przyklad: ucieczka po barkach kolo 10-15 przeciwnikow, w waskiej uliczce. po pierwsze zaden czlowiek nie jest w stanie z miejsca wskoczyc innemu czlowiekowi stopami na barki, a przebiegniecie po barkach, to juz wogole przesada
Czesc, a propos tego wskakiwania to sie nie zgodze ze zaden. Nie dawno przewinal sie przez moje rece sampler JOE EGGIO (przepraszam jesli przekrece nazwisko) koles wskakuje na kosz na smieci, ktory jest mniej wiecej jego wzrostu. Wiem ze wiele rzeczy moze byc nie realnych. Ale to widzialem
A co do filmu mi sie podobalo jak sie bili a fabula to pomylka. Pozdrawiam.
w zasadzie to tez ogladales kiedys cos taskiego,ale nie chodzi mi tutaj tylko o sam skok, ale rowniez bieg op barkach tych facetow, jak dla mnie niemozliwa jest ucieczka po barkach przeciwnikow, jakos nie wieze ze mogl tak ladnie trafiac w ich ramiona, pozatym wystarczyloby ze jeden wystawilby reke, facetr by sie wylozyl, i tak by mu obili buzke, ze facet by chyba musial przeszczep glowy zastosowac