, ze ktos rozwiaze problem klipa i wymysli jakis inteligentny, typu bierzesz noz w lape, klip puszcza, puszczasz lapa klip sie zaciska. Tylko obwiam sie, ze musi byc zastosowana jakas sprezyna, ktora z definicji jest zawodna i nie mozna na nia liczyc w 100 proc. wymaga kontroli, konserwacji etc. czyli wszystkiego tego, czego nie lubie, o czym nie mysle i na co nie mam z reguly czasu, ani ochoty (zawsze mi sie bowiem przypomina scyzoryk dziadka, zrobiony przez niego, ktory bez zadnych zabiegow trwa ponad 40 lat, a nie widzial grama lubricantu etc.)
- Mam wlasny pomysl, ale wymagalby precyzyjnych maszyn, wysokiej technologii i niestety zastosowania chyba jakiegos mechnizmu sprezynowego (a moze nie). Nie jest rewolucyjny. Jest raczej kontpropozycja dla etui kydexowych. Rodzaj mechnizmu na mini szynach. Noz specjalnie (fabrycznie) frezowany, plasciutkie szyny na pasku. Zaleta - mamy tylko grubosc noza nie pogrubiona o etui. Al nie wiem czy skorka warta wyprawki.
Pozdrawiam
K_P
Napisano Ponad rok temu
Analiza jak na pracę habilitacyjną, ale w ogromnej większości się z Tobą zgadzam.
Polecam umieścić ten tekst w Magii Stali - jest naprawdę ciekawy.
Dziękuję.
Napisano Ponad rok temu
zasiałeś waść ziarno .........
eeeeee mój jednak jest wygodny
wystaje sporo noża ale ja mam duży plus że nei musze w pracy uważać na to czy widać mi nóż czy nie, wszyscy wiedzą że mam nóż bo zawsze wszystkim coś przycinam, docinam itp. Szef sie nie czepia bo go nie mam.
A w pracy jak sie sprawdza patent noszenia noza na klipsie, głeboko w kieszeni i wyciągania za linke na końcu rękojeści ??
Przyznam że teoretycznie mi to fajnie wygląda ale zastanawiam sie nad stroną praktyczną tego rozwiązania - bo prócz linki w zasadzie noża nie widać. A jak z szybkością i praktycznością ?? ma ktoś tak ??
Napisano Ponad rok temu
Teraz są w niełasce (Amphibian ).
Nie miałem sumienia zdjąć mu klipsa, ale od paru dni mam pokrowiec i chyba zdejmę...
Ja tak mam - denerwują mnie klipsy, bo mam wrażenie, że zaraz zgubię nożyk
-wój
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
K_P
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Klipsa używam wyłącznie do zaczepienia noża w wycięciu pod pachą, bezrękawników i kamizelek. Klipsem na zewnątrz , nóż do środka .
Ogólnie nie lubie targać nic w kieszeniach , bo to psuje linię .... :wink: i zawsze można "zrobić słonia " .
Napisano Ponad rok temu
Ostatnio sobie tak probuje - Pinnacla tak nosilem pare dni, Griptiliana... Dzisiaj mam 710.A w pracy jak sie sprawdza patent noszenia noza na klipsie, głeboko w kieszeni i wyciągania za linke na końcu rękojeści ??
Przyznam że teoretycznie mi to fajnie wygląda ale zastanawiam sie nad stroną praktyczną tego rozwiązania - bo prócz linki w zasadzie noża nie widać. A jak z szybkością i praktycznością ?? ma ktoś tak ??
Ale nie "na klipsie", tylko "calkiem" w kieszeni z wystajacym parakordem.
Trudno cos powiedziec - normalnie jak to noz w kieszeni, tylko, ze sie wygodniej wyciaga, bo za sznurek ciagniesz i juz.
O "szybkim wyciaganiu" w ten sposob mozesz jednak IMO zapomniec - dodatkowy jeden ruch, tak, jak K_P napisal.
No chyba, ze myslisz o samoobronie przez jebniecie kogos w czolo ciezkim folderem na sznurku dla zmylki i uzyskania dodatkowo pol sekundy na otwarcie noza (a moze by sie i sam otworzyl za pomoca sily odsrodkowej na tej glowie ) - ale to tylko joke taki, bo na serio bym chyba niczego podobnego nie probowal
Napisano Ponad rok temu
Ale cos mi przypomniales.... Mialem kiedys jeszcze pomysl na taki patent -na pasku w poziomie jakis mocny magnes na to idzie bez zadnych czesci laczcacych folder.
Tak sobie myslalem po obejrzeniu malego monolita, ktory w pochwie byl przytrzymywany przez magnes wlasnie. Monolita nie nabylem. Nie mialem wowczas fazy na tego typu (male monolity) noze.
K_P
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Poza tym ta granica czasami jest naprawde trudno uchwytna i nie powierze przypadkowi noza za okolo 300-350$.
K_P
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Delica z CarbonFiber i...śrubką:)
- Ponad rok temu
-
Rozterka
- Ponad rok temu
-
Tuningowanie MICROTECH i inne fabryczne noże.
- Ponad rok temu
-
Zielonkawa Czapeczka
- Ponad rok temu
-
440C w "Kopromed"
- Ponad rok temu
-
Microholizm - podziękowania dla PiterM i WAR
- Ponad rok temu
-
Żabo-francuzo-koziko-pająk
- Ponad rok temu
-
Nóż na Antarktydzie ?
- Ponad rok temu
-
który nóz spełnia poniższe wymagania (dla kobiety) ?
- Ponad rok temu
-
nowy nóz ... ale jaki?
- Ponad rok temu