Obrona przed nożem
Napisano Ponad rok temu
Już pisałem nie raz i nie dwa ale napisze raz jeszcze...gdy przeciwnik ma nóż to sie zmywamy, dogadujemy sie lub robimy to czego sobie zazyczy...oczywiście istnieją pewne granice ale zwykle mamy do czynienia albo z chęcią pokazania "patrzcie jaką mam kose i jak zaraz potne tego frajera" albo napadem rabunkowym. W obu tych przypadkach chowamy dume do kieszeni i mamy jeden jasny cel przed oczami - przezyc. Za cene zegarka czy paru obelg...
Do większości sekcji gdzie mówi sie coś o obronie przed nożem mam jeden zarzut. Trenerzy stwarzają u uczniów iluzję poczucia bezpieczeństwa. Mówia - jak będziesz robił to a to na pewno sie obronisz.
Bzdura. Sparing z markerami wyjasni wszystko baaaaaardzo szybciutko.
Oczywiście jesli cwczysz obrony to zwiększasz swoje szanse o ułamek procenta. Problem w tym że wielu nabiera równoczesnie przekonania ze wie co robic a potem konczy sie to tragicznie...
Jeśli już absolutnie i bezdyskusyjnie musimy bronić sie to pare uwag:
-gdy tylko możemy tzn pozwala na to otoczenie bądź dostępne elementy wystroju wnętrza trzymamy przeciwnika na dystans i staramy sie wycofać i spieprzać
jesli musimy wyjść do człowieka
-coś do ręki (zasłona) nada sie wszystko od krzesła czy nart po kurtkę czy flaszke
-maksymalna koncentracja
-maksymalna szybkość i brutalność działania. Obrona sie nie kończy gdy nóż upada na ziemie a pan sie odsuwa. Pan musi upaść a nóz znaleść sie w naszych rączkach. W celu spwrowadzenia pana na ziemie trzeba być gotowym na uzycie jego wlasnego noża.
-jak najszybszy przechwyt reki z nozem i atak na 100% czym sie da
Kselos - są różne opinie ja wyrażę swoją. Uderzać i to na maksa. Dżwignie mają parę wad:
-moga w zamieszaniu po prostu nie wyjść. Uderzenie nawet jak wejdzie słabo bądż wcale może być natychmiast ponowione. Mowię nie o uderzeniach typu sierp z dwóch metrów tylko typowo klinczowych - głowa, łokcie, kolana
-zajmują więcej czasu czyli przeciwnik ma czas na reakcję. Jeśli ty zaczniesz zakładać dźwignię on może wejść np kolankiem. I cały plan w pizdu. Nie mówiąc już o możliwościach pracy ręką z nożem podczas zakładania czy przezuceniu go do drugiej reki.
Oczywiście można najpierw uderzać a potem bawić sie w dźwignię. Nie mówię że to nie ma szans powodzenia. Ale mnie niewielkie co prawda ale jednak doświadczenie nauczyło ze trzeba stosować maksymalnie proste i maksymalnie brutalne techniki w takich przypadkach. Jak najmniejsze ryzyko ze coś może nam nie wyjść.
Sie rozpisałem
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
przecież mogliby mieć wpajane to ,że obrona taka nie ma sensu i zawsze powinni używać broni palnej przeciw nożownikowi...
i to własnie mają wpajane. Między innymi oczywiście. Co do nóg to raczej takiej możliwości nie mają.
Jak pisałem - znajomość obrony zwiększa szanse w krytycznej sytuacji. Niewiele ale zawsze. Lepej znać coś niż nic to oczywiste. Ale nikt im przy tym nie kładzie do głowy ze z palcem rozbroją nożownika gołymi rękami. Za nim to zrobią wykorzystają wszystkie inne dostępne środki.
Tu jest mój glowny zarzut do szkoleń cywilnych. Niech uczą obron jak najbardziej. Ale niech nie mówią przy tym że to recepta na wszystko. A tak często jest. Trzeba sobie zdawać sprawę z ogromnego ryzyka jakie niesie za sobą walka z uzyciem noża.
Inna sprawą jest uczenie unieszkodliwiania za pomocą noża w wojsku. To jest oczywiście jak najbardziej na miejscu.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a co do noża w ręce chodzilo mi o to że konieczne jest wiedzieć gdzie sie znajduje i mieć nad nim pełną kontrole - czyli w łapie.
O tym kopie adrenaliny własnie mówiłem - w takich warunkach wymyślne dźwignie mogą totalnie zawieść (plus czas dany drugiej stronie).
zdanie mamy więc bardzo zbliżone lub wręcz takie samo...
Napisano Ponad rok temu
Do El Primo- Komandosi, AT ćwiczą żeby zwiększyć swoje szanse na przeżycie a poza tym są w pewien sposób opancerzeni:Kamizelki, hełmy ochraniacze. To w małym procecie ich chroni bo jeśli wiesz nie wszystkie kamizelki kuloodporne są odporne na udary nożem. Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Już wszyscy napisali co sądzą o obronie przed nożem i jak jest ona skuteczna.. poza tym poszukaj sobie w archiwum tego typu tematów, bo dalsze twoje wypowiedzi i pytania są coraz głupsze...
Moze mod zamknie wreszcie ten temat, bo jest on tak interesujący, jak poranne oddawanie moczu ...
Napisano Ponad rok temu
Ano, ale wypowiadało się wielu, chyba jeszcze nie wszyscy...Już wszyscy napisali co sądzą o obronie przed nożem i jak jest ona skuteczna..
Moze mod zamknie wreszcie ten temat, bo jest on tak interesujący, jak poranne oddawanie moczu ...
są dwie-trzy równoległe dyskusje na forum Ulica i Combat (przynajmniej)
Obrona przed nozem Szantaż nożem
Po tym co napisano o nieskuteczności technik z Bjj JJ i Aikido kusi mnie żeby założyć taki temat na w/w forach tematycznych, moze głos zabiorą trenerzy/mistrzowie tych SW...
Pozdr!
Napisano Ponad rok temu
wszystkim gorąco polecam stronkę Marca "Animala" MacYounga - jednego z największych ekspertów w temacie noża
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ładnie prosto i na temat. Dość brutalna prawda o realiach walki nozem...
Napisano Ponad rok temu
A kto cię tu prosił o opinię?!Jak ci coś nie pasuje- to nie czytaj i przejdź do innego działu.A skoro twój mocz przestał cię interesować to zajmij się swoim kałem :dupa: ....może jego zmienna konsystencja i wonność zainspiruje cię do głębszych rozważań egzystencjalnychKajtek: Ty to chyba nienormalny jesteś, albo jaja sobie robisz ...
Już wszyscy napisali co sądzą o obronie przed nożem i jak jest ona skuteczna.. poza tym poszukaj sobie w archiwum tego typu tematów, bo dalsze twoje wypowiedzi i pytania są coraz głupsze...
Moze mod zamknie wreszcie ten temat, bo jest on tak interesujący, jak poranne oddawanie moczu ...
Napisano Ponad rok temu
bardzo dobry pomysł!Ano, ale wypowiadało się wielu, chyba jeszcze nie wszyscy...
Już wszyscy napisali co sądzą o obronie przed nożem i jak jest ona skuteczna..
Moze mod zamknie wreszcie ten temat, bo jest on tak interesujący, jak poranne oddawanie moczu ...
są dwie-trzy równoległe dyskusje na forum Ulica i Combat (przynajmniej)
Obrona przed nozem Szantaż nożem
Po tym co napisano o nieskuteczności technik z Bjj JJ i Aikido kusi mnie żeby założyć taki temat na w/w forach tematycznych, moze głos zabiorą trenerzy/mistrzowie tych SW...
Pozdr!
Napisano Ponad rok temu
Jak masz jakiś problem to masz mnie pod ręką - jestem z wawy i chętnie wezmę udział w twojej prezentacji obrony przed nożem w realu... Myśle, że wtedy wszystkie twoje wątpliwości zostaną rozwiane... jak bardzo chcesz to możesz również przyprowadzić tych znamienitych mistrzów, którzy twierdzą, iż realność takiej obrony istnieje...
Dla mnie ten weekend może być tylko podaj gdzie i kiedy :twisted:
Napisano Ponad rok temu
To nie ma sensu, zawsze kiedy pojawia sie takie zaproszenie(a zaproszen na sparringi nożowe na Polach Mokotowskie już trochę poszło)nie ma komu przyjść(z zapraszanych)Jak masz jakiś problem to masz mnie pod ręką - jestem z wawy i chętnie wezmę udział w twojej prezentacji obrony przed nożem w realu... Myśle, że wtedy wszystkie twoje wątpliwości zostaną rozwiane... jak bardzo chcesz to możesz również przyprowadzić tych znamienitych mistrzów, którzy twierdzą, iż realność takiej obrony istnieje...
Napisano Ponad rok temu
CIEMNIAKU!Ja nie trenuję żadnych systemów ani sztuk walki , a jedynie interesuje mnie jakie mają podejście do obrony przed nożem znani i uznani trenerzy i instruktorzy różnych sztuk walki i czemu nauczają tego skoro panuje przeświadczenie ,że nie ma skutecznej obrony przed nozem.Czy twój ograniczony ,tępy mózg jest w stanie zrozumieć?!.............wątpiękajtek: dziecko ... weź swe zabawki z tej piaskownicy i idź do domu, bo niestety nic z tego co tutaj zostało napisane nie kapujesz ...
Jak masz jakiś problem to masz mnie pod ręką - jestem z wawy i chętnie wezmę udział w twojej prezentacji obrony przed nożem w realu... Myśle, że wtedy wszystkie twoje wątpliwości zostaną rozwiane... jak bardzo chcesz to możesz również przyprowadzić tych znamienitych mistrzów, którzy twierdzą, iż realność takiej obrony istnieje...
Dla mnie ten weekend może być tylko podaj gdzie i kiedy :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Po tracic czas na szachy jesli przegrasz z komputerem po co grac w pilke nozna jak mozna wniesc pilke do bramki jak w rugby.Fiodor,ja wiem ,że walka nożem i bjj to dwie różne sprawy i nie musisz mi tego wyjaśniać....zwłaszcza, że ja nie o to pytałem.adresy klipów były na forum bjj i już nie pamiętam adresów,natomiast podam tytuły kaset szkoleniowych bjj w zakresie obrony przed nożem ,pałką i kilkoma napastnikami..A skoro piszesz,że kazdy styl przegrywa z nożem to jaki ma sens trenowanie czegokolwiek?!jakiejkolwiek sztuki i systemu walki?! (pomijając sport wyczynowy gdzie inne są dążenia i aspiracje trenujących)Przeciez wystarczy mieć nóż i w miarę potrafić się nim posługiwać .....po co tracić czas,pieniądze,energię(nie wspominjąc o obiciu i kontuzjach) na żmudne treningi sztuk walki skoro i tak można przegrać z byle nożownikiem?!
Jesli trenujesz po to aby obronic sie przed apokalipsa to masz powazny problem. Trenuje sie dla przyjemnosci jesli to co trenujesz ci jej nie sprawia sproboj plywanie synchroniczne (i na Boga nie pytaj po co)
Jesli chcesz poznac moja osobista nie poparta zadnym doswiadczeniem rade jak chcesz najbardziej skuteczna nieletalna sztuke walki na ulice zapisz sie na FMA i kup sobie teleskopa jak bedziesz dobry to i z nozem bedziesz mial szanse. Caly czas pamietajac o pierwszym przykazaniu jakie wpajaja posty na tym forum "dobra ulica, duzo (i szybko) biegac.
Jako poczatkujacy adept BJJ:
Jesli chodzi o samo BJJ to jest to jedna z najlepszych a w opinii wielu najlepsza sztuka walki (z ograniczeniami takimi jak to ze walczysz 1vs1 i nie masz nic przeciwko zeby polezec sobie z przeciwnikiem bo nie ma kumpli). I mysle ze niewielu jest takich ktorzy znaja sie na tym lepiej od rodziny Gracie. Dodam jeszcze ze odradzam choc nie z wlasnego doswiadczenia korzystania z niektorych pokazywanych technik na ulicy tzn tych ktore zmuszaja cie do ladowania na plecach (patrz:Beton, mata a pojecie "zajebiscie twardy") Jednakze wolalbym zeby kierowac uczyl mnie Schumacher a skakac na nartach Adam Malysz. Czegos w tym nie rozumiesz?
Obrony przed nozem wydaja mi sie fajna sprawa pod jednym warunkiem jesli instruktor wpoi ci ze to najprawdopodobniej ostatnia instancja odwolawcza przed Sadem Ostatecznym z b. niewielkimi szansami na pozytywny wyrok. Natomiast zawsze lepiej miec wpojone, byle dobre, odruchy niz ich nie miec. Szczegolnie ze nie kazdy zna sie na nozu i jest na 100% gotow cie zabic (tyle ze jezeli to drugie to po co ryzykowac?)
na obrone wspoltworcow mej SW powiem ze o ile pamietam plytka 4 basic (ta z samoobrona) miala charakter bonusowy dodawanej do pozostalych trzech gratis. A to ze chca zarobic to no coz, kto nie chce? Jesli chodzi zas czy w ogole techniki BJJ (zeby nikt sie nie rzucal techniki tam uzywane:) ) sa skuteczne to ogladnij sobie filmiki z UFC i bedziesz wiedzial, gdyby Rickson czy Royce Gracie pokonali tam specjaliste od walki nozem to na treningach BJJ bylby to zapewne jeden z podstawowych punktow.
Na koniec wytlumacze ci w najlepszy sposob po co chodze na BJJ:
BO JEST FAJNA
tak samo jak kazda inna sztuka walki trenowana przez ludzi z tego forum
rzecz jasna i tak wiadomo ktora jest najfajniesza
Napisano Ponad rok temu
A może zechcesz mi swoje uwagi przekazać osobiście...
Jestem całkowicie do dyspozycji ...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 4
0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Czy KM przewiduje walke z "cos wiedzacym" przeciwn
- Ponad rok temu
-
Roznice miedzy Instytutem a Stowarzyszeniem KM.
- Ponad rok temu
-
sistiema/ systema
- Ponad rok temu
-
"combat"
- Ponad rok temu
-
techniki
- Ponad rok temu
-
Treningi combat w Sosnowcu.
- Ponad rok temu
-
ESDS
- Ponad rok temu
-
Operation Iraq Freedom - działania US Army podczas inwazji.
- Ponad rok temu
-
instruktorzy combatu
- Ponad rok temu
-
DZIAŁANIA WOJENNE: Operacja Kingpin - Rajd na Son Tay.
- Ponad rok temu