61 odpowiedzi w tym temacie

[budo_rycerz zioła]

Witam. Czy orientuje się ktos od jakiego stopnia można (ćwicząc na szczecinskim torze kolarskim) oblac egzamin Aikido ? Jak jest z oblewaniem w waszych sekcjach ?

[budo_reaktor]

Ojoj!!!
Powiem tak:
Im wyższy stopień tym trudniej.
Szczeże to na 6 i 5kyu zdaje każdy.
6kyu to zawiązanie pasa, a 5kyu to tak naprawde... raczej każdy zdaje. znam jednaą osobę która nie zdała. Dalej już jest gorzej. :roll:

[budo_rycerz zioła]

kiedy ja zdawałem na 5 kiu nie czaiłem zupełnie nic - zdałem sobie z tego sprawę gdy zmieniłem klub i podchodziłem do egzaminów od nowa. egzamin na 5 kiu stał się dość znany gdyż Jack wsciekł się ponieważ żadna z osób wtedy zdających nie znała nazw technik które wykonywała.wszyscy zdali "warunkowo" a następnego dnia odbyła się cześć teoretyczna - ktoś wykonywał technikę a my na karteczkach zapisywalismy jak się nazywa.karteczki zostały sprawdzone, wszyscy zdali i dostali ładne dyplomy , jestem ciekaw czy coś się teraz zmieniło?

ps. ocen nie było

[budo_uchideshi]

Szczeże to na 6 i 5kyu zdaje każdy.
6kyu to zawiązanie pasa, a 5kyu to tak naprawde... raczej każdy zdaje. znam jednaą osobę która nie zdała. Dalej już jest gorzej. :roll:

Nic dziwnego że mamy tylu popeliniarzy w Polsce

U mnie 6 kyu to umiejętnośći panowanie nad padami, poruszania się po tatami, podstawowe ataki, kokyudosa, egzamin teoretyczny ze zwrotow iwyrażeń, oraz poprawnej wymowy (m in. kyu), znajomość etykiety, i generalnie cała postawa. Na to nie mniej niż 50 godzin na macie, czyli u mnie jakieś 6 miechów trenowania..

zygac sie chce.. a Wy mi tu pierdzilicie o wiazaniu pasa... :blus:

[budo_aiki]

mozna.. rycerzu.. mniej ziola

[budo_rycerz zioła]

zioło nie ma z tym nic wspólnego.jestem pewien ze widziałeś takie egzaminy. a moze jesteś tym zaskoczony?

[budo_wallace]

Ludzie o co wielkie aj waj... 6,5 kyu to są bardzo niskie stopnie i nie ma co wymagać bóg wie czego ...
6 kyu to tak naprawdę jako taka znajomość nazw, ogólnego wyglądu techniki i padania tak by się nie połamać... - wydaje mi się, że spokojnie po 2 miechach 3 razy w tyg. i człowiek zda
5 kyu to znajmość nazw, techniki w większym stopniu przypominające techniki niż to było na 6 kyu, lepsze tempo, umiejętność poruszania się w technice ... - 5,6 miechów po 6 kyu 3 razy w tyg.

[budo_aiki]

ne , nie widzialem jak oblal kohos na egzaminie ale mi o tym mowil. Nieprawdopodobne jest dla mnie by ktos ze Szczecina (jego sekcji) obla egzamin.

[budo_rycerz zioła]

Jest dla ciebie nieprawdopodobne?co masz na mysli?bo przyznam ze nie bardzo cię rozumiem.cwiczyłem na torze 2 lata.opisze ci jak wyglądał mój ostatni trening w pua.
po jakims pół roku cwiczen zaczełem cwiczyć równolegle w klubie u słonia na królowej jadwigi.już wtedy wydawało mi się ze 3 godzinne treningi ( a było to z 4-5 lat temu) ( i przy studenckiej zniżce!) w tygodniu (za 80zł miesiecznie!) to lekka przesada i dostałem zgodę na cwiczenie we wtorki i czwartki u słonia.pominę przytaczanie głupich tekstów puszczanych przez senseja słonia i opisze ostatni mój tam trening:
zaczeło się od leniwego seiza i tekstu "o boże, jak mi się dziś nie chce ćwiczyc", po mokuso kazał poprowadzić rozgrzewkę jakiejś dziewczynie.po rozgrzewce pochłaniającej tak z 1/4 - 1/3 kazdego treningu rozpoczął się trening właściwy - techniki, na którym Słon skupił się na samodzielnym ćwiczeniu i ani raz nie podszedł zeby mnie poprawić.nie widziałem też zeby poprawiał innych.moja decyzja nie była spontaniczna, wkurzenie narastało od długiego już czasu.tego dnia zadzwoniłem do instruktora aikikai i umówiłem się na trening.poszedłem tam z kumplem z którym dotąd cwiczyłem w pua i odczułem znaczną różnice w podejsciu to studenta i przestałem miec wrażenie ze jestem tylko po to zeby dusić ze mnie kasę. są w szczecinie naprawdę niezli instruktorzy aikikai i pan z najwyższym stopniem w polsce. polecam aikikai

aha, egzaminy jakie zdawałem w nastepnym klubie kosztowały mnie sporo wysiłku i nieco kucia

[budo_bujin]

widzialem ludzi z danami od J. Wysockiego i uwazam, ze reprezentuja poziom niezly. Sa kompetentni jako aikidocy.
Co do pazernosci na kase- nie wiem, nie wypowiadam sie.

[budo_avbert]

Myśle ze to nie kwestia organizacji tylko ludzi.
Trzeba lubic swoich studentów, trzeba byc dumny z ich osiagniec. Dobrze jest kiedy w duzej organizacji takiej jak aikikai prowadzacy zajecia w roznych dojo moga porownywac przy okazji egzaminow swoich uczniow i ich osiagniecia.
Moj nauczyciel bardzo sie ostatnio ucieszyl kiedy w jego malym dojo pojawila sie piewsza hakama

[budo_rycerz zioła]

" nie widzialem jak oblal kohos na egzaminie ale mi o tym mowil. Nieprawdopodobne jest dla mnie by ktos ze Szczecina (jego sekcji) obla egzamin."

Może chodzi o baranskiego?kolejny gwiazdor i cwaniaczek :wink: .
przyznam jednak- i to dzięki niej tak mnie aikido zafascynowalo- ze Jack dochował się naprawdę fenomenalnej uczennicy

[budo_aiki]

Jest dla ciebie nieprawdopodobne?co masz na mysli?bo

no trocge egzaminow na Torze Kolarskim widzialem i nigdy to nie byly egzaminy na piekne oczy. Nie widzialem żadnego z uczniow shihana Wysockiego ktorego egzamin byl naciagany.
Trudno mi mowic jak jest w innych sekcjach... widzialem pare takich egzaminow , gdzie ludzie zdawali a ja bym ich z czystym sumieniem oblał (choćby ten kilkanacie lat temu - we Wrocku u senseja Kantsuki).
Przypadek Słonia - no comments

[budo_arjuna]

no! a ja już myslałem ze jesteś tak zapatrzony w Jacka i jego sługusów , że zmuszony będe sprowadzić cię do parteru (coś mi się namieszało z profilem :-) )

chodziło ci o egzamin kanetsuki? słyszałem ze dziwne rzeczy sie dzieją na egzaminach.widziałem kiedyś na wideo egzamin pewnego pana na dość wysoki stopień i byłem zszokowamy jego "szybkością", wieść gminna niesie że był pod włpywem alkoholu
a, mam pytanko do Ciebie , z tego co wiem cwiczysz dość długo.wykonywał na tobie jakies techniki giampetro.S ? słyszałem same dobre rzeczy o tym panu a niestety nigdy nie było mi dane go nawet zobaczyć

[budo_pooh]

Savegnago Sensei bedzie w listopadzie w Poznaniu, a do Szczecina ma przyjechac w maju. Wiec jesli nie widziales, to serdecznie polecam. Na mnie zrobil niesamowite wrazenie.

[budo_arjuna]

może jakies linki do filmików?niestety chyba nie prędko zobacze go na żywo :-(

[budo_pooh]

Jedyny jaki kojarze jest na stronce Polskiej Unii Aikido
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Chociaz moze i u mnie na plytkach moze sie cos znajdzie... ale musialabym poszukac. Zdjecia mam na pewno...

[budo_łabędź]

Savegnago Sensei bedzie w listopadzie w Poznaniu, a do Szczecina ma przyjechac w maju. Wiec jesli nie widziales, to serdecznie polecam. Na mnie zrobil niesamowite wrazenie.

Rzuc więcej szczegółów, please. Wybieram się jeśli to rzeczywiście prawda bo G.S jest super i technicznie i osobowosciowo :peace: poklon :paker:

[budo_kita]

Savegnago Sensei bedzie w listopadzie w Poznaniu, a do Szczecina ma przyjechac w maju. Wiec jesli nie widziales, to serdecznie polecam. Na mnie zrobil niesamowite wrazenie.

bnie chce nikogo obrazić ani nic z tych żeczy tyko mam pytanie coci sie tam podobało???

[budo_reaktor]

U nas w sekcji na egzaminie na 6 i 5kyu Jacenty siedział w seiza i patrzył się w sufit, przecierał oczy i takie tam.
Po moim pierwszym stażu z Jackiem miałem mieszane uczucia, gość bujł się po macie z podniesioną głową ze szurał nosem po suficie.
Natomiast ostatni staż wypadł nieźle.Jacenty jakby zrobił się jakiś mały???
Taki inny.Niechce go chwalić bo jeszcze dużo przede mną.
Z drugiej strony egzaminy w PUA moim zdaniem są traktowane troszeczkę pobłażliwie, Przynajmniej na 6, 5, 4 kyu. Myślę że jezeli ktoś ćwiczy aikido dosyć długo i chce dojść do mistrzostwa, (a nie tylko przyszedł na pare miesięcy bo naoglądał się filmów ze Stefkiem) to egzamin będzie też odpowiedni i Jacek nie przepuści kichy, przynajmniej na wysoki poziom.
Takie czasy...