zegnamy sie z ojamas karate
Napisano Ponad rok temu
to bylo w kwestii formalnej i z ciekawosci(choc i tak odpowiadales na wszystko tylko nie na proste pytanie) :wink: a nie dlatego ze chce cie obrazic. Przeciwnie staram sie szanowac wszystkich. Wiem tez ze Kyokushin to styl a Kyokushinkai to nazwa organizacji.
Wnuk
Zgadza sie ale zle mnie zrozumieliscie. Mnie wcale nie chodzi o to jaka organizacja. Po prostu nie miejmy za zle komus tego co sami robimy. Karateka mowi o Oyama karate a przeciez Kyokushin zrobil to samo chocby nie wiem jakie wykrety stosowac. To wszystko co mam do powiedzenia. Ide za rada - koniec tematu.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Na jakie pytania chcesz sułyszec odpowiedz?
Wszyscy wiedza,ze Mas oyama odszedł od swoich nauczycieli bo nie odpowiadała mu wizja takiego Karate jakiego sie uczył. Postawił na trening fizyczny, pełen kontakt w walce i odpornosc psych-fizyczna.
Shigeru odszedł od Mas Oyamy z podobnych powodow- miał swoja wizje Karate i chcial ja zrealizowac(podobnie jak Soeno, Ashihara i wielu innych ).Pozniej Ninomiya odszedł od Ashihary, a Miura od Shigeru Oyamy...i kazdy stworzył swoj styl...jest w tym cos dziwnego ?
Kyokushin to styl stworzony przez Mas Oyame, przez niektorych nazywany Kyokushinkai...nazwa organizacji to International Karate Organization Kyokushin Kai Kan, powstała oficjalnie w latach 60 ubiegłego wieku.
Napisano Ponad rok temu
Ten pierwszy odszedł bo chiał robić kasę na swoją ręke wymślając swój styl ( pojechał do USA jak przedstawiciel KK), a ten drugi odszedł od pierwowozru ( bo miał wielu mistrzów) ,gdyz chciał rozwińąć swoje karate o trening fizyczno-psychiczny dażąc do sprawdzenia granic możliwości człowieka w w realnej walce-nadając dzisiejszy model karate kontaktowego , który jest tak popularny na całym świecie. Co do innych , którzy opuścili szeregi KK to zgadzam się ze zdaniem Maniaka !
No więc Budda chyba już dostałeś 1000 odpowiedzi i jak reszta przychalam się do kwesti zamknięcia tego tematu 8)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Na tym intersie najwięcej straicł S. Oyama ,a minimalnie M.Oyama-napewno gdyby mógł cofnąc czas nie zrobił by tego błedu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
karateka 1 ma klapy na oczach - u niego tylko jedna słuszna droga ... KK
tak było od lat. Na treningach do dziś mają to wbijane do głów ... Stąd też przed wielu laty odbyła się "wojna plakatowa" - starsi sempai to pamietają. Po co ? Kasa to stymuluje ...
Napisano Ponad rok temu
Więc dlaczego oprucz S.Oyamy kyokushin opuścili Ashihara,Soeno,Nakamura,Ninomiya wszyscy w USA.
Moje stanowisko jest znane w tej sprawie, wiec nie bede sie powtazał.
Odniose sie tylko do tego co Paweł napsiał...a mianowicie Ashihara nie opuscił Japonii, i Soeno takze nie opuscił ojczyzny. Reszta owszem, opuscili Japonie.
I jeszcze ,zeby nie było niejasnosci - razem z H.Ashihara odszedł J.Nonomija i K.Ichi (tworca K-1) - kazdy z nich odszedł pozniej od H.Ashihary tworzac swoj system , odpowiednio Enshin Karate i Seidokaikan/Shodokaikan Karate.
Pzdr.
Napisano Ponad rok temu
Szkoda bo myślałem że się dowiem jeszcze troche o tych ciekawych rozłamach.
Co do KK to Oyama stworzył największą organizację stylową na świecie, aa stało się to dzięki ukazaniu siły karate propagowanego przez Masutatsu Oyama.
A co do kolejnych powstałych styli to myślę, że kolejne nie osiągną z pewnością takiego sukcesu bo Sosai MAsutatsu był tylko jeden!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A niby co takiego wyczynia MAtsui?
Jak to co ? nie toleruje idiotow !
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Zmarł Wielki Mistrz
- Ponad rok temu
-
Książka Masatoshi Nakayama "The best karate"
- Ponad rok temu
-
Historia i korzenie karate
- Ponad rok temu
-
VII MIstrzostwa Swiata IKO Matsushima
- Ponad rok temu
-
Ktoś z Wrocławia jest?
- Ponad rok temu
-
wado-ryu
- Ponad rok temu
-
VII międzynarodowy Puchar Polski "Oyama Top"
- Ponad rok temu
-
William Oliver nie żyje
- Ponad rok temu
-
Style karate!
- Ponad rok temu
-
Trening Kyokushin z japonskimi mistrzami! 25.XI.2004
- Ponad rok temu