4 odpowiedzi w tym temacie

[budo_robertp]

Świat Nauki Sierpień 2004 zamieścił ciekawy artykuł o dopingu genowym
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Generalnie są dwie drogi
-insulinopodobny czynnik wzrostu 1 (IGF1 - insulin-like growth factor I) który trzeba wprowadzić do mięśni metodami terapi genowej (niewykrywalne bez biopsji mięśnia)
- zablokować miostatynę, która hamuje podziały komórek mięśniowych. To się da farmakologicznie (ale będzie łatwo wykrywalne)
A tu ciekawostka. Istnieją dwie rasy bydła, które mają zrąbany gen kodujący miostatynę. Byki z piękną rzeźbią i bez tłuszczu. Być może tak będzie wyglądać kulturysta przyszłości

[budo_vince]

Być może tak będzie wyglądać kulturysta przyszłości

Powiedzialbym, ze juz niewiele jej do tego brakuje... Taki Ron Coleman czy Jay Cutler z masa powyzej 100 kilo dochodzaca do (bodajze) 160 w okresie regeneracji.

I jak sie to ma do takiego np. Franka Zane ? :roll:

[budo_kubuś puchatek]

Frank Zane? Byl kims, jest kims i bedzie kims.
K_P

[budo_taxx]

a fu, obrzydilwe krówsko....

[budo_narcyz]

zgłodniałem

a tak na poważnie, to mnie zaczyna telepać aż. boje sie tego co sie stało z tym sportem, i jeszcze bardziej tego co sie może z nim stać w przyszłości... jezus...
całę szczęście że budzi sie w niektórych glos rozsądku i coraz większa popularność zdobywają zawody dla zawodników bez dopingu (które wygrywają ci co doping po kilkunastu latach zażywania odstawiali na rok przed zawodami )