Skocz do zawartości


Zdjęcie

Rzucenie palenia


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
53 odpowiedzi w tym temacie

budo_[pl]vidar
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Ruda Śląska

Napisano Ponad rok temu

Re: Rzucenie palenia
Widze iż temat ewoluuje do wiekszych rozmiarów, cóż więc pozostaje mi polecić metodę niekonwencjonalną - szukałeś jakiejś alternatywy ?

primo: hipnoza- ostatnio modne 'hokus pokus' być może coś pomoże w co szczerze mówiąc wątpię. Ale spróbować nie zaszkodzi...

secundo: silna wola to podstawa i chęć przezwyciężenia nałogu za wszelką cenę powinna być motywacją, nie bacząc na kumpli którzy zapewne kopcą jak parowozy walcz do końca.

Nie jest tak źle jeżeli wytrzymałeś dwa dni, co jednak nie zwalnia Cię z kontynuacji przezwyciężenia nałogu, nie osiadaj na przysłowiowych laurach i walcz do końca z nałogiem, który de facto jest największym ''trucicielem'' naszej epoki.

pozdrawiam! :wink:
  • 0

budo_mijar
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 302 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wroclaw
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: Rzucenie palenia

kopara mi opadla - bylo to prawdziwe zdjecie ludzkiego mozgu wyjetego z glowy nalogowego palacza zmarlego na skutek wylewu w mozgu - mozg byl przeciety na pol i z pewnego miejsca po prostu lała sie krew - ogromny wylew - zdjecie robilo niesamowite wrazenie a pod nim podpis : "wylew w mozgu tego palacza to nie przypadek..." drugie zdjecie: prawdziwe zdjecie pluc wyjetych zmarlemu palaczowi - nic innego jak jedna wielka kupa czarnej mazi 8O zdjecia jak z najgorszego horroru, robily niesamowite wrazenie - jesli ktos jest zapalonym palaczem proponuje mu obejrzyc pare takich obrazkow 8O



Z tego co mi znajomy opowiadał to bodajże w Kanadzie na fajkach miast ostrzerzeń typu: "palenie zabija" i innych pierdół jest po prostu taka fota na 2/3 paczki :)
  • 0

budo_tomasiu san
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 55 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Leszno

Napisano Ponad rok temu

Re: Rzucenie palenia
Hehe mi sie nie udalo i znofu fajeczki gurom :/. Podstawowa sprawa to jest wytrzymac 2 tyg bez palenia. To jest czas jakiego organizm potrzebuje do oczyszczenia ukladu krwionosnego z toksyn. Przez ta 2 tyg trza sie zarzynac na maxa a potem pojdzie juz gladko. Ja niestety nie mam tej mozliwosci ... za duzo stresow z edukacja zwiazanych :]
  • 0

budo_tomasiu san
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 55 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Leszno

Napisano Ponad rok temu

Re: Rzucenie palenia

kopara mi opadla - bylo to prawdziwe zdjecie ludzkiego mozgu wyjetego z glowy nalogowego palacza zmarlego na skutek wylewu w mozgu - mozg byl przeciety na pol i z pewnego miejsca po prostu lała sie krew - ogromny wylew - zdjecie robilo niesamowite wrazenie a pod nim podpis : "wylew w mozgu tego palacza to nie przypadek..." drugie zdjecie: prawdziwe zdjecie pluc wyjetych zmarlemu palaczowi - nic innego jak jedna wielka kupa czarnej mazi 8O zdjecia jak z najgorszego horroru, robily niesamowite wrazenie - jesli ktos jest zapalonym palaczem proponuje mu obejrzyc pare takich obrazkow 8O



Z tego co mi znajomy opowiadał to bodajże w Kanadzie na fajkach miast ostrzerzeń typu: "palenie zabija" i innych pierdół jest po prostu taka fota na 2/3 paczki :)


To samo jest na wiekszosci fajek w krajach UE oraz stanach. Dodatkowo w stanach nie mozna palic w miejscach publicznych i pubach.
  • 0

budo_karolka
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 143 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Rzucenie palenia
ja palilam przez 8 lat i rzucialm jak poszlam na pierwszy trening poprosu zroilo mis ie bialo przed oczami bo moje pluca potrebowaly tlenu pprostu stadarodow zadyszka itd i prwie zemdlalam wtedy postanowilam o nie nie pale jak chce cos osiagnac to albo fajki albo ja i pomoglo od prawie dwoch lat nie pale :) :P
  • 0

budo_mate
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2646 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Rzucenie palenia
ja paliłem 6 lat i rzucałem przez 5. Zaczołem od tego że przestałem kupować swoje paczki az pewnego pieknego dnia (25 stycznia 2003) powiedziałem sobie że jesli teraz nie rzuce to pale do końca życia - podziałało :)
  • 0

budo_janek123
  • Użytkownik
  • 3 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Elbląg

Napisano Ponad rok temu

Re: Rzucenie palenia
Ja nie palę od dnia dzisiejszego i jest to moja piąta próba w przeciągu 3 lat nałogu (10-20 papierosów dziennie). Najdłużej udało się za 3 podejściem wytrzymać 48 godzin, jednak wiem, że im później się rzuca, tym trudniej. Tym razem jestem zajebiście zdeterminowany, rozważyłem plusy i minusy tej decyzji, staram się nie wchodzić w drogę innym (wiadomo - rozdrażnienie i skłonność do utarczek słownych powodowana głodem nikotynowym) i po prostu nie myślę o szlugach. Jeśli tym razem nie podołam, wówczas wątpię, by kiedykolwiek to nastąpiło. Trzymajcie kciuki za mnie. 8)
  • 0

budo_mesjasz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1074 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Katowice
  • Zainteresowania:Ninjitsu

Napisano Ponad rok temu

Re: Rzucenie palenia

Ja juz niepale hm ok 20 dni (mialem mala wpadke zapalilem 2 fajeczki ale byle dos pijany))

czyżby wtedy?;)
  • 0

budo_redeax
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 286 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Rzucenie palenia
A moja metoda polegala na przepaleniu sie. Wypalilem tyle fajek, ze glowa mala i od tamtej pory jak czuje fajke w powietrzu to mi sie nie dobrze robi.
  • 0

budo_mesjasz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1074 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Katowice
  • Zainteresowania:Ninjitsu

Napisano Ponad rok temu

Re: Rzucenie palenia
hmmmm u mnie podziałała marihuana...serio :)
  • 0

budo_adefacto
  • Użytkownik
  • Pip
  • 29 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Świebodzin

Napisano Ponad rok temu

Re: Rzucenie palenia

A moja metoda polegala na przepaleniu sie. Wypalilem tyle fajek, ze glowa mala i od tamtej pory jak czuje fajke w powietrzu to mi sie nie dobrze robi.


Ja próbowałem metodą przepalenia okolo pięciu razy, żadna próba się nie udała. Moim zdaniem, aby rzucić palenie potrzebna jest za**biscie silna wola.
A tak na marginesie to nie pale już ósmy miesiąc :)
  • 0

budo_kapral
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jakaś afryka, sam nie wiem
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Rzucenie palenia
ja już próbowałem się przepalić
przepić
przesexić
przemęczyć

cokolwiek

nie działa :-)
  • 0

budo_redeax
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 286 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Rzucenie palenia
Kapral to znaczy, ze masz zajebiscie silna wole, ze jeszcze ci sie chce palic :)
  • 0

budo_trzyule
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 545 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:centralna polska

Napisano Ponad rok temu

Re: Rzucenie palenia
U mnie trzy rzeczy weszły w grę
Po pierwsze po raz pierwszy w życiu mam kobietę niepalącą. Ona nie pali, a i ja jakoś miałem opory, żeby jej smrodzić, toteż nie paliłem przy niej, a i kiedy jestem sam to mi się mniej chce.
Po drugie w pracy był straszny zapieprz. Obliczyłem sobie, że wypalając około 10 fajek dziennie wychodzę do domu godzinę później, więc przestałem palić w pracy.
Po trzecie jak jechałem do rodziców na wieś, to wieczorami biegałem, no a przecież nie będę palił kiedy biegam, bo to bez sensu.
Powiedzcie mi więc kiedy mam palić? No kiedy?
W pracy nie mam czasu, u kobiety nie chcę smrodzić, a w wolnych chwilach trenuję i palić nie ma sensu.
W ten oto sposób rozstałem się z papierosami. Bez żadnego rzucania, obietnic itd, ot jakoś samo wyszło...
Pozdrawiam
Art3ule
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024