9 odpowiedzi w tym temacie

[budo_szejp]

Kilka dni temu na treningu zrobiłam sobie coś z nadgarstkiem. Nie wiem co ale cholernie boli Wczoraj jeszcze było trochę nieprzyjemnie ale teraz już nawet ruszanie palcami sprawia mi ból.
Możliwe, ze to zwykłe nadwyrężenie?
Co z treningami? Następny mam jutro i zastanawiam się czy sobie darować :? (trenuję capoeirę)

[budo_kane]

proste....idz do lekarza i daruj sobie trening

[budo_lipski]

Na twoim miejscu udałbym się do lekarza... a nawet jeśli nie chcesz tego robić, trening raczej odpuść. 8)

[budo_dagusia]

razcej zawitaj do lekarza...bo nie wyglada mi to na zwykle nadwyrezenie...trening moze poczekac..zebys sobie czegos gorszego nie zrobila..

[budo_szejp]

No to chyba nie pójdę na trening , a co z lekarzem to może jakoś przy okazji... :roll:

Dzięki :wink:

[budo_dusza]

odpusc tyle treningow az przestanie bolec ... zeby pozniej nie bolalo bardziej

[budo_warhead]

jak nie przestanie bolec przez 2 dni lekarz obowiazkowy ... 2 - 3 dni mija nadwyrezenie stawu nadgarstkowego ... skad to wiem ? czasami tak mam jak gwiazde robie.

[budo_malta]

lekarz.

ja 2 tygodnie temu upadłam na treningu i efekt był taki, ze nastepnego dnia kciuk byl jednym slowem martwy 4 godziny na ostrym dyzurze i juz wszystko gra. tj jeszcze nie gra ale juz na dobrej drodze :wink:
lepiej chuchac na zimne...

[budo_modzewa]

ja 2 tygodnie temu upadłam na treningu

oj malta, malta.. pamietaj ze nawet na treningu trzeba patrzec pod nogi, to nie bedziesz sie przewracala :wink:

ale tak na serio to ja po paru dniach bol nie przejdzie i dalej beda problemy z ruszaniem palcami, to koniecznie do lekarza trzeba sie wybrac

pozdrawiam i zycze szybkiego powrotu do zdrowka

[budo_szejp]

dzięki modzewa :wink:

Zaryzykowałam i byłam dziś na treningu, jest już dobrze