34 odpowiedzi w tym temacie

[budo_mero]

Hmm tak się zastanawiam czym lubicie bardziej trenować... Bokken'em, Jo a może Tanto ? Dla mnie bokken rządzi... Chodzi mi o typową przyjemność przez duże P

[budo_shawnee]

Chodzi mi o typową przyjemność przez duże P

Przyjemność z drewnem? I to przez duże P? To tak jakby z Pinokiem...chyba żeś troszkę przesadził chłopie... A zresztą - jeden lubi rybki, a drugi akwarium. Tolerancyjnym być trzeba, ot co :wink:

P.S. Jak to leciało? Kłam Pinokio..., kłam....

[budo_authority]

JO rządzi !!!!

[budo_ellis]

hmmm chyba byl juz podobny temat...ehh dla mnie boken jest najlepszy

[budo_tarantula]

JO rządzi !!!!

JO THE BEST... Chociaż na treningi z bokenem i tanto nie narzekam

[budo_voivod]

P.S. Jak to leciało? Kłam Pinokio..., kłam....

NOW, PINOCCIO, TELL ME A HUGE LIE...

[budo_voivod]

hmmm chyba byl juz podobny temat...ehh dla mnie boken jest najlepszy

Nawet mimo tego, że nie wibruje...? 8)

[budo_maedhros]

Właśnie wracam z pierwszego w tym sezonie treningu z bokkenem ..... chciałbym napisać że trening z bokkenem jest czymś świetnym ale nie w moim przypadku nasze dojo jest tak niskie że niestetyty o treningu z prawdziwego zdarzenia z bronią można tylko pomarzyć ( no chyba że ktos wymyśli trening z bokkenem w suwari waza ) z tego co się orientuje wiele klubów ma podobny problem . A wiec trening z bokkenem odpada , o treningu z jo można zapomnieć ( póki co leży w domu pod łóżkiem i czeka na lepsze czasy ) wiec pozostaje tanto , będę oryginalny i obstawie nożyk ale tylko dlatego że zmusza mnie do tego sytuacja :wink:

[budo_emerque]

Swego czasu na Akademickiej Fujo Nakamura, prowadził treningi z bokenem w suwari waza. (A tam nie ma takiej potrzeby:) Zapewniam, że da się ćwiczyć i daje to bardzo dużego kopa, jeżeli chodzi o wyluzowanie ramion i (na pierwszy rzut oka paradoksalnie) pracę bioder.

Uzdrawiam
Emerque

[budo_silvio]

Swego czasu na Akademickiej Fujo Nakamura, prowadził treningi z bokenem w suwari waza. (A tam nie ma takiej potrzeby:) Zapewniam, że da się ćwiczyć i daje to bardzo dużego kopa, jeżeli chodzi o wyluzowanie ramion i (na pierwszy rzut oka paradoksalnie) pracę bioder.

Sensu treningu w suwari waza chyba już nigdy nie zrozumiem. Mam podstawy żeby tak sądzić, bo na pierwszy trening poszedłem równo 10 lat temu, czyli dość dawno.
Silvio

[budo_jusi]

Jo!!!!!! :wink:

[budo_don zen]

gołe piąchy jak najbardziej...

[budo_szalony]

Oczywiscie JO, a jesli chodzi o przyjemnosc przez duze P to Bóg stwozył kobiete

[budo_marcin954]

to zależy jaki trening, jak kata to zrozumiałe że wołe cwiczyć z bokkenem i jo, jeżeli z partnerem to tanto.

[budo_garry]

to zależy jaki trening, jak kata to zrozumiałe że wołe cwiczyć z bokkenem i jo, jeżeli z partnerem to tanto.

no to raczej nie jest zrozumiałe

[budo_ellis]

hmmm chyba byl juz podobny temat...ehh dla mnie boken jest najlepszy

Nawet mimo tego, że nie wibruje...? 8)

:?

[budo_mero]

Hehe ludzie różne rzeczy lubią... a treningi z partnerem to jak dla mnei nie tylko tanto... jo w tym przypadku sprawdza się idealnie np. w ippon kumite :twisted: Tylko jeżeli jest się uke to jest potrzebny obeznany w tym tori... mowa oczywiście o technice z jo.. miałem taki przypadek ze byłem uke no i tori przy ostatniej technice z jo w ippon kumite zle zrobił technike no zaliczyłem jo barkiem... ale i tak było fajnie A tak czy siak bokken ruleeezz

[budo_apas]

Jo wole jo... Zresztą nie ma to tanto, bo ken...

APAS (w poezji modernistycznej się wprawiający)

[budo_^marudka^]

ja lubie wszystko a szczegolnie jo

[budo_garry]

ja lubie wszystko a szczegolnie jo

W takim razie zapraszam Cię na kawę, robię świetną kawę po irlandzku