61 odpowiedzi w tym temacie

[budo_bujin]

W kwestii formalnej. Zamknac ten watek. Jaki Jacek jest, kazdy wie; kto ma ochote sie przekonac, niech sobie u niego idzie pocwiczyc. Krytyka jest dozwolona, choc czasami malo produktywna, bo od roztrzasania wad shihana na tym forum ani on ani jego aikido niewiele sie zmieni.

[budo_arjuna]

gdybys miał młodszego brata w szczecinie wysłałbyś go do Jacka??

tak czy nie?

[budo_feanor]

Witam
Gdybym miał młodszego brata w Szczecinie wysłałbym go Dariusza Bieńkowskiego. Każdy kto z nim ćwiczył, był na jego stażach chyba wie dlaczego.

[budo_yooggie]

Dlaczego ?

[budo_feanor]

Heh... Tu może niech się wypowie osoba która zna senseia Dariusza lepiej. Trenuję trochę ponad rok i miałem okazję byc na jego dwóch stażach oraz ćwiczyć z nim na obozie w Ińsku. To po prostu trzeba zobaczyć bo trudno to opisać. Mój kumpel po ćwiczeniu z nim tak mnie zapytał: "Kurcze jak on to robi? Zrobił trzy ruchy rękami, nawet mnie nie dotknał a ja leżałem"
Wierzcie mi to nie była kwestia tresury uke :wink: To po prostu wspaniały technik. Do tego żaden gwiazdor, tylko skromny spokojny człowiek, który nie widzi przeszkód żeby poćwiczyć ze mną (marnym 6 kyu) Żadnego wywyższania się. Klasa dla innych nie tylko pod względem aikido które wykonuje, ale też podejścia do ludzi na treningach.
Prosiłbym gorąco aby osoby znające i ćwiczace dłużej z senseiem Bieńkowskim dopowiedziały co nieco bo ja już wenę straciłem 8)

To mówiełem ja Jarząbek Wacław trener II klasy

[budo_arjuna]

kiedyś podszedem dość podchmielony do senseja Darka (w miejscu jego pracy) i zadawałem mu pytania na temat aikido.na szczęście nie odczułem jego techniki i przyznac muszę ze chłop jest cierpliwy

"Klasa dla innych nie tylko pod względem aikido które wykonuje, ale też podejścia do ludzi na treningach. "

a takze poza nimi

[budo_akurat]

Najlepszym rozwiązanie są egzaminy wewnętrzne przeprowadzane w sekcji i jak ktoś się nie nadaje do danego stopnia to go się oblewa!!Choc jeszce nie widziałe mżeby ktoś oblał egzamin na 6 kyuna 5 kyu owszem.6 kyu jest sptpniem tak jakby dla zachety...

[budo_rycerz zioła]

spotkałem się z identyczną sytuacją ( w klubie Aikikai), dziewczyna zdawała na 6 i nie potrafiła kilku technik (cwiczyła krótko i wyprosiła zdawanie) ale sensei się zlitował i jej nie oblał - trzeba przyznać ze bardzo się starała i cwiczyła naprawdę zawziecie a może za wzięcie .
w klubie Jacka W. tą zachete to dostaję się chyba co najmniej do 4-3 kiu.

[budo_akurat]

hehe. Wybłagane stopnie w sztukach walki! bezsensu a potem się mówi ten i ten ma taki stopień a on żadnej techniki nie umie. Sami sobie wyrabiamy opinie o Aikido- jest rekreacyjne i relaksacyjne

[budo_łabędź]

Savegnago Sensei bedzie w listopadzie w Poznaniu, a do Szczecina ma przyjechac w maju. Wiec jesli nie widziales, to serdecznie polecam. Na mnie zrobil niesamowite wrazenie.

bnie chce nikogo obrazić ani nic z tych żeczy tyko mam pytanie coci sie tam podobało???

He, he, mówią ze jeden obraz to 1000 słów I jak nie lubić GS :wink:

Sensei Savegnago jest mistrzem nie tylko Aikido. Technicznie doskonałe mae-guri pozwala mu być także królem piłkarzyków.

Ł. (Kiedyś nie do przejścia w piłkarzyki) :-)

[budo_yooggie]

Łapędz który to ty ??????? Ten Siwy ?

[budo_łabędź]

Łapędz który to ty ??????? Ten Siwy ?

Yogo - nie kompromituj się :roll:

[budo_wallace]

Nie to ten z kucykiem

[budo_prorock]

Łapędz który to ty ??????? Ten Siwy ?

No co ty! Łabędzia nie znasz? To jedna z tych urodziwych niewiast w tle. 8)

[budo_łabędź]

No co ty! Łabędzia nie znasz? To jedna z tych urodziwych niewiast w tle. 8)

:wink:

[budo_ellis]

labedz a ty skad masz fotke z mojego apartu

[budo_yooggie]

Łabędziu Kochany...

Moja łza płynie z oka, z oka mej duszy
Moja łza płynie z serca z środka
Moja łza to wszystko czym jestem
Moja łza spływa do oceanu wody
Moja łza to ja .....
W wielkiej wodzie innych dalej sama
W morzu innych, każda inna....

(YoGo) Dla Łabędzia

[budo_cervantes]

hmm... to Ł jest nawet do boskiego Stefka podobny!!!

[budo_łabędź]

hmm... to Ł jest nawet do boskiego Stefka podobny!!!

Ej leniuszki - poszukac sie w sieci nie chcę, a tam sie wprost gotuje od moich goracych fotek z nagim torsem .



A geantleman o którym piszesz to Marcin Velinov - dubler Stefana S. w kilku filmach więc nic dziwnego ze podobny. Me oblicze dla polskiej i światowej kinematografi z wielka stratą nie zostało jeszcze odkryte

Ł (piekny jak Adonis :wink: )

[budo_cervantes]

no rzeczywiście podobny... ma nawet jedyny w swoim rodzaju legendarny i boski oczywiście mega podbródek Stefa