58 odpowiedzi w tym temacie

[budo_rejs]

Witam,
Od jakiegoś czasu poczułem sie zarazony nozomanią. W sumie to chory bylem od dziecka ale dopiero teraz ( pol roku) nasiliła sie choroba.

Efekt choroby to (stan aktualny):
Sebenza clasic
CR Mountainer
S&W bear claw
Fallkinen G1

Nie licze wielu nozy Muela, Gerlach czy Mad Dog które sie złamały, zgubiły lub utopiły. Jedynie tego ostatniego mi żal (Mad dog) który się spoczywa na dnie bałtyku.

I pytanie które mi sie nasuneło wtrakcie przegladania powyzszego forum. Czy moja choroba to stadium średiozaawansowana czy dopiero przedemną najgorsze? Czyli czy jest jakaś ilość ostrzy przy której następuje zaspokojenie, czy zawsze będę miał chęć na jakiś nowy nozyk?

Pozdrawiam
REJS

[budo_wojtas13]

Witaj,

Choroba jest nieuleczalna, można tylko łagodzić objawy głodu.
A że stosujesz mocne leki (mad dog , crk) i nie ma poprawy, to Ci nie wróżę najlepiej.

[budo_cynik]

Rejs witaj. SKoro zaczales od tak poteznych medykamentow to chlopie, nie wroze ci przyszlosci... bo co jest dalej? Stridery, Busse i customy wszelakie?

A MD utopic w baltyku...? Mozesz podac dokladnie w ktorym miejscu go utopiles?

[budo_piterm]

ahoj żeglarzu (?)

[budo_roberto]

Witaj

tak trzymaj MD, Reeve itd

Pozdrawiam

[budo_kkamill]

REJS witaj wsrod swoich.
Cynik, jak zalatwisz od Rejsa dokladne polozenie tego MadDoga w Baltyku to ja zalatwie sprzet i sie tam po niego wybierzemy

[budo_lothian]

Boshe! Jakbym miał kupę kasy, to mógłbym się leczyć i leczyć...

[budo_rejs]

MD Arizona Hunter spoczywa w okolicy resztek wraku frachtowca Swanhild na głębokosci około 20m mniej wiecej 4-5 kilometrów od Łeby. Jak wracaliśmy gdy już dość porządnie wiało. Mój znajomy chaciał coś przeciąć. Nagły przechył łodzi spowodował że znalazł sie za burta. Jego udało sie wciagnąć spowrotem ale noża już nie. Służył mi dzielnie jakes 2 lata. Dlatego teraz poszukuje nastepnego. Ale zanim sie doczekam to pewnie jeszcze dużo czasu upłynie.

Zeglarzem nie jestem niestety. jakos nigdy nie bylo czasu samemu popróbowac. Bardziej mnie zawsze interesowało to co jest pod woda. Choć mam nadzieje że jeszcze bede mogł sie kiedyś w przysżłości nazywać zeglarzem. Jedno z tych marzeń które wciaz czekają na realizacje...

[budo_liczmistrz]

Epidemia nozomanii sie szerzy...
Nic nie jest w stanie jej powstrzymac...

[budo_obol]

a ja się balem, że moja choroba się szybko rozwija witamy na pokładzie i czekamy na recenzje nowych nabytków Cynik, KKamil jak już załatwicie namiary i sprzęt to płyne z Wami...

[budo_cynik]

Podzielimy sie tym maddogiem na trzech?

[budo_kkamill]

Podzielimy sie tym maddogiem na trzech?

To co, wolisz zawody kto pierwszy znajdzie ten lepszy?? :wink:
I moze jeszcze wszystkie chwyty dozwolone??

Ja tam juz gotow bylem sie dzielic, ale widze zes sie wasc bojowo nastawil :wink:

REJS, jaki to byl model MD

PS. Swoja droga wdiac ze warto czasem gdzies zanurkowac bo moza ciekawe rzeczy znalezc

[budo_rejs]

Zeby nie było że zniechecam. MD jest teoretycznie w w zasiegu nurkowania swobodnego. Teroretycznie bo nie wyobrazam sobie nurkowania w ABC w bałtyku. Dwa dni pozniej po nieszczesliwym wypadku, jak sie morze uspokoilo ruszylismy z akcja ratunkowa. Ale niestety nieskuteczna. Prawdopodobnie lezy zagrzebany w mule. Ale niestety w okolicy lezy jakies 200 ton zelaza pochodzących ze szczatkow wraku ktory był już dwa razy wysadzany. Ale zycze powodzenia i grubej pianki z centralnym ogrzewaniem.

[budo_qkiel]

mam inna propozycje, wy go wylowicie a ja sie nim zaopiekuje :wink:
obiecuje, ze bedziecie mogli go raz na rok poglaskac

[budo_kkamill]

Cholera pytalem o model a przeciez REJS napisal wyraznie ze to arizona hunter.
Ciekawe tylko czy daloby sie go jeszcze z rdzy wyczyscic i ile z niego zostalo

[budo_dark]

Rejs, witamy.

Powiedz mi - czy posiadanie sprzetu z absolutnie wysokiej polki ktory w dodatku swietnie sie sprawdza uzytkowo - nie spowodowalo u ciebie obnizenia manii? Zobacz - wydaje mi sie ze lekarstwem jest miec choc jeden znakomity noz w danej kategorii.

zdrowy(?) Dark

[budo_rejs]

Moze to troche głupio zabrzmi. Ale mając Mad Doga nie zdawałem sobie sprawy z jego ceny i sławy. Dostałem go w prezencie i traktowałem na równi z innymi nożami typu Muela. Ale ponieważ wiele wytrzymał to po stracie go dopiero doceniłem i chcę zdobyć ten sam model. Dla mnie noz ma znaczenie typowo uzytkowe. Bardziej sie liczy co moge takim nożem zrobić niż jak on wygląda. Co nie zmienia faktu moja chęć posiadania nie kończy sie jednym uniwersalnym nożu.

Dopiero niedawo zaczałem rozróżniać stale i rozpoznawać marki dobrych noży.

[budo_dark]

REJS, uwazaj bo MD maja zla slawe na tym forum chlopcy z pewnego forum zaraz powiedza ze MD sa kiepskie skoro sie topia najlepiej ajk AdamD ci to wytlumaczy

[budo_piterm]

chlopcy z pewnego forum zaraz powiedza ze MD sa kiepskie skoro sie topia najlepiej ajk AdamD ci to wytlumaczy

[budo_adamd]

Hehe... topić to im się jeszcze jako tako wolno, ale gorzej ponoć znoszą szatkowanie kapusty. Lipa trochę jest, jak nóż którego naostrzenie to mordęga "zużywa się" na główce kapusty 8)

A poważniej, to rzeczywiście uważam że Mad Dog to jest już ta półka, gdzie stosunek cena/jakość osiąga absurdalne wartości.

Pozdrawiam,
AdamD