Skocz do zawartości


Zdjęcie

Rzucenie palenia


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
53 odpowiedzi w tym temacie

budo_malta
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 898 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Rzucenie palenia
zaopatrz się w cukierki, gómy i inne zapychacze (bez cukru najlepiej...). :wink: powodzenia
  • 0

budo_trzyule
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 545 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:centralna polska

Napisano Ponad rok temu

Re: Rzucenie palenia
ech
ja tam jednak lubię palić, co by nie mówić, to jest to przyjemne, palę niestety rzadko, bo po pierwsze nie mogę biegać, a biegać lubię, po drugie tłuką mnie od razu dzieci w dojo, a tego nie lubię, po trzecie śmierdzą mi łachy i nic nie smakuje, po czwarte nie mam kiedy palić. w domu nie palę, bo mi śmierdzi, w samochodzie nie palę, bo będzie śmierdziało, w pracy nie palę, bo szkoda mi czasu, wolę zrobić swoje i iśc do domu niż stracić godzinę na jaranie fajek.
ogólnie pozdrawiam
  • 0

budo_[pl]vidar
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Ruda Śląska

Napisano Ponad rok temu

Re: Rzucenie palenia
Najbardziej wskazaną aczkolwiek niestosowaną przeze mnie metodą jest metoda terapii szokowej 8) Do czego zmierzam:
Zważywszy na to że jesteś nałogowym palaczem proponuje abyś w jakiś sposób uzyskał wstręt do tejże wykonywanej czynności czyt. oglądaj fotki z przeróżnymi konsekwencjami jakie niesie ze sobą ten nałóg , staraj się pozyskać wiedzę czytając przeróżne czasami głupawe aczkolwiek pouczające artykuły w gazetach, które zmuszą Cie poniekąd do refleksji nad postawą nałogowego palacza. Wydaje mi sie że to poskutkuje.

pozdrawiam przedmówców!
  • 0

budo_empty
  • Użytkownik
  • Pip
  • 21 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Rzucenie palenia
jak rzucić? zależy od Twojej silnej woli..
Ja rzuciłem dzięki chorobie -miałem poważne zapalenie zatok i garddła..paliłem 6 lat i to niemało..ale w czasie choroby ostatniąrzeczą o której myślałem była fajka..nawet głodu nikotynowego nie czułem , chyba dlatego że strasznie mnie bolało i nie myślałem o fajkach..
najlepiej jest rzucać z dnia na dzień, na sponta..i te wszystkie gumy i inne pierdoły to kicior..jak masz rzucić to rzucisz..co innego jedzenie..przytyło mi się ze 3 kilosy ale nie narzekam:)
  • 0

budo_tomasiu san
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 55 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Leszno

Napisano Ponad rok temu

Re: Rzucenie palenia
Ja kruca fiks srednio raz w tyg rzucam palenie :] Zawsze wydaje sie ze bedzie gut ale jak na zlosc codziennie cos mnie musi wkurzyc albo zdolowac i sie robi dupka zimniutka :/ A do tego wszystkiego jestem astmatykiem. Najlepsze w/g mnie jest jak ktos juz wspominal terapia szokowa. Zawalanie sobie umyslu artykulami, fotkami dotyczacymi szkodliwosci palenia. Wystarczy odrobina zaparcia i nie stosowanie stwierdzenia "a tam rzuce jutro". Inna ciekawa sprawa jest rowerek. Codziennie godzinka intensywnego smigania XC. Jesli zapalisz sobie fajeczke dwa przed wyjazdem to jest mozliwosc ze mozesz sie gdzies po drodze dosc powaznie stracic oddeszek. Wiec lepiej z przezornosci nie zapalic a po takiej wycieczce krew uklad krwionosny jest tak przepompowany i pluca tak oczyszczone ze sie fokle kopcic :] Trzecia kwestia o ktorej warto wspomniec to przyzwyczajenie poprostu ;] Ja kurde patrze sie szybko przeprowadzic bo tu gdzie mieszkam jest takie jedno miejsce (w domu nie pale) gdzie tak conajmniej kilka razy dziennie musze skoczyc na fajeczke a robie to od 5 lat :] Gdyby nie to to juz pewnie udalo by mi sie przezwyciezyc. Zreszta co tu rozwazac. I tak wszystko zalezy od samozaparcia. Rzucajta ludzicha bo sie syscy podusimy.
  • 0

budo_tomasiu san
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 55 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Leszno

Napisano Ponad rok temu

Re: Rzucenie palenia
A i jesio chcialem napomkanc ze jednoczesnie mam problem z rzuceniem palenia i zrzuceniem kilku(nastu) kilogramow. Jesli uwazacie ze rzucenie palenia jest trudne to wyobrazcie sobie jak trudne sa te dwie rzeczy naraz :]
  • 0

budo_mijar
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 302 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wroclaw
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: Rzucenie palenia
Wypal paczke fajek i pódź sobie ostro pobiegać,i( o ile przeżyjesz :wink: )uznasz fajki za gówno i dasz sobie z tym spokuj, sposób drastyczny acz sprawdzony na znajomym :)

p.s. osobiście paliłem przez 2 miesiące jakieś 4 lata temu potem zrobiłem szybki raszunek:

zysków:????????

strat: gówno w płucach, smród, brak kasy, a że właśnie na dobre wkręcałem się w sport szeroko pojęty doszedł do tego wyraźny konflikt palenia i ćwiczenia.

Powodzenia w rzucaniu palenia bo o ile wszystko jest dla ludzi to fajki nie :twisted:
  • 0

budo_tomasiu san
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 55 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Leszno

Napisano Ponad rok temu

Re: Rzucenie palenia
Hehe niby proste ale nie do konca. Ja mam astme alergiczna i czasami sie zdaza (szczegolnie latem) ze podczas takiego godzinnego spaceru kilka razy trace oddech a nawet w nocy czasem sie budze coby sobie z inhalatorka zajebac bo mi dusznosci przylaza a mimo to jakos nie moge sie przemoc. A co do biegania. Przezywam to 2 razy w tyg. Biegne biegne a potem czolgam sie do pana wuefisty probujac wymowic "resustytacja !!!" (zartuje oczywiscie tak zle nie jest).
  • 0

budo_słoniak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1975 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Rzucenie palenia
Masz astmę i palisz :?: Strzel sobie w głowę, mniej się będziesz męczył :X
  • 0

budo_shamad
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 187 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Rzucenie palenia
Ja niestety nauczylem sie palic rok temu w wojsku :? , probawalem rzucac ale po 2 dniach niepalenia jestem nie do zycia - wszystko i wszycy mnie wkurwiaja. W sumie lubie sobie zapalic, a przy okazji mnie to uspokaja.

Slyszalem taki przepis na rzucenie palenia podobno sprawdzony i skuteczny (osobiscie nie probowalem ale kto wie...)
Nalezy przez 3 dni jesc tylko i wylacznie jablka, mozna pic co sie chce i palic tez mozna do woli, po 3 dniach wytwarza sie jakas tam substancja ktora powoduje ze po zaciagnieciu sie fajeczka robimy :blus: .Drastyczne ale ponoc skuteczne :) jesli ktos sproboje metody bylbym wdzieczny za podzielenie sie odczuciami :wink:
  • 0

budo_słoniak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1975 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Rzucenie palenia
Czemu ktoś ma testować twoją metodę? Sam wypróbuj i podziel się wrażeniami :)
  • 0

budo_shamad
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 187 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Rzucenie palenia

Czemu ktoś ma testować twoją metodę? Sam wypróbuj i podziel się wrażeniami :)


Po pierwsze nie moja , a po drugie kto powiedzial ze ja chce rzucic palenie :) To ja ide papieros :wink:
  • 0

budo_tomasiu san
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 55 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Leszno

Napisano Ponad rok temu

Re: Rzucenie palenia

Masz astmę i palisz :?: Strzel sobie w głowę, mniej się będziesz męczył :X


Moowisz ? Bo juz w sumie rozwazalem :] Najgorsze je to ze zaczalem palic zanim dowiedzialem sie ze mam astme :/ Od tego czasu probuje wylezc z nalogu ehh :/ ... ponad rok juz :]
  • 0

budo_cube_0
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 112 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:BDG

Napisano Ponad rok temu

Re: Rzucenie palenia
slyszalem ze kobieta powinna sie wybrac do kosmetyczki, jak ta zdejmuje maseczke to wokolust jest jakis straszny syf... ponoc to mobilizuje strasznie skutecznie... :D tak pozatym to jesli ktos bardzo chce to da rade o ile ma silna wole :-) CHCIEC ZNACZY WIECEJ MIEC(albo nie miec-nalogu :-) )
ja nie pale
  • 0

budo_randori
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 552 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bytom
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Rzucenie palenia
ja palę i jestem dyskryminowany na treningach!
-maciek śmierdzisz fajami
-maciek nie psikaj się i tak czuć cie fajami
-itd
od dwoch tygodni prawie nie palę,czasami w robocie, czuję się jakbym cały czas miał goraczkę,nawet -co niebywałe nie mam ochoty isc na trening.Chocby mnie miał chuj jasny strzelić rzucę .
poz.
  • 0

budo_nightwolf
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 686 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:P-sk
  • Zainteresowania:Judo

Napisano Ponad rok temu

Re: Rzucenie palenia
opowiem taka historie:
obserwuje kumpla na treningu - niezly byczek, duzo masy miesniowej i talent to karate, piesc jak ceglowka ale cholera chlopaczek przy cwiczeniach kondycyjnych wysiada jak 80 letni dziadek, po prostu np 100 zwyklych frontkickow i gosc ledwo zipie, szkoda mi go bo bylby naprawde dobry, ale niestety gosc pali i przez to ze oslabla mu kondycha i ledwo nie wypluje wpluc podczas treningu nie chce juz mu sie chodzic, opuszcza i ma jakies glupie wymowki - jak tak obserwuje jego te jeszcze bardziej obrzydly mi fajki i przyrzeklem sobie ze nigdy w zyciu nie wezme tego syfu do ust

druga rzecz:
ktos tu madrze pisal o terapii szokowej - bylem kiedys w szpitalu i ogladalem sobie plakaty na scianie - jak zobaczylem jedna rzecz to kopara mi opadla - bylo to prawdziwe zdjecie ludzkiego mozgu wyjetego z glowy nalogowego palacza zmarlego na skutek wylewu w mozgu - mozg byl przeciety na pol i z pewnego miejsca po prostu lała sie krew - ogromny wylew - zdjecie robilo niesamowite wrazenie a pod nim podpis : "wylew w mozgu tego palacza to nie przypadek..." drugie zdjecie: prawdziwe zdjecie pluc wyjetych zmarlemu palaczowi - nic innego jak jedna wielka kupa czarnej mazi 8O zdjecia jak z najgorszego horroru, robily niesamowite wrazenie - jesli ktos jest zapalonym palaczem proponuje mu obejrzyc pare takich obrazkow 8O
  • 0

budo_ksiq
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 126 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bytom

Napisano Ponad rok temu

Re: Rzucenie palenia

jesli ktos jest zapalonym palaczem proponuje mu obejrzyc pare takich obrazkow 8O

kiedys przez caly tydzien mnie choroba lapala i jakos nie chcialo mi sie palic, az po tygodniu poszedlem do lekarza i zobaczylem taki plakat. jak to zobaczylem to tak zaczelo mi sie chciec jarac ze nie wytrzymalem i poszedlem sobie zakurzyc. a bylo tak blisko rzucenia...
  • 0

budo_nightwolf
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 686 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:P-sk
  • Zainteresowania:Judo

Napisano Ponad rok temu

Re: Rzucenie palenia
a co bylo na tym plakacie?
  • 0

budo_tomasiu san
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 55 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Leszno

Napisano Ponad rok temu

Re: Rzucenie palenia
Ja juz trzeci dzien nie pale :] Powiedzcie mi co najlepiej jesc zeby sie nie chcialo kopcic ? Pozdroweczka
  • 0

budo_laurynz
  • Użytkownik
  • Pip
  • 40 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:==Ruda Śląska==

Napisano Ponad rok temu

Re: Rzucenie palenia
prawie 2 tygodnie temu postanowiłam nie palić.......wytrzymałem 2 dni :( teraz pale ale zdecydowanie mniej......aczkolwiek to już mały skuces....a zaczołem palić bo......nie umie wyobrazić sobie piwa bez papierosa......głupi nawyk......

a co do "terapi szkowej" to jak chodziłem do technikum to w palarni nasza pani pedagog (na pochybel jej za kłopoty) wklejała tam plakaty .....płuca palaczy ..krwiak na mózgu itp...mie to nie ruszało.....jeden plakat chciałem wziosc do domu ale niestety nic z tego nie wyszło.....

podsumuwując.........niedługo może znowu spróbuje rzucic.......tzn nie spróbuja ale rzuce 8) mam plana :idea: .........
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024