Obrona przed nożem
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
jak użyjesz to odpowiesz za to i pójdziesz siedzieć
jak ktoś podpity Cie zaczepi w ryj mu dasz i sie skończy
nie zabijesz go od razu nożem przecież
no chyba że sądzisz że na kadą zaczepke możesz kogoś pociąć
wtedy powyższe rozumowanie jakie napisałeś jest sensowne
ale wtedy ty jestes popierzonym psychopatą.
odpowiedz więc sobie sam bo jeżeli uważasz tak jak mówisz to jesteś skończonym głupkiem albo chorym psychicznie a jak tak jednak nie sądzisz to chujowa podpucha Ci wyszła.
Napisano Ponad rok temu
i zauważ że nie wszysycy trenują sw tylko do samoobrony ...
wielu ludzi cwiczy je po prostu żeby się rozwijać fizycznie i psychicznie ...
chcą poszerzać swoje horyzonty itd. itp. ...
nie wszytsko kończy się i zaczyna na obrnie przed napastnikiem z nożem ...
stary ja już nie mogę patrzeć na to jak 10 osób mówi Ci to samo a ty dalej nic ...a jesli chodzi o moje ustosunkowanie sie do komentarzy różnych osób to tylko komentarze Smoke'a nie wnoszą nic
to mnie poniosło i napisałem co napisałem ...
Napisano Ponad rok temu
a zatem -tak jak pisalem:po co cwiczyć sztuki walki w celu samoobrony? przeciez wystarczy ,że byle typek wyciągnie nóż i wszystko czego człowiek uczył sie przez lata na treningach -o kant dupy potłuc!......to już lepiej ćwiczyć jakiś fitness i siłownię odwiedzać- to przynajmniej efekty będą .......a do samoobrony można nosić przy sobie nóż i wtedy po co ten cały wieloletni wysiłek na treningach z urazami,kontuzjami itp?
1. Nie ćwiczę SW TYLKO pod kątem samoobrony ale także:
a) dla własnej satysfakcji
dla rozwoju ogólnej sprawności
c) lubię być poobijany
d) a jak przeciwnik jest bardziej poobijany ode mnie to już jest super
e) tak, wiem, jestem agresywny - SW pozwala tę agresję rozładować
. WSTAW
. CO
. CI
. SIĘ
. ŻYWNIE
z) PODOBA
2. Jak widzę, że koleś wyciąga nóż, to nie zgrywam twardziela, który zobaczył szkoleniówkę amerykańskich Marines, pochodził na siłownię i fitness i teraz myśli, że "takiego leszcza z nożykiem to w 3 sekundy poskłada". Wiedza wyniesiona z treningów uczy mnie respektu przed ostrzem.
3. Nie zawsze będę atakowany nożem. Po treningu będę miał większe szanse obronić się przed takim atakiem.
4. A jak wyciągnę nóż w obronie to mogę mieć nieprzyjemności.
5. Mój strasznie dobry humor właśnie się wyczerpał.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nóż to broń taka sama jak szabla, miecz itp. Ludzie machają mieczem i nie zastanawiają się czy mogą się skutecznie na ulicy przed mieczem obronić.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
slusznie! po co cwiczyć latami sztuki walki i wyobrazać sobie jakim się jest fajterem
Po co cwiczyc bieganie, jak nas nawet emeryt na rowerze przescignie? Albo chodzic na silownie, gdy byle robotnik z podnosnikiem dzwignie wiecej?
A powazniej, nawet do udepchniecia napastnnika i ucieczki niezbedna jest sprawnosc fizyczna, ktora mozna uzyskac na treningu sportowym.
A przed skrytobojca z nozem to i pistolet nie obroni...
Napisano Ponad rok temu
trafi się na dużego,napakowanego od kopania łopatą rowów robola ktory zapierdzieli z liścia i po zawodniku
Jeśli jest się dużym, napakowanym, od kopania łopatą rowów robolem, i trenuje się coś (SW) to się ma większe szanse w starciu ze zwykłym dużym, napakowanym, od kopania łopatą rowów robolem.
Napisano Ponad rok temu
bieganie mozna cwiczyc dla zdrowia i rekreacji,a nie po to zeby się ścigać z rowerzystami na silownię mozna chodzić żeby mieć ładne ciałko a nie po to aby konkurować z robotnikiem w dźwiganiu podnośników ....a trening na siłowni + bieganie wystarczy do "...udepchniecia napastnnika i ucieczki..."slusznie! po co cwiczyć latami sztuki walki i wyobrazać sobie jakim się jest fajterem
Po co cwiczyc bieganie, jak nas nawet emeryt na rowerze przescignie? Albo chodzic na silownie, gdy byle robotnik z podnosnikiem dzwignie wiecej?
A powazniej, nawet do udepchniecia napastnnika i ucieczki niezbedna jest sprawnosc fizyczna, ktora mozna uzyskac na treningu sportowym.
A przed skrytobojca z nozem to i pistolet nie obroni...
Napisano Ponad rok temu
ooo! i ten sposób myslenia mnie się podoba! ...tylko jak ten zwykły ,duży,napakowany od kopania łopatą rowów wyciagnie kosę z kieszeni to wtedy każdy jest malutkitrafi się na dużego,napakowanego od kopania łopatą rowów robola ktory zapierdzieli z liścia i po zawodniku
Jeśli jest się dużym, napakowanym, od kopania łopatą rowów robolem, i trenuje się coś (SW) to się ma większe szanse w starciu ze zwykłym dużym, napakowanym, od kopania łopatą rowów robolem.
Napisano Ponad rok temu
Wiem że to głupie, ale oglądałem na filmie, jak Chuck Norris wybił gościowi z ręki nóż.
Czy coś takiego jest w ogóle użyteczne ??
Napisano Ponad rok temu
Generalnie (trening atrapą) łatwo jest nożem skontrowac i zranic w atakującą rękę czy nogę...
pozdr!
Napisano Ponad rok temu
teoretycznie tak ale 1)musisz być naprawdę szybki w nogach 2) koleś musi byc naprawdę kiepski i chcieć cię tylko postraszyć. Dlaczego? Bo latwo to zawuażyć i obronić się, chociażby przez zabranie ręki lub obrócenie noża tak byś sie nadział.Ale tak na poważnie to chyba można napastnikowi jakimś kopnięciem wybić nóż z ręki.
Wiem że to głupie, ale oglądałem na filmie, jak Chuck Norris wybił gościowi z ręki nóż.
Czy coś takiego jest w ogóle użyteczne ??
I mała rada - nie bierz za dużo z filmów, zwłaszcza tego co pokazują z nożami...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Mój kolega niedawno opowiadał jak został zaczepiony przez jednego z tulipanem a akurat wracał ze sklepu gdzie nabył dwie baterie R20 . Zamiast portwela rzucił gościowi w pysk bateryjką efekt był mórowany napastnik kopytkami się nakrył kolega zbiegł - bateria poszła na straty. Pozdrowienia.
Napisano Ponad rok temu
na treningu podczas ataku bagnetem przechwycilem reke i zalozylem dzwignie - efekt dwa palce przeciete, jeden az do kosci i gdyby to byl prawdziwy napastnik a nie dowodca plutonu to bym nie zyl
z moich obserwacji wynika ze jesli napastnik nie umie sie obchodzic nozem to pol biedy mozna cos zadzialac, natomiast jesli jest to osoba wyszkolona to zegnaj smutku tez polecam uciekaido, poza tym jesli zaatakuje was ktos "wyszkolony w nozu" to predzej poczujecie niz zobaczycie atak
Napisano Ponad rok temu
W realnym starciu ciężko złapać momęt żeby założyć dzwignię czy chwyt. Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam!
Dyskusja biegnie dwutorowo:
Ulica = szantaż nożem...
To lepiej uderzać czy zakładać dźwignię (po przechwycie / bloku ręki z nożem)?
To jakie dźwignie są skuteczne i na tyle proste by je wykonać w realnej sytuacji?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Czy KM przewiduje walke z "cos wiedzacym" przeciwn
- Ponad rok temu
-
Roznice miedzy Instytutem a Stowarzyszeniem KM.
- Ponad rok temu
-
sistiema/ systema
- Ponad rok temu
-
"combat"
- Ponad rok temu
-
techniki
- Ponad rok temu
-
Treningi combat w Sosnowcu.
- Ponad rok temu
-
ESDS
- Ponad rok temu
-
Operation Iraq Freedom - działania US Army podczas inwazji.
- Ponad rok temu
-
instruktorzy combatu
- Ponad rok temu
-
DZIAŁANIA WOJENNE: Operacja Kingpin - Rajd na Son Tay.
- Ponad rok temu