56 odpowiedzi w tym temacie

[budo_obi]

czy wedlug was da nauczy csie samodzielnei walczyc mieczem samurajskim przypuszczajac ze juz takowy miecz mam tzn. z roznych ksiazek i faq'ow jezeli tak to bylbym wdzieczny jezeli podalibyscie mi strony na ktorych takowerzeczy znajde

btw. czy w tychach (miejscowosc kolo katowic) jest gdzies sekcja kendo/iaido??

[budo_reaver]

Odpuść sobie uczenie się samemu,nic Ci to nie da,a tylko utrudni ewentualny proces późniejszego nauczania bo wpoisz sobie dramatyczne do poprawienia błędne nawyki. Potrzebujesz instruktora który będzie nabieżąco poprawiał Twoje błędy i motywował do pracy.

Pozdrawiam

[budo_graframolo]

Oczywiscie ze sie da, pokracznie, koslawo, nieudolnie, bez zrozumienia ale sie da. Moze nawet wlasny styl jakis opracujesz kto wie...

[budo_vingdragon]

co prawda to prawda ale tez... nie przesadzajmy.

w dzisiejszych czasach i dostepie do massmediow wszelkiego rodzaju mozna uczyc sie szybciej, latwiej i przyjemniej a z pewnoscia w obiektywny sposob. dla kazdego to tylko kwestia wyboru

np tu: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

w ofercie maja DVD i nie tylko

[budo_blo]

dragon mam nadzieje ze w to nie wierzysz

[budo_reaver]

That's a total of only 36.94 for DVD to learn the authentic traditional art of the Samurai Sword - Kenjutsu.

In conjunction with the video training Sensei Tarver will hold regional seminars and testing. At the seminars everyone will get the opportunity to receive personal instruction from Sensei Tarver and have their rank certificates signed by him.

No ładnie sobie soke Murat...eee...sensei Tarver poczyna

[budo_vingdragon]

dragon mam nadzieje ze w to nie wierzysz

napisalem zeby nie przesadzac. chodzi mi o to zeby spojrzec na zagadnienie w sposob obiektywny - w celach porownawczych

[budo_kita]

eee ale ściemniacie zjandz sobie mistrza niech pokaże ci przynajmniej podstawy możesz reszty nauczyć sie sam ale to bardzo długo potrwa ja ćwicze samemu jak tylko moge (wole samemu) ale robie to np w czasie wakacji 2-3 razy dziennie w czasie rokuszkolnego moge tylko raz w tygodniu i uwazam że jest możliwe praktykowanie tego samemu

[budo_wallace]

Jeśli chodzi o kenjutsu, to nie oszukujmy się w Polsce "mistrza" nie znajdziesz - co najwyżej instruktora .... - teraz jest pytanie czy trafisz na dobrego, który ma swojego nauczyciela, jeździ do niego i rozwija się, czy też nie ....
Wracając do tematu: oczywiście, że jeśli się nie ma innej możliwości należy jako tako ćwiczyć samemu... inna sprawa, że pewnie jeśli wreszcie się gdzieś zapiszesz, to sporo czasu zajmie Ci wykorzenianie złych nawyków, ale wg. mnie lepiej się ruszać i coś robić niż żyć w maraźmie.
Poza tym nawet krótkotrwały i niezbyt częsty kontakt z jakąś sekcją, klubem będzie potrzebny, aby poprawić pewne rzeczy, pokazać podstawy i elementy nad którymi będziesz sam pracował.

[budo_renshin]

Z mojego doświadczenia z nauki iaido: bez dobrego nauczyciela nie da rady. Zbyt wiele szczegółow powoduje, że łatwo nauczyć się formy z błędami co oczywiście trudniej póżniej poprawić. Oczywiście oprócz kolejnych konsultacji czeka na ciebie spora dawka pracy z samym sobą.
Powodzenia

[budo_graframolo]

i uwazam że jest możliwe praktykowanie tego samemu

Hehehe tez tak myslalem dopuki nie zmienilem klubu i nie skonfrontowalem swoich umiejetnosci z rzeczyistoscia.

[budo_reaver]

... jasne, że jest możliwe, ale z jakim skutkiem...

[budo_kita]

... jasne, że jest możliwe, ale z jakim skutkiem...

napewno z wieszym niż jakby siedział w domu i siorpał browara prawda??

[budo_reaver]

Oczywiście, ale za dużo się nie nauczy, tylko sobie wyrobi złe nawyki, a jak już chce się poruszać na siłę to lepiej zająć się czymś innym.

[budo_gegan]

Ja tam wole na razie samemu nic nie próbować. Poczekam jeszcze do końca ferii, a potem się zapisze. Narazie delektuje się pisaniem postów, zbieraniem na Iaito, oraz czytaniem na temat Mieczy (co wcale nie znaczy, że mi to wystarcza).

[budo_kita]

Oczywiście, ale za dużo się nie nauczy, tylko sobie wyrobi złe nawyki, a jak już chce się poruszać na siłę to lepiej zająć się czymś innym.

wiesz nie rozumie was cwiczycie sonbiemieczem dla siebie czy ... na pokaz (oh jaki ja jestem doskonały macham mieczem) przyznaje sie mieczem może władam nawet w takim stopniu dobrze jak wy ale przynajmnie czuje satysfakcje że potrafie sam do czegoś dojść bez niczyjej pomocy, może i popeniam błedy ale jak tylko je zauważam to prubuje je naprawić... i to mi siewłasnie podoba

[budo_reaver]

wiesz nie rozumie was cwiczycie sonbiemieczem dla siebie czy ... na pokaz (oh jaki ja jestem doskonały macham mieczem) przyznaje sie mieczem może władam nawet w takim stopniu dobrze jak wy ale przynajmnie czuje satysfakcje że potrafie sam do czegoś dojść bez niczyjej pomocy, może i popeniam błedy ale jak tylko je zauważam to prubuje je naprawić... i to mi siewłasnie podoba

1) W mieczu jestem wręcz beznadziejny, nie będę przytaczał swojego "dorobku" bo nie warto.

2) Ćwiczę walkę mieczem bo jest piękna, bo lubie Japonię i wszystko co z nią związane, bo jest to zdecydowanie najbardziej odpowiadająca mi forma ruchu.

3) Rozumiem, że to fajnie do czegoś dojść samemu, jak chcesz machaj to machaj,przecież nikt Ci nie zabroni. Zabawa tylko polega na tym, że jak już ćwiczysz sztukę walki która cechuje się znacznym stopniem skomplikowania w połączeniu z mentalnością narodu który ją stworzył to myślę, że wypadałoby uczyć się jej prawidłowo a nie byle jak choćby z szacunku do tych mistrzów którzy przekazali nam Iaido i inne szkoły walki mieczem japońskim.
Oczywiście wszystko to jest tylko moją subiektywną opinią.

Pozdrawiam

[budo_kita]

tak zgadzam sie z tobą ale jak nie mam od kogo sie uczyć ???

[budo_reaver]

To jest raczej sytuacja ekstremalna którą rozumiem...ale to się bardzo rzadko zdarza

[budo_sanjuro yojimbo]

Odświerzam baaaardzo stary topic, bo mnie zafrapował.

Zaraz ktoś się dochrzani, ale pomimo, że mógłbym założyć nowy topic na ten sam temat, chyba lepiej odświerzyć stary, co?
Pytanie do moda - jak jest w tym aspekcie aktualna polityka tegoż działu?


Zatem, co w temacie:

1. Uważam, że ken jutsu rozumianego jako skodyfikowana sztuka walki zwyczajnie nie da się nauczyć samemu. Potrzebne są dobre podstawy wyniesione z treningów z instruktorem. Potem dopiero daje coś praktyka samodzielna, korzystanie z kaset i książek, itp. Wcześniej nie.

2. Ale już ken jutsu rozumianego po prostu jako walka kataną (choć nie jest to raczej rozumienie prawidłowe) da się nauczyć samemu.
Pod warunkiem, że robi się to z głową, ma się kogo podpatrywać i ma się predyspozycje - no, powiedzmy, że talent.

To co będzie błędem z punktu widzenia konkretnej szkoły ken jutsu może być techniką zapewniającą zwycięstwo w walce np. na bokeny. Tak to już jest.

Około 15 lat temu mistrzostwa świata w szermierce szablą wygrał absolutny samouk z Turcji, który nigdy nie trenował w żadnej sekcji.
W tzw. bractwach rycerskich pełno jest gości, którzy trenowali wyłącznie sami, a są nie do pokonania przez takich, którzy trenowali w sekcjach. Oczywiście nie chodzi tu o samouków, którzy wyłącznie 'na sucho' machają mieczem, czy kijem, ale o takich samouków, którzy walczą używając broni treningowej - drewnianej lub nie ostrzonej (czyli, w sumie - trenują poprzez sparingi i gromadzenie, nieraz bolesnych, doświadczeń praktycznych).

Pozdrawiam