
brzytwa i żyletka
Napisano Ponad rok temu
Chudy jak śmierć
Szybki jak błyskawica
Mistrz brzytwy.
Napisano Ponad rok temu
pozdro
Napisano Ponad rok temu
Jak podaje "Słownik tajemnych gwar przestępczych" Klemensa Stępniaka:
Paragraf:
1. łom, łomik.
2. narzędzie metalowe do bicia ofiar owinięte w gazetę lub szmatę.
3. rurka lub drążek żelazny.
4. sprężyna z metalową /ołowianą/ gałką na końcu !!!!!!! /to to o czym piszesz McCoy/.
Jeśli chodzi o szpadrynę to będę soię upierał przy kastecie z kolcami /nie wiem ale chyba opisywał go Grzesiuk a na pewno czytałem w jakiejś książce kryminalistycznej -podręcznik dla MO czy cuś w ten deseń/. Oczywiście nazwy sprzętu do bicia mogły się różnić w różnych częściach kraju czy nawet w poszczególnych środowiskach.
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
szpadryn(k)a pop. kastet.
Etym. - prawdop. z nm. Schlagring 'jw.'; schlagen 'bić'; Ring 'pierścień'.
pozdro
Napisano Ponad rok temu


pozdro
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a w Krakowie mojka to była żyletka osadzona na drewienku, często np. na ołówku,Starzy wetereni jeszcze parę lat temu w Gdyni strzelali żyletkami z palca... Sztuka władania brzytwą, a specjalnie mojką - czyli przedłużoną brzytwą na "patyku" (tradycyjną bronią warszawską, tak jak i szpadryna, czyli rodzaj kastetu) - znana była jeszcze lat temu kilkanaście.
Tyle, że to coś dla twardzieli...
Acha, taki skecz kiedyś był w "szśćdziesiątce": facet miał dwie brzytwy, jedną miał zwyczaj rzucać na ziemię i wołać "no, podnieś, k...a podnieś!", aż jeden podniósł i go pociachał :-)
Wosiu
strzelanie żyletką z ust widziałem raz w życiu, ale brakło mi samozaparcia aby spróbowac to powtórzyć...
Napisano Ponad rok temu
ja próbowałem ale kiepsko mi szło
I teraz już tylko korespondujesz ?

Napisano Ponad rok temu
Różni się. Jest gorsza. Liczyć możesz w zasadzie tylko na efekt psychologiczny. Ani tego trzymać porządnie, tnie płytko, kruszy się... Zostań przy goleniu. :wink:Nie jestem świrem, ale po ostatnich przejściach postanowiłem dodatkowo nosić brzytwę jako ostateczny argument przekonywujący. To na wypadek, gdyby mi znowu nóż zabrali... Tylko jak się nią posługiwać, aby sobie krzywdy nie zrobić? Chyba jakiegoś starego Git-Ludzia z dzielnicy muszę spytać :-) Poza tym, czy brzytwa aż tak bardzo różni się w skutkach użycia od np. kerambita? :twisted:
Napisano Ponad rok temu
byłem po komisji wojskowej
więc człowiek młody i zdesperowany to se na komisje porobiłem na nangarstkach tandete sznyciki co to niby miały udać że sie chlastałem
gówniane były bo płytkie bo sie bałem
no ale wyskoczyli z kilka dni po komisji do mnie kolesie zadająć jakże lakoniczne pytanie czy chce wpierdol
sytuacja nieciekawa
no to ja wyciagnołem brzytwe i z udawaną pianą na ryju mówie że chętnie (a w gaciach pełno)
koleś na to że blefuje i gówno im tym zrobie
a ja podciągnołem rękawy pokazałem im blizny na żyłach i mówie " mnie niedawno odratowali, mi kurwa na niczym już nie zależy"
goście uciekli.
ale używanie brzytwy w walce to poraźka
lubie brzytwy ale ze względu na klimat
leży pod biurkiem w szufladzie i cieszy, czasem wyjme, pociagne troche na pasku, potne kartke jakąś i chowam do szuflady.
o ile pamiętam u grzesiuka szpadryna to sprężyna z kulka na końcu w izolacji od kabla.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
FaceBook
10 następnych tematów
-
Air Soft gun - jaka giwera ?
- Ponad rok temu
-
przepisy whipboxingu-prosba
- Ponad rok temu
-
Nóż a broń palna
- Ponad rok temu
-
YAWARA i GIAN
- Ponad rok temu
-
Flash ball
- Ponad rok temu
-
Wszystko na Temat "Kyudo"
- Ponad rok temu
-
Banshay
- Ponad rok temu
-
Jaka skóra na BAT?
- Ponad rok temu
-
impact device
- Ponad rok temu
-
Kij Bo, jak to się nim "macha" ? :)
- Ponad rok temu