Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ulica - dwa światy?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
159 odpowiedzi w tym temacie

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Ulica - dwa światy?
Czytam sobie z pasją to co tutaj piszecie, i zaczynam mieć wrażenie że są w polskich miastach dwie równoległe rzeczywistości. Jedna to ta, do której trafiają ludzie pokroju Goscia84, straszący swoich wrogów gazem za paskiem, przemykających ulicami z wiecznym przeczuciem że ktoś zaraz spuści im łomot. Normalnie jakby mieszkali na osiedlach które są kolonią karną dla wszelkiej maści psychopatycznych morderców, gwałcicieli, naćpanych dresów oraz pijanych robotników wracających z budowy (z łopatami na ramieniu). Strach wyjść z domu, zagrożenie czai się za każdym rogiem!

Tylko że całe życie mieszkam w Warszawie. Chodzę sobie i jeżdżę po różnych miejscach. Pracuję na pradze, wychowałem się w centrum, obecnie mieszkam na służewiu. Sporo czasu miałem okazję spędzić na jelonkach - więc to nie jest tak, że spokojnie przeżyłem sobie życie na strzeżonym osiedlu, a rodzice wozili mnie transporterem opancerzonym do prywatnej szkoły. Jak każdy pod blokiem mam sfrustrowanych kolesi bez pracy popijających piwko, jak każdy mijam się na ulicy z pacjentami bez karku (za to w dresach). Jak wszyscy chodzę do pubów, bywam w miejscach gdzie można potańczyć ... i co? I przez 27 lat spędzonych w Wawie RAZ dostałem w pysk na ulicy, może ze dwa kolejne razy miałem okazję wdać się w jakieś szarpaniny. I koniec, cisza i spokój. Powiedziałbym, że może to dlatego, że mam jednak lekką paranoję na okoliczność swojego osobistego bezpieczeństwa, i uważnie rozglądam się dookoła. Ale - kupa moich nietrenujących znajomych jakoś bez tego też unika przykrych wypadków. Żyją sobie swoje życie, a to co złe najpewniej chodzi innymi ścieżkami.

No i to mnie zastanawia, mocno mnie zastanawia - jak to się dzieje, że ja tu sobie w ciszy i spokoju przeżywam życie, a w tym samym czasie moje miasto w opowieściach innych wygląda jak teren ogarnięty zamieszkami, albo przynajmniej krwawą wojną gangów?

A w jakim mieście Wy żyjecie?

Pozdrawiam,
AdamD
  • 0

budo_kapral
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jakaś afryka, sam nie wiem
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Ulica - dwa światy?
mija spokojnie;)
oczywiscie od czasu do czasu cos tam jest, ale podobnie jak ty dostalem na ulicy pare razy w pysk i tyle.

mi sie nasuwa jedna mysl, czytajac te wszystkie watki typu, pierwsza walka i ogolnie. Mitomani?
  • 0

budo_kapral
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jakaś afryka, sam nie wiem
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Ulica - dwa światy?
aha, towja ankieta jest zbyt ograniczona. Bo w kazdym miescie sie cos dzieje. Tylko ze w dwumilionowym miescie jak wawka pradwodpodobienstwo wpierdolu jest bardzo rozne. Nie musi akurat pajsc na ciebie.
Ale gdzies czytalem ze 4 na 5ciu ludzi w zyciu doswiadczy przynajmniej raz aktu pzremocy. juz nie pamietam co gdzie i jak, ale cos takiego bylo...
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Ulica - dwa światy?
No, czterech na pięciu zapewne doświadczy. Raz :)

Tyle że opisy które tutaj czytam to mnie tworzą obraz ulic spływających krwią, a nie takich gdzie można dostać w pysk średnio raz na piętnaście lat.

Zdrówka,
AdamD
  • 0

budo_administrator
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4477 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Ulica - dwa światy?
dobry temat.
tez jestem ciekaw.

zaglosowalem na druga opcje.
Lublin- oaza spokoju
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Ulica - dwa światy?

Powiedziałbym, że może to dlatego, że mam jednak lekką paranoję na okoliczność swojego osobistego bezpieczeństwa, i uważnie rozglądam się dookoła.


Też Wawa, też w miarę spokojnie, ale też;
- uważność (alias lekka paranoja) - czyli sporo odruchów typu "nie płacić 100 i więcej złotowym banknotem w nocnym monopolowym"
- wiek (za nastolatka mnie nie wezmą,) + doświadczenie ( to żadna ujma przejść na drugą stronę ulicy, albo nie pójść skrótem przez podwórka)
- styl życia
Za studenckich czasów włóczyłem się nocnymi przez całe miasto, lazłem na piechotę nocą z jednej dzielnicy do drugiej. Dziś pomykam autkiem (własnym lub taksówką - szkoda nocy, wyspać się trzeba, babcię z opieki na dziećmi zwolnić) .
Więc okazji do spotkania złych ludzi dużo mniej.
  • 0

budo_kapral
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jakaś afryka, sam nie wiem
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Ulica - dwa światy?
chociaz czlowiek widzial to i owo...
Jednak caly czas sie glowie co w ankiecie wybrac.
bo niby teraz bardzo spokojnie sie wiedzie w tych Katowicach. Zdaza sie ze pzrechodze pzrez naprawde zakazana dzielnice i lawki pelne dresow czy innych ziomali i nic, jednak mam swiadomosc ze ulica to ulica i chuj to wie...
Brakuje mi w ankiecie czegos posrodku.
  • 0

budo_jumbo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2040 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Ulica - dwa światy?
Poznań - miasto ciszy i spokoju. Zwłaszcza nocą. Między 1.00 a 6.00 można przejść przez całe miasto i żywej duszy nie spotkać. Skończyły się czasy groźnych dzielnic i ulic. Jasne, sporadycznie coś się wydarzy, ale trzeba mieć naprawdę dużego pecha.

Temat o tyle ciekawy, że rano jak młodzi forumowicze wstaną, to zaraz polecą teksty jak to jest niebezpiecznie w jakimś tam mieście itd. :)
  • 0

budo_tsuki
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 253 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z Warszawy

Napisano Ponad rok temu

Re: Ulica - dwa światy?
Wybrałem drugą opcję. Dla mnie oczywiste jest, że jeśli się nie uważa łatwo można zaliczyć w czerep. Miałem kiedyś kolegę, który nigdy nie uczęszcał do publicznej szkoły. Od zerówki do końca liceum siedzi w płatnych szkołach przepełnionych atmosferą ogólnej sympatii. W każdym razie chłopak jest absolutnie nieświadomy ile swołoczy szwęda się po ulicach. Raz spacerowałem z nim po parku w okolicy pl. Bankowego. Koleś jest głośny i beztroski(nie rozgląda się, żadnej broni nie nosi). Kiedy już poprosiłem, żeby się zamknął zbliżało się do nas 5 (!!) dresów. Wtedy oczywiście się uciszył. :roll: Cóż, skończyło się na opłaceniu jedną kieszenią ("macie, więcej nie mam"). Swoją drogą rozkładanie "zaskórników" na kilka kieszeni to świetny pomysł.

Morał jest jeden: to, czy ktoś się zetknął z agresją BARDZO zależy od tej osoby. W grę wchodzą takie subtelności jak chód, wyraz twarzy i inne pierdoły, które tworzą obraz człowieka potencjalnie groźnego dla agresora albo wręcz zachęcającej do ataku. Jedyny w miarę obiektywny obraz przestępczości może wypłynąć ze statystyk policyjnych. Chociaż i one są nieprecyzyjne. Czy każdy zaczepiony idzie na komisariat?
  • 0

budo_gonzo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 434 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kielce
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Ulica - dwa światy?
Kielce miastem ciszy i spokoju. Chociaż jak wszędzie zdarzają się ostre akcje...jednak to wyjątek nie regóła.
ps. jeśli nie szuka się mocnych wrażeń i korzysta z rad doświadczonych forumowiczów...poprostu luuuuzik :wink:
  • 0

budo_sulej
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 361 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:DG | Katowice
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Ulica - dwa światy?

chociaz czlowiek widzial to i owo...
Jednak caly czas sie glowie co w ankiecie wybrac.
bo niby teraz bardzo spokojnie sie wiedzie w tych Katowicach. Zdaza sie ze pzrechodze pzrez naprawde zakazana dzielnice i lawki pelne dresow czy innych ziomali i nic, jednak mam swiadomosc ze ulica to ulica i chuj to wie...
Brakuje mi w ankiecie czegos posrodku.


Kapral ja tez mieszkam w Katowicach ale zaznaczyłem 1 odpowiedź ;)
  • 0

budo_hellfire
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2404 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Minas Morgul
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Ulica - dwa światy?
U mnie jest po środku. Nie ukrywam,ze mieszkam w mieście, w którym stężenie dresiarstwa jest największe w Polsce(badania z 2001roku, w telewizorni było), gdzie dostać po ryju jest cholernie łatwo, jednak zazwyczaj udaje mi się uniknąć takich sytuacji. Nie chodzę do pubów uznawanych za mordownie, nie kręcę sie tam, gdzie wiem,że siedzą kolesie, ponadto jestem czujny-jak słyszę i widzę grupkę pijanych dresiarzy to jesli mogę to przechodzę na drugą stronę ulicy, jezeli nie to normalnie ich mijam(bez wygórowanej ambicji, kozakowania, przepychania się na bary)-jeszxcze nigdy nie miałem bardzo groźnej sytuaji(raz mnie skroili,ale gówniarz byłem, a ich 7),a moi znajomi i owszem.
Reasumując miasto jak każde inne, ulice nie spływają krwią, ale wieczorem można spotkać sportowców chcących się wyżyć...
  • 0

budo_jerz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3372 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Luta Livre

Napisano Ponad rok temu

Re: Ulica - dwa światy?
W tej chwili zdecydowanie opcja numer, 2 ale jeszcze jakieś 4-5 lat temu pewnie zaznaczyłbym 1 z uwagi na to, że zdarzyło mi się być napadanym, co najmniej 6-7 razy, co prawda tylko raz dostałem, jakie takie bęcki, ale powiedzmy sobie szczerze nie czułem się jeszcze do niedawna bezpiecznie.
  • 0

budo_mradu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3413 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:New Rembridge
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Ulica - dwa światy?

W tej chwili zdecydowanie opcja numer, 2 ale jeszcze jakieś 4-5 lat temu pewnie zaznaczyłbym 1 z uwagi na to, że zdarzyło mi się być napadanym, co najmniej 6-7 razy, co prawda tylko raz dostałem, jakie takie bęcki, ale powiedzmy sobie szczerze nie czułem się jeszcze do niedawna bezpiecznie.

Bo teraz Jerzu byku jestes i nikt ci normalnie nie podskoczy na twoj rewir bo tam rzadzisz Ty i twoje chlopaki i wara od tego kazdemu bo marszpiklem po zebrach dostanie, nie? :) :)
  • 0

budo_jerz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3372 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Luta Livre

Napisano Ponad rok temu

Re: Ulica - dwa światy?
:? 8O :-) :) :D :lol:
Szczególnie ta końcówka rozpieprza :lol:
  • 0

budo_mradu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3413 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:New Rembridge
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Ulica - dwa światy?
Koncowka? Naczy sie "? :) :) " hmm jezeli to byl najsmieszniejszy fragment to musze popracowac nad poczuciem humoru ;)
  • 0

budo_jerz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3372 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Luta Livre

Napisano Ponad rok temu

Re: Ulica - dwa światy?
To co twierdzisz że nie jestem byku :!: :!: :wink: :lol:



P.S. Cała reszta to końcówka :D
  • 0

budo_vince
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4029 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Ulica - dwa światy?
Gliwice, miasto raczej niewyrozniajace sie na tle slaska. Pewnie i pod wzgledem przestepczosci/niebezpiecznych ulic. Tak na prawde tylko raz mialem incydent dobrych kilka lat temu. Koles chcial walkmana obejrzec, powiedzialem ze nie i dostalem z liscia :)

Mieszkam sobie na osiedlu gdzie sa "ekipy", choc one raczej nie rzucaja sie na stare babcie czy "cywilow", raczej miedzy soba sie tluka zwolennicy Piasta Gliwice i Gornika Zabrze :)

A na codzien staram sie byc czujny i jak na razie - zeby nie zapeszyc - to wystarcza. Opcja 2.
  • 0

budo_mradu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3413 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:New Rembridge
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Ulica - dwa światy?

To co twierdzisz że nie jestem byku

no dobra dobra - kawal z Ciebie chlopa jak na 160cm ;)

P.S. Cała reszta to końcówka

a no chiba ze tak ;)
Pozdrawiam
  • 0

budo_heimdall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 635 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Ulica - dwa światy?
Strasznie niedorzeczna ankieta Adam, miasto to niezwykle złożona i wielowymiarowa struktura, do tego pajęcza sieć powiązań, kontaktów, zależności...Znajdziesz na mapie krytycznne "punkty przecięcia" działalności przestępczej i patologii oraz oazy bezpieczenstwa, ciszy i spokoju 8) ...oraz cała przestrzen "pomiędzy" w której może zdarzyć się wszystko lub nic.

Może małe miasteczka są bardziej "przejrzyste" ale dziwię się tobie Adam, przecież piszesz z Warszawy.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024