12 odpowiedzi w tym temacie

[budo_dilsvern]

Ostatnio zaczalem sobie mierzyc cisnienie i puls. Cisnienie w normie, ale nie pokoi mnie troche puls...
Waha sie w granicach 50-59.
A moze to nic zlego?

[budo_rybak]

Ostatnio zaczalem sobie mierzyc cisnienie i puls. Cisnienie w normie, ale nie pokoi mnie troche puls...
Waha sie w granicach 50-59.
A moze to nic zlego?

Lat temu ....nascie, po jakich dwoch latach cwiczenia karate tez sobei mierzylem puls czasami.

Spoczynkowy mialem normalnie na poziomie 45-50, najnizsze zmierzone kiedykolwiek wartosci (mierzylem trzy razy po pelnej minucie, zeby miec pewnosc) - 39-40.

Jesli uprawiasz troche sportu, zwlaszcza wytrzymalosciowki - nie jestem pewny, jak to jest z ciezarami - to jest to normalka.

No chyba, ze masz taki puls wysilkowy - w takim razie zmierz w spoczynku

[budo_ludee]

zawsze mnie uczono ze puls ma byc okolo 1/sekunda = 60 / minute

przy czym (teraz wymyslam)

gdy sie czyms wysilasz oczywiscie puls rosnie
a wiec jak cwiczysz czesto to zeby nie niebyl az tak wysoki
zmniejsza sie podstawowy

ale ja jestem madry

[budo_rybak]

przy czym (teraz wymyslam)

gdy sie czyms wysilasz oczywiscie puls rosnie
a wiec jak cwiczysz czesto to zeby nie niebyl az tak wysoki
zmniejsza sie podstawowy

Nooo...

Fajnie wymysliles...

Z grubsza chodzi o to, ze sie cwiczone serce wzmacnia i jest w stanie ta sama - albo i wieksza - ilosc krwi przetloczyc mniejsza iloscia skurczow.

I stad spoczynkowy puls sie obniza.

[budo_fox]

Gdzies czytalem ze lens armstrong ma spoczynkowy ma cos kolo 35 8O

[budo_slaszysz]

Gdzies czytalem ze lens armstrong ma spoczynkowy ma cos kolo 35 8O

Ten gość to tzw. wyjątek od reguły. Dlatego ciągle wygrywa.

[budo_rybak]

Ten gość to tzw. wyjątek od reguły. Dlatego ciągle wygrywa.

Jesli przez to rozumiesz pozwolenie na branie srodkow, za ktore inni by dostali z mety dyskwalifikacje za doping, to sie z Toba zgodze

[budo_novocaine]

50-59 to w w miare dobry puls, czego tu sie bac. ja bym bardzo chcial miec kolo 40 :wink: a mam ponad 50. ale za krotko cwicze, zeby mi sie cos zmienilo. moze, kiedys.. 8)

[budo_ira]

przy czym (teraz wymyslam)

gdy sie czyms wysilasz oczywiscie puls rosnie
a wiec jak cwiczysz czesto to zeby nie niebyl az tak wysoki
zmniejsza sie podstawowy

Nooo...

Fajnie wymysliles...

Z grubsza chodzi o to, ze sie cwiczone serce wzmacnia i jest w stanie ta sama - albo i wieksza - ilosc krwi przetloczyc mniejsza iloscia skurczow.

I stad spoczynkowy puls sie obniza.

Chodzi o to że powiększa się jedna z komór serca, co skutkuje większą ilością przetoczonej krwi przy jednym skurczu. W medycynie: Bradykardia (rzadkoskurcz) to zwolnienie akcji serca poniżej 60 uderzeń na minutę.
I jeszcze: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_rybak]

Chodzi o to że powiększa się jedna z komór serca, (...)

Dlatego napisalem "z grubsza"

[budo_w-wolf]

Chodzi o to że powiększa się jedna z komór serca, co skutkuje większą ilością przetoczonej krwi przy jednym skurczu.

mam nadzieje, że nie zostanie to wzięte za off topic, w końcu w temacie, ale... - po długim okresie regularnych cwiczeń miałem teraz przerwę (troche zdrowie, troche studia), ale niedawno, przy badaniach zwiaznych z ciśnieniem wykryto u mnie lekki przerost lewej komory serca - czy może to wyniknać z tego o czym piszesz ?? pomimo że wykryto to niedawno - czyli pod koniec długiego okresu "spoczynku" ??

[budo_ira]

Szczerze to nie wiem która to komora, ale jak jest powiększona to taka zostanie. W przychodniach sportowych nie ma problemu, ale jak normalny konował ma ci wystawic zaśw. że jesteś zdrowy bo potrzebujesz do pracy czy na wyjazd pojawiaja sie problemy. Zawsze w takich przypadkach nosiłem książeczke sportowo-lekarską zawodnika gdzie był komplet badań co trzy miesiące,więc spisywali na jakiej podst. wydają kwit i miałem spokój. Jak sie sportowemu kiedys poskarżyłem że mam problemy z lekarzami to spojrzał na wyniki (a było 36/38 na min.) i powiedział: "Dziwię się że ta pani nie wezwała pogotowia" . No i mina mi zrzedła.

[budo_yanoosh]

Też miałem z tym kiedyś problem. EKG wykazało, że z moim sercem jest coś nie tak. Zabiegowa juz zaczęła mi negatywną opinię wypisywać, kiedy coś ja powstrzymało i zapytała koleżanki. Koleżanka poszła po doktora, a doktor nawet nie patrzył na wyniki, tylko powieedział, że lewa komoera u sportowców zawsze jest wieksza i żeby ze mnie kaleki nie robiły.