30 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sorata]

no bo kurde chcialbym jakos to kolano zrehabilitoiwac zeby do normalnego stanu wrocilo

A wogole w szynie to gozej niz bez , szyna opada i obciaza kolano , niemozna spac, srac ani chodzic

[budo_sorata]

no , jest duzo lepiej , szyne mam noscic dalej, doszly mi jeszcze zaszczyki w brzuch i prawdopodobnie bede mial jeszcze raz punkcje... a ludzilem sie ze w ta sobote zaczne treningi...

[budo_limun]

Liczmistrz ma rację. Te wszystkie ruchy w wodzie pomagają szybciej odzyskać sprawność stawu. Mi kazali ruszać ręką w wodzie jak miałem złamaną. Tylko nie za mocno. Umarkowanie. I tak jak mówili poprzednicy, to wydaję mi się, że lepiej nie obciążać stawu kolenowego biegami. Gadaj z lekarzem lub z trenerem, bardzo możliwe, że on też poradzi coś ciekawego.
Jakbym coś pisał od rzeczy to mnie poprawiajcie .

A co do tej maści, bo bym zapomniał. Nazywa się Traumeel S. Ja ją stosowałem i mi pomogła, ale oczywiście nic nie gwarantuję. Kosztuję niestety dość sporo, bo około 25 zł. Jeśli zdecydujesz się kupić coś takiego to patrz na date ważności oczywiście.
Teraz to co wyczytałem na pudełku (żebyś nie musiał zasuwać do apteki z tym kolanem ) :
Wskazania: Urazy (sportowe, powypadkowe) - zwichnięcia, przemieszczenia, wybicia, kontuzje, wynaczynienia od tkanek i stawów, złamania kości, procesy zapalne i zwyrodnienia zlokalizowane w rożnych tkankach i narządach [...] ( tu było coś niezbyt ciekawego ), choroba zwyrodnieniowa stawów biodrowych, kolanowych i małych stawów.

Ufff, to chyba na tyle. Resztę sobie możesz poczytać sam .
Ja stosowałem to sam, że smarowałem i zawijałem bandarzem ( najcześciej na noc).

PS: A miałem nie robić reklamy Sorry, że tak długo.
PSS: Mam nadzieję, że szybo wrócisz do formy. Wspołczuję, ja bym chyba nie wytrzymał.

Pozdro

[budo_sorata]

Wielkie dzieki , watpie zeby podanie nazwy masci bylo reklama i naruszalo regulamin tego forum.

Aha i jeszcze mam prosbe , napisz ile razy wdg Ciebie powinienm na ten basen , a noi ta mascia codziennie ?
Polewam opatrunek jakims zoltym plynem co zalecil lekarz i przykladam na kolano , caly czas mam to pod bandazami. Do tego zastrzyki w brzuch.

Dzisiaj sciagnelem szyne , czebabylo sie wykapac , noge tak do kata 90% bez problemu zegne i bez problemu wyprostuje , wiadomo ze bez szyny tak dziwnie . A o masci i jakies "rzeczy pomocne" pytam , poniewaz jak najszybciej po sciagnieciu szyny chcialbym treningi zaczac, a wiem ze lekarz odprawi mnie z kwitkiem i moze poradzi z jedna masc i tyle.

Ja tez niemoge z tym wytrzymac , jest beznadziejnie , a najgorzej sie czuje z tego powodu ze nie moge cwiczyc

Pozdrawiam i dzieki za rady

[budo_jurek]

Z bieganiem to mozesz miec klopoty, ale basenik w sam raz bedzie. Przede wszytkim musisz miesnie odbudowac, bo podejrzewam, ze mozesz miec maly zanik.

[budo_limun]

Hmmm... Na pudełku napisane jest tak co do tej maści:
Dawkowanie: Nakładać na chore miejsca (rownież otwarte rany) rano i wieczorem lub cześciej. W razie potrzeby można też nałożyc opatrunek z maścia.
Ja smarowałem się wieczorem, zawijałem bandrzem i kładłem spać a rano odwijałem, znowu smarowałem i bandarz. Zazwyczaj przechodziło po 2 - 3 dniach ( bo nie tylko smarowałem po złamaniu, ale też jak sobie coś naciągnąłem).
Co do basenu to zależy jak możesz. Ja siedziałem w wannie jak się myłem i machałem ręką w jedną i drugą, bo tak mi kazali, wiec możesz sobie codziennie w domu też (tylko nie za mocna jak Cię boli).

PS: Skonsultuj może używanie tej maści z lekarzem. Ja nie jestem specjalistą, wiec moge Ci źle powiedzieć, dlatego może sie spytaj na wszelki wypadek.

[budo_sorata]

Wlasnie z wanna to juz teraz moge , po tygpodniu w szynie , sciagnelem ja zeby sie pozadnie wykapac , noge spokojnie prostuje i zginam tak na 90 stopni , bardziej sie boje , w poniedzialek mam nastepna wizyte u lekarza

Limun , po jakim czasie od sciagniecia gipsu z tej reki zaczeles cwiczyc??

I po jakim czasie moze ktos wie ja bede mogl zaczac treningi ??

Pozdrawiam

[budo_jurek]

Jeden z moich instruktorow ponad rok temu skrecil kolano. Zaczal cwiczyc juz tydzien-dwa od tego wypadku. Oczywiscie nie na pelnych obrotach i nie obciazal tego kolana. Bral na przyklad jedna osobe, siadali obaj na laweczce i wykonywali luzny sparing na same rece, podczas gdy inni sparowali normalnie. Silowke robil tez (pompki, brzuszki itd.). Biegac zaczal niecaly rok od kontuzji. Kopac zaczal po paru miesiacach od kontuzji. W miedzyczasie mial oczywiscie rehabilitacje, jakies zabiegi, wcinal tez jakies leki i o ile sie nie myle, bialko w tabletkach przyjmowal regularnie.
Aha, problemy z tym kolanem ma oczywiscie do tej pory.

[budo_sorata]

ja na szczescie mam "tylko" mocno obite
noi teraz sie zastanawiam, do te pory moj tryb treningowy byl taki ze trenowalem oprocz niedziel .
I zastanawiam sie czy nie odpuscic kravki , zostawie silke zapasy i bjj , kurde w takim dołku jeste ze sam neiwiem co robic

[budo_limun]

Ja od razu jak mi sciągneli gips zacząłem ruszać ręką w wodzie. Najpierw bardzo lekko a potem coraz mocniej, zależy jak mogłem. Ale jeszcze długi czas po zdjęciu gipsu nic nie robiłem poważniejszego z tą ręką. Nie jeździłem na rowerze itp., bo bolała mnie jak opierałem ją chociażby o kierownicę . Od lekarza dostałem zwolnienie około 4-5 miesięcy z W-F-u, ale ćwiczyłem już po miesiącu no i jakoś żyję. Jednak kolano to co innego niż ręka , więc trzeba ostrożniej.

[budo_jurek]

ja na szczescie mam "tylko" mocno obite
noi teraz sie zastanawiam, do te pory moj tryb treningowy byl taki ze trenowalem oprocz niedziel .
I zastanawiam sie czy nie odpuscic kravki , zostawie silke zapasy i bjj , kurde w takim dołku jeste ze sam neiwiem co robic

Spoko, stary, nie doluj sie. Na razie poczekaj co bedzie, a potem sie bedziesz martwil czy z czegos zrezygnowac. Trzeba myslec pozytywnie. A ze przez jakis czas pewnie nie bedziesz mogl trenowac na 100% no to juz nic na to nie poradzisz. Ale koniec swiata to jeszcze nie jest. :wink: