

Pytanie do ekspertow i znawcow
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Zapotrzebowania na węglowodany nie można pokrywać samymi słodyczami
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ostatnio mam STRASZNA korbe na slodycze, wpierdzielam je bez opamietania! Sa poprostu boskie, ale wiem ze cos mi tu nie gra, bo w ciazy nie jestem
ale czuje ze to sie przeksztalca powoli w uzaleznienie
ale te wszystkie kitkaty, czekolady, batoniki poprostu ROX, zaczelem ostatnio bardzo intensywnie cwiczyc (bardzo, bardzo) czy to moze miec jakis zwiazek?
Pytanie do ekspertow i znawcow
Napisano Ponad rok temu
jedzenie slodyczy, czyli weglowodanow o wysokim indeksie glikemicznym powoduje bardzo duze skoki insuliny - podobnie jak u cukrzykow. to dlatego mozna sie szybko od nich "uzaleznic" - po duzym wyrzucie insuliny nastepuje potem jej szybki spadek - przez to chec jedzenia slodkiego.
sposobem na uciecie tej rowni pochylej jest praktycznie calkowite odciecie podazy weglowodanow i zastapienie ich tluszczami - czyli 0 slodyczy, produktow macznych, prod zawierajacych cukier (np ketchup, napoje), pieczywa, kasz, ryzu, makaronow, ziemniakow, platkow itd. spowoduje to ustabilizowanie gospodarki insulina i zanik fazy na slodkie.
i od razu bo zaraz sie raban podniesie - weglowodany nie sa wcale niezbedne - nawet dla sportowcow. organizm poza tym potrafi je sobie wytworzyc sam - np z bialka. nie jedzenie weglowodanow spowoduje uszczuplenie zapasow glikogenu z miesni - i organizm bedzie czerpal energie od razu z tkanki tluszczowej - wiec latwiej schudnac jedzac tluszcze - taki to paradoks.
jesli uwazasz ze drastyczne odciecie wegli nie jest dla Ciebie to poczytaj o diecie Montignac czy South Beach - tam znajdziesz tabele, ktore weglowodany mozna jesc a ktore nie
PS - zastepujac wegle tluszczami nie umrzesz na zawal - uwierz mi
Napisano Ponad rok temu
Dla sportowca NIE JEST to dobre rozwiązanie. Sportowiec zwykle nie musi zrzucać 20 kg zapasów tłuszczu, a czerpanie energii ze spalania tłuszczu jest dla niego nieefektywne energetycznie. Powody wyjaśniłem w poprzednim poście.i od razu bo zaraz sie raban podniesie - weglowodany nie sa wcale niezbedne - nawet dla sportowcow. organizm poza tym potrafi je sobie wytworzyc sam - np z bialka. nie jedzenie weglowodanow spowoduje uszczuplenie zapasow glikogenu z miesni - i organizm bedzie czerpal energie od razu z tkanki tluszczowej - wiec latwiej schudnac jedzac tluszcze - taki to paradoks.
Napisano Ponad rok temu
Dla sportów szybkościowo-siłowych stosunek gramów białka do tłuszczu i węglowodanów powinien wyglądać tak:
1 : 0,8-0,9 : 4
Napisano Ponad rok temu
Trzeba czytać uważnie.Dla sportów szybkościowo-siłowych stosunek gramów białka do tłuszczu i węglowodanów powinien wyglądać tak:
1 : 0,8-0,9 : 4
Witam
Podałeś wartość zapotrzebowania na białko w sportach wytrzymałościowych ( czasem podawane sa wartośći nawet do 1,2 na kg masy ciała ale 1 g na kg wydaje sie byc bardziej odpowiedni)
Napisano Ponad rok temu
Dla sportowca NIE JEST to dobre rozwiązanie. Sportowiec zwykle nie musi zrzucać 20 kg zapasów tłuszczu, a czerpanie energii ze spalania tłuszczu jest dla niego nieefektywne energetycznie. Powody wyjaśniłem w poprzednim poście.
i od razu bo zaraz sie raban podniesie - weglowodany nie sa wcale niezbedne - nawet dla sportowcow. organizm poza tym potrafi je sobie wytworzyc sam - np z bialka. nie jedzenie weglowodanow spowoduje uszczuplenie zapasow glikogenu z miesni - i organizm bedzie czerpal energie od razu z tkanki tluszczowej - wiec latwiej schudnac jedzac tluszcze - taki to paradoks.
Przemiana zaś aminokwasów w węglowodany ma ograniczony rozmiar i nie wystarczy na pokrycie zapotrzebowania energetycznego.
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu