23 odpowiedzi w tym temacie

[budo_lawless]

Oto przygoda ktora przytrafila sie kiedys mojemu kumplowi gdy wracal póznym wieczorem przez ktores z osiedli w Nowej hucie.

na poczatek musze wam powiedziec ze koles jest bardzo podobny (prawie jak sobowtor) do gwiazdy polskiej sceny disco (bacznosc) Stachurskiego...

Wiec koles szedl sobie kiedys do domciu na lekkim piwnym rauszu i za ktoryms zakretem, wpadl na grupe kilku dresów, chcial sie jakos wycofac albo ich ominac szerkoim lukiem ale niestety bylo za pozno poniewaz uslyszal - EJ TY CHO NO TU !!

Dresy otoczyly kolesia (ten juz robil rachunek sumienia w myslach)
popatrzyli na niego i nagle jeden z nich wypalil do niego z tekstem:

- KUUURDE STARY !! ALE TY JESTES ZAJ****CIE DO STACHURSKIEGO PODOBNY !!

A potem pogadali z nim chwilke o glupotach i poszli w swoja strone.... :)

[budo_zgrywus]

- KUUURDE STARY !! ALE TY JESTES ZAJ****CIE DO STACHURSKIEGO PODOBNY !!

A potem pogadali z nim chwilke o glupotach i poszli w swoja strone.... :)

Przy takich predyspozycjach i odpowiedniej umiejetnosci zagadania, nie dosc ze wracasz caly do domu to pozniej jeszcze Ci "joł" beda mowic :wink:

[budo_greg(zg)]

A slyszalem ze na Nowej Hucie to tylko kosy i tasaki wbijają , a tu prosze, takie zabawne "dresiki"

[budo_dagusia]

szkoda ze tylko wlosami przypominam wisnieskiego z ich troje...hehe.. :wink:

[budo_tiana]

Co do N.Huty, to roznie bywa zalerzy jaka jej czesc okolice ul. Szkolnej to tak w miare sa, ale prawda.. noca tez bym sie nie palila do chodzenia tam samej, niezbyt przyjazna okolica.

[budo_authority]

JA z mojego doswiadczenia wiem ze Howa Huta az taka zla jak o niej sie mowi nie jest czesto chodizlem po nocy i nic nie bylo zadko dresow widzialem ale za to na Kazimierzu to sie dzieja rozboje ...

MOze dlateog nic i nikt mnie nie zaczepia bo wygladma miskowato a do tego chodze na uczelnie z jeszcze wiekszym miskiem odemnie

[budo_zgrywus]

POdobno nie jest tak zle jak sie mowi, bierzesz hummera, automat na dach, 5 typa do srodka i mozna lepsze "safari" urzadzic niz w afryce :twisted: :twisted: :twisted:

[budo_zapas]

Nie moge sie zgodzic co do Kazimierza ,teraz to tam jest kulturka , wszyscy z rynku uciekaj na kazimierz, lepsze knajpki i klimat .Natomiast kuzyn mieszka na Kazimierzowskim i co chwila wjazdy i rombanki hmm ,szkoda gadac ale nie tylko huta ma monopol na siekiery ,rowniez os kurdwanow nie jest w tyle

[budo_greg(zg)]

szkoda ze tylko wlosami przypominam wisnieskiego z ich troje...hehe.. :wink:

Dagusia, Ty sie ciesz ze nie przypominasz Wisniewskiego, bo wtedy to dopiero bys miala przechlapane

[budo_tengu]

ostatnio tlumaczylem fajny artykul o artyscie (performance, pisarz itp itd) o imieniu Shuty. Ale kolo to zakret, ale ciekawy i czesto niebanalny zakret!

[budo_tengu]

aha, zapomnialem dodac ze koles jest z Nowej Huty!

[budo_redd0g]

aha, zapomnialem dodac ze koles jest z Nowej Huty!

Shuty to nie jego nazwisko a pseudonim artystyczny, przybrany własnie dlatego ze mieszka w Nowej Hucie. 8) :wink:

[budo_worns-4life]

Co do N.Huty, to roznie bywa zalerzy jaka jej czesc okolice ul. Szkolnej to tak w miare sa, ale prawda.. noca tez bym sie nie palila do chodzenia tam samej, niezbyt przyjazna okolica.

8O 8O 8O

O czym Ty mówisz? Mieszkam w NH odkad pamietam, zanm to miasto (niby dzilenice Krakowa) na pamięc i w zyciu o takiuj ulicy niesłyszałem, to raz, a dwa N.Huta to najwieksza dzielnica Krakowa a Ty o niej mówisz jakby to było jakieś dpodwórko... :?

To tak jak kiedys...

Ja:Jestem z Nowej Huty

Typ: A znasz "Wisnie".

:roll:

[budo_tiana]

Ul.Szkolna znajduje sie na niej Centrum Ksztalcenia Ustawicznego (CKU).
Dojerzdzam tam prawie co piatek, ze Ty nie znasz juz nie moja wina. Nie chcial bys sie tam szwedac po zmroku. Z tym podworkiem to juz przesadziles, nigdzie nie pisalam ze N.H. jest mala czy porownywalam do 'podworka' :roll: :roll:

[budo_w-wolf]

tak przy okazji NH i zabawnych historyjek - wracałem kiedyś z imienin w mieszkaniu studenckim w Krainie Latajacych Siekier - czyli na Kurdwanowie, ciemna noc, wokół żywego ducha - stoję na przystanku czekajac grzecznie na autobus (wcześnie sie skończyły - solenizant padł pierwszy ) , a tu zza rogu wychodzi grupka 5 - 6 sk8 (lat 15-17) - stają naokoło mnie i zaczyna się zaangażowana intelektualnie wymiana zdań :

sk8 - Ee, Ty, stąd jesteś ??
J - Nie
sk8 - a znasz tu kogoś ??
J - Nie (i już widać wykwitające szeroko sadystyczne uśmiechy na twarzach sk8)
sk8 - a skąd jesteś ??
J - z Nowej Huty
sk8 - a ..to przepraszamy najmocniej...

ukłonili sie i poszli

[budo_smoke]

ja miałem podobną sytuację na przystanku tramwajowym ...
stoje sobie srodek tygodnia, zima, późny wieczór ...
pusty przystanek ...
podchodzi dwóch kolesi ...
skąd jesteś ?
sokolska ...
a to narazie ...

do teraz nie wiem czego się przestraszyli ...

[budo_cynik]

a ja tak z 5 lat temu mialem taka sytuacje:

ide sobie ulica z leksza zgromiony. slysze kroki za mna, wieczorowa godzina. idzie za mna zalany totalnie wieeelki lysy jakis i przyspiesza kroku i sie drze do mnie " E TY GOSCIUU!!!" ja strach wielki, co to sie bedzie dzialo normalnie ale przystanalem. typ do mni epodchodzi, siega nagle do kieszeni w kurtce dresowej takiej, ja mysle - zaraz kastetem zapierdoli mi albo co bo ogien w oczach mial.

i on nagle wymach robi a w rece trzyma rame po LMach z dwoma wymietoszonymi papierosami po czym znowu sie drze "E TY GOSCIU!!!' po czym dodaje takim jekliwym rykiem " ..... chcesz papierosy?? bo ja juz kurwa nie moge..!!"

ja normalnie 8O , wzialem te fajki bez slowa, typ do mnie "DZIEKOWA" i poszedl zanim zdazylem cokolwiek powiedziec.

do dzisiaj tego zajscia za bardzo nei rozumiem ale zapamietalem wyjatkowo dobrze

[budo_piotr87]

jak wiedzieli kto to Stachurski to nie byly dresy : P

[budo_master of death]

a te fajki spaliłeś ??

[budo_szczena]

a na oś Oswiecenia ktos z was mieszka albo bywa?
o tym ciekawe rzeczy slyszalem.