28 odpowiedzi w tym temacie

[budo_liczmistrz]

albo gilgoczesz:)

Sadysta

[budo_seiken]

..bo widzisz Shaht nie wszedles w prawidlowego czlowieka i dlatego masz jeszcze mozliwoscic pisania.

[budo_shaft]

bo widzisz Seiken i pewnie jeszcze dlugo nie wejde.
tym bardziej na odpowiedniego czlowieka z batem z srodku miasta.

[budo_kooniu]

no to moze cos o wlasnych doswiadczeniach :twisted: bata uzylem w starciach...3 razy przy czym tylko raz strzelilem. mialo to miejsce w nocy, koles uciekal ja bieglem za nim z rozwinietym stockiem (ponad 10 ft) w pewnym momencie sciol sie ze jestem sam stanol odwrocil sie do mnie wiec strzelilem w jego nabial-nie wiem czy trafilem ale gosc odwrocil sie i spiepszyl-podejrzewam ze myslal ze strzelilem z giwery albo cos bo za 20 min teren zaroil sie od policji.
w kolejnych sytuacjach uzylem bata zwinietego-skurzany splot ma duza mase i dziala podobnie jak gumowa palka.
jedno jest pewne-wywiera niesamowite dzialanie psychologicz to rzecz nieznana i jak kaligula mowil -celem ataku musi byc twarz lub w ostatcznosci nogi-nigdy korpus(przy pewnej wprawie twarz jest strasznie duzym celem :twisted: )
no i jeszcze jedno-jak jest zamieszanie i masz kumpli kolo siebie to raczej uzywam bata to zlapania klienta -przytrzymania , duszenia a nigdy nie strzelam-wieksza szansa ze trafie kumpla niz wroga!!!!

[budo_shaft]

o o o to chodzi garotopodobne zastosowanie to fajne zastosowanie.
Cieszymy sie ze zyjesz KOoniu:)

[budo_kooniu]

jeden z naszych kolegow :wink: mial opracowac graplingowe techniki na baciora ale na razie milczy-moze kiedys cos skrobnie w tym temacie bo ma wieksze doswiadczenie odemnie-ja w graplingu i tych bliskich sprawach jestem cienias i owszem cos tam mi czasem wyjdzie (petelke zarzucic sie uda )ale wole trzymac dystans i w ostatecznosci uzyc rekojesci
ps. zyje shaft i pamietam o was mysle ze cos bedzie pod choinke :wink:

[budo_shaft]

ee tam to nie wazne co, ale wazne od kogo:)
pozdrawiam.
czy belfast u Ciebie smakuje lepiej niz ten u nas??

[budo_kooniu]

jak smakuje belfast to nie wiem bo nie pije :wink: ale zycie smakuje inaczej -jedyne czego brakuje to wlasnie netu, moich nozy(mam przy sobie tylko wiktorka i "karte kredytowa", kumpli , kobiety(irlandki nie grzesza uroda choc pare ladnych spotkalem :wink: za to robie baty bo zabijam tak nude-juz dwa sprzedalem a jeden dalem wiéc znaczy ze zarazam nadal;) robie kolejny napisze o nim w temacie Irlandzkie klimaty;)

[budo_guldan]

ja od czasu do czasu targam ze soba baciora, ale to raczej zeby dla rozrywki w wolnym czasie sobie pomachac. nigdy nie myslalem nad technika walki batem, tzn czynnej samoobrony...
trza pomyslec.