2 odpowiedzi w tym temacie

[budo_^hast^]

Reprezentantka Grecji w judo, Eleni Ioannou, która przed dwoma tygodniami wypadła z balkonu na trzecim piętrze hotelu w pobliżu Aten, zmarła we wtorek w wyniku odniesionych obrażeń.

Po wypadku, który miał miejsce 7 sierpnia, trafiła do szpitala w stanie krytycznym. Lekarze stwierdzili u niej skomplikowane złamania kości i liczne stłuczenia całego ciała oraz bardzo poważne obrażenia głowy. Od wypadku nie odzyskała przytomności.

Do tragedii doszło 7 sierpnia, we wczesnych godzinach rannych, w hotelu w Nea Ionia koło Aten. Wypadek nastąpił w trakcie lub bezpośrednio po kłótni 20-letniej judoczki z jej przyjacielem. Starszy o cztery lata Giorgos Chrisostomides nie chciał się zgodzić, aby na czas trwania igrzysk przeprowadziła się do wioski olimpijskiej.

Chrisostomides został przesłuchany przez policję i zwolniony do domu, ale dwa dni później wyskoczył z tego samego balkonu. Obecnie przebywa w szpitalu z poważnymi obrażeniami ciała. Jego stan powoli ulega poprawie.

Trener judoczki - Georges Mountakis, stwierdził niedawno w wywiadzie dla telewizji greckiej, że jego podopieczna miała pewne problemy emocjonalne związane z "wchodzeniem w dorosłość". Policyjne dochodzenie wykazało, że jej przyjaciel zażywał narkotyki. Miejscowa prasa natomiast wielokrotnie pisała, że był chorobliwie zazdrosny i niezrównoważony psychicznie.

[budo_kręciel]

Szkoda.
Już nie mają czego wypisywać te dziennikarskie ścierwa! To że brał narkotyki akurat nie stanowi tajemnicy. Ona pomagała mu walczyć z tyma nałogiem. Liczy się to, że wypadła i się zabiła a nie czy ktoś brał czy nie...

[budo_hmjf]

Fakt. Napisałem "Fakt"??(W pizdu te gnioty sąwszędzie) Inaczej więc:) Masz rację Kręciel.