


Wilczan (kultywujący stare tradycje vortalu

Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja mam to szczęście, że pare dobrych lat byłem bramkarzem na boisku
(od małego) i gdy przyszedłem do dojo pady były kwestią doszlifowania. Jak ktoś jest młody albo lubi, zebrać kumpli w dzień gdy treningu nie ma i iść pograć w zwykłą noge. Jak stoisz na bramce to trza daleko skakać, miękko padać i szybko wstawać, wiedząc co się dzieje wokoło
. Trenować można, jak widać, zawsze i wszędzie
![]()
Wilczan (kultywujący stare tradycje vortalu)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
kurde, niektórzy to się szybko padów uczą, ja musiałem sobie połamac obojczyk po roku treningów (z wydatną pomoca kolegi), by do mnie dotarły pewne fakty. Pogratulować, dwa miechy i ktos umie pady, łoł
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
kumpel zrobił coś podobnego, ale już po treningu też poleciał obojczyk, mieli potem wszyscy radochę jak przyszedł w gipsie na trening.
![]()
Napisano Ponad rok temu
odpowiadając globalnie to:
wyznaje zasadę, że jak się do czegoś zabierać to porządnie - jak człowiek się uczy pływać to nie przychodzi na pierwszy trening w dresie.
Co do tego przewrotu, to daleki jestem od brawury, chodzi o to, że wykonanie przewrotu to też pewna technika (tak przynajmniej czytałem) ergo jeżeli ktoś tobą rzuca a ty nie umiesz spaść to resztę robi grawitacja.
Myślę, że sednem sprawy jest faktyczne bycie początkującym i kwestia czy zanim człowiek rozpocznie treningi to powinien pochodzić na gimnastykę, rozciągnąć się, etc. Tak żeby nie mieć tego typu problemów.
Czy to tak wygląda? Czy może grupy początkujące uczy się stopniowo, tak jak jest to w literaturze.
Nie chcę podwarzać czyjegoś autorytetu i dlatego pytam.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
NO to ladnie
Ja mam jutro swoj pierwszy trening i tak sobie mysle moze ktos by mi udzielil pare rad tak zebym nie zrobil z siebie na wejsciu glupola jakiegos, jak mam sie zachowac i jak ubrac (kimonko na 1 trenie to chyba przesada
)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja jednak polecę plecionkę, takie grubsze kimono, cięsze mają tendencję to rozchełsywania się i trzeba je często poprawiać, a przy chwycie za rękaw lub kołnierz potrafią strasznie się wpijać.Ale nie kupuj takiego najgrubszego. Tylko raczej ciensze. Bo grube przydaje sie tam gdzie jest duzo szarpania i rzutów tak ja przy judo.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
..............
Byc moze za kilka lat zostaniesz przyjety do wewnetrznego kregu gdzie aikidocy zaawansowani odbywaja perwersyjne praktyki z otumanionymiu narkotykami kobietami i pija krew pepowinowa by wzmocnic tajemna energie KI
Powodzenia.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Byc moze za kilka lat zostaniesz przyjety do wewnetrznego kregu gdzie aikidocy zaawansowani odbywaja perwersyjne praktyki z otumanionymiu narkotykami kobietami i pija krew pepowinowa by wzmocnic tajemna energie KI
Napisano Ponad rok temu
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu