Stracilem Noz :( [']
Napisano Ponad rok temu
Blagam, niech mi go odda [']['][']
Ewentualnie w ramach pocieszenia przyjme Kershaw Avalanche lub Spyderco Native 2, albo duzo innych na ktore mnie nie stac (SOCOM - yummy)
Pograzony w smutku Wlasciciel
Napisano Ponad rok temu
...niechaj więc żywi nie tracą nadziei...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Moja Endura odjechała z panami radiowozem
A co stało się dwa miesiące pózniej z moim Guntingiem nie wiem do tej pory - mam nadzieję że kiedyś go odnajdę gdzieś w "domowych pieleszach" :?
Ale tak patrząc na to obiektywnie - może ja mam poprostu pecha do wyrobów Spyderca?
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Moja Endura odjechała z panami radiowozem
a mozna spytac cozes Ty z nia chlopie wyczynial ?
Napisano Ponad rok temu
ps. Adam - twoj avatar poprostu DOSKONALE pasuje do twojej powyzszej wypowiedzi
Napisano Ponad rok temu
Pozdraw3iam.
Napisano Ponad rok temu
Bedzie trzeba chyba kupic nowy. Z jednej strny zle, z drugiej fajnie - nowy noz Tylko czemu nie drugi:(
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
i ta opowieść potwierdza smutną regułę, że choć noszenie nóża nie jest w Polsce zakazane to młody człowiek na 99% go straci przy spotkaniu z policją. Niestety z racji tego, że dość często "wysiaduje" przed blokiem i co 3 dzień mam "kontakt" z władzą to tylko kwestia czasu aż "coś" strace...
no tak...a jak przypadkowo cie wezma za uczestnika jakiejs bojki to juz koniec baj baj microtechu...chyba ze masz niezla charyzme i prezencje to jest jakas szansa. Jednak co jesli jest sie nawalonym i wraca z imprezy...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No czyli miałeś nóż noszony z zamiarem użycia jako broń... a to już nie jest dobrze, bo w świetle prawa kupując nóż kupujesz narzędzie do pracy, a nie do samoobrony. Kiedyś czytałem, że np. w Niemczech należy raczej odpowiedzieć w takim stylu:Pan władza spytał się mnie czy mam jakąś broń przy sobie, a ja grzeczny ptysiu odpowiedziałem że tylko scyzoryk
nie, nie mam broni. mam tylko scyzoryk, który mógłby być w niewłaśniwych okolicznościach potraktowany jako niebezpieczne narzędzie, ale dla mnie to po prostu zabawka, ot jabłuszko pokroić czy rozciąć kopertę... mam go tu w kieszeni, czy pokazać?
Napisano Ponad rok temu
Ewentualnie mozesz dodac "mam tylko scyzoryk".
Jak beda chcieli zobaczyc, to sami poprosza - a do czego Ci on i co ktos niepowolany moglby z nim zrobic... lepiej za duzo nie gadac niepytanym.
I ciagle sie usmiechac i byc grzecznym
Napisano Ponad rok temu
A propos zgubienia to zgubiłem tylko . . . lipny scyzoryk - jak byłem szczylem . Na drugi dzień się znalazł - leżał w trawie. Od tej pory jednak pilnuję broni jak oka w głowie.
Napisano Ponad rok temu
zazwyczaj zostawiam nóż na bramce w depozycie (za każdym razem jak wchodze ochrona grzecznie pyta co dzis zostawiam - jak powiem ze zostawilem w samochodzie to nawet juzm nei nei obszukują) ale stwierdziłme ze mam M21 to szkoda zeby w depozycie go wcielo. Wpiołem do wewnętrznej kieszeni polaru i rzuciłem do bagażnika.
Samochód stał tuz przed knajpa a i tak nam go obrobili. Mało co ukradli ale oczywiście podpieprzyli mój ńożyk.
Kurwa dawno nie wracałem do domu tak zdołowany. Człowiek czuje si jak bez palca i gdyba cały czas - a jakbym zostawił w depozycie, a jakbym ....
Kurwa mam spieprzony chumor na długo i nie wiem czy sciągać nowy ze stanów czy kupić w sklepie płacąc bańke wiecej .......
chyba moja psychika nie wytrzyma miesiaca czekania........
ale kurwa podłe uczucie.........
mam nadziej ze sie skurwiel nim potnie, a wkurza mnie że pewnei stwierdzi ze fajny nozyk i pchnie kumplowi jakimus za piwo
sorry za off topic ale kurwa jak kumplom powiedzialem ze mi nóż zajebali to stwierdzili ze co tam nóż, mogli mi bluze albo klucze od domu zajebać - albo cośtam ...... jezu nikt nei rozumie ze (pomijajac ze byl najdrozszy z tego co maialem w samochodzie) człowiekowi moze być żal noża .......
sorry - wkurwiony jestem i musialem napisac (powiedziec) to komus kto zrozumie a kurwan ikt z moich znajomych nei rozumie
Napisano Ponad rok temu
Policja sie mnie nie czepia nigdy o nic, nawet jak ide chwiejnym krokiem wiec ich sie poki co tak nie boje.
Blacha szczerze wspolczuje, tak lubielm twojego M21 eh taki fajny nozyk.. Jeszcze pamietam jak mu krawedz tnaca wyrownywalem od szczerb, o jezu jezu :?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Dragonfly vs Vapor vs Monochrome
- Ponad rok temu
-
"Obiecanki - cacanki???"
- Ponad rok temu
-
camillus cuda
- Ponad rok temu
-
Pochwy IWB.
- Ponad rok temu
-
zarazony...
- Ponad rok temu
-
CPM 440V czy S30V na morze?
- Ponad rok temu
-
jakie noze do kuchni???
- Ponad rok temu
-
RYSUNKI BALISONGA - POTRZEBNE
- Ponad rok temu
-
pręt - dodatek do kompletu nozy kuchennych
- Ponad rok temu
-
Europejskie klimaty.....
- Ponad rok temu