Skocz do zawartości


Zdjęcie

Gdy przeciwnik ma nóż...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
82 odpowiedzi w tym temacie

budo_stealthninja
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 67 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Gdy przeciwnik ma nóż...
no wlasnie, zdaje sobie sprawre ze nikt nie atakuje z gory nozem co latwo jest przechwycic od dolu jak sie przekonalem trzeba miec farta a przeciwnik musi byc wolnu zeby udalo sie zabrac noz. Jesli atakuje [o lubu zawsze oberwe w nerke albo w bok klatki tylko czasem potne sobie rece. Zawsze myslalem ze najskuteczniejsze jest wykopniecie noza z reki. Ale po treningu z kumplem stwierdzlem ze nie tak latwo. W zaden sposob moj partner nie mogl wykopac mi atrapy noza z reki, ja tez mialem z tym problemy, moglismy sobie co najwyzej sprobowac zlamac reke kopnieciem ale to nie bylo celem treninigu. Pytam wiec jak 'naklonic' przeciwnika do wyzbycia sie noza z reki???
  • 0

budo_endorama
  • Użytkownik
  • Pip
  • 34 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
Siłą perswazji :]

w.
  • 0

budo_stern
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1194 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:KS DRAGON
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...

Pytam wiec jak 'naklonic' przeciwnika do wyzbycia sie noza z reki???



Kupić.
  • 0

budo_hellfire
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2404 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Minas Morgul
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
Rayz-do bracie. :)

A tak serio to masz do wyboru, albo negocjacje(musisz być dobrym dyplomatą),albo w tył zwrot i bijesz swój życiowy rekord na 500m...
  • 0

budo_yoda
  • Użytkownik
  • Pip
  • 22 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...

A tak serio to masz do wyboru, albo negocjacje(musisz być dobrym dyplomatą),albo w tył zwrot i bijesz swój życiowy rekord na 500m...


i obyś pobił też rekord przeciwnika
  • 0

budo_uplinks
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 66 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
heh trudny temat...

Tak wogole nie ma mowy o zadnej obronie przed nozem to jest niewykonalne. Twoj przeciwnik ma nad toba ogromna przewage majac w rekach noz. W takiej walce najlepiej uzyc wszystkiego co najdzie nam na reke, wykorzystywac otoczenie itp Co do wybicia noza to twoja szansa sa tylko nogi, ale jak napisales jest to niezwykle trudne, wiec poklon
:balisong:
  • 0

budo_shaft
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:chinatown

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
temat ulica durnieje z miesiaca na miesiac:)
szkoda:()
pozdrawiam.

a sadze ze starczy skoczyc do archiwum zeby znalezc tam dyskusje po kilka stron:)
  • 0

budo_zjarany_swistak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 756 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
Mialem nic nie pisac ale walsnie mi sie cos przypomnialo.... :) Kiedys na trneingu kravki robilismy taki test. Trener stal z nozem a koles ktory najszybciej biegal stal naprzeciwko niego i probowal odwrocic sie i uciec. Nie pamietam dokladnie ale udalo mu sie dopiero z odleglosci 7-8 metrow. Ktory nozownik bedzie stac od ciebie w takiej odleglosci??(tak wiem ten co rzuca nozami..nie bierzemy tego pod uwage :lol: :lol: )
  • 0

budo_zorro
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 453 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gracie Camp.

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
No i do jakich wniosków miało was to doprowadzić: że zamiast ucieczki zrobić tą kravatową uderzeniową obronę przed nożem czy co?
Mógłbyś trochę rozwinąć swoją wypowedź.
  • 0

budo_zjarany_swistak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 756 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
to ze jak stoi metr przed toba koleszka z nozem i chce cie zajebac a nie zrobic ci kanapke nie warto spierdalac bo bedziesz mial kose w plecach. kravatowa czy nie warto natomiast probowac sie bronic chodz to chyba dosyc trudne w takiej sytuacji(nie mialem i mam nadzieje nie bede mial okazji sprawdzac). Najlepiej skasowac, uciec i nie dac szansy na wyciagniecie tego noza.
  • 0

budo_worns-4life
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 375 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
"Gdy przeciwnik ma nóż..." to wtedy wyciagam replike granatu i dre sie cos po arabsku :wink: :wink: :wink:
  • 0

budo_kapral
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jakaś afryka, sam nie wiem
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
mam nadzieje ze to kiepski zart :wink:
  • 0

budo_kinkong
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 249 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
A to nie lepiej wyciągnąć swój nóż - najlepiej jak największy? Śmiejąc się przy tym złośliwie? :wink:
  • 0

budo_shaft
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:chinatown

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
kinkong o to chodzi w kravce
wyciagasz wiekszy noz nie wiedziales?:)


poza tym w km nie ma zalozenia odwrot.
zalozenie to wystepuje wtedy kiedy widzimy kogos o to 8 metrow przed nami i wtedy nastepuje odwrot lub przejscie na druga strone ulicy.

a w sytuacji w ktorej nie ma wyjscia i jestesmy juz w krotkim dystansie typu zaskoczenie czy bijatyka, to hmm moze ja palant jestem ale nie kojarze zeby w kravce sie odwracac...
sa kravdzioby kravgowna i inne rzeczy sluzace przejsciu przez itp itd.

ale o odwrocie pierwsze slysze...
coz widac co instruktor to nowa kravka...

bez zartow...
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
Masakra 8O

Wyjścia to są chyba trzy:

1) gość ma nóż, chce Ci zrobić krzywdę, wie mniej więcej jak to zrobić, i jest mniej więcej trzeźwy. Umierasz, ewentualnie zostajesz odratowany w szpitalu

2) gość ma nóż, chce Ci zrobić krzywdę, ale walki nożem uczył się z filmów Hitchcocka i na dodatek jest tak pijany, że ledwo trzyma się na nogach. Masz bardzo duże szanse na ucieczkę, i niezerowe na obronę gołymi rękami

3) gość ma nóż, i wcale nie chce Ci zrobić żadnej "fizycznej" krzywdy, za to chce osiągnąć inne cele - zastraszyć Cię, okraść, może upoić się Twoim lękiem? Negocjujesz, i musisz być w tym naprawdę kiepski żeby zostać pociętym

Mogłem coś przegapić ;)

Pozdrawiam,
AdamD
  • 0

budo_sabre
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 77 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Varsovia

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
Najlepiej isc na trening Negocjatorow... i miec przy sobie 20 zl. Tyle zwykle wystarcza na flaszke.
  • 0

budo_hellfire
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2404 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Minas Morgul
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...

Mogłem coś przegapić ;)

Gości jest wielu, siedzą w barze,mają od cholery noży,ale nic ci się nie stanie, bo są kolekcjonerami...
  • 0

budo_gosc84
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 482 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
Ja mam takie zdanie klijent wyciąga nóż, zakładamy ze klijent nie żuca nożami, ma sie duże szanse na obrone , np wyciąga się swój miotacz gazu pryska a ten natychmiast wypuszcza nóż i łąpie się za twarz lub ewentualnie wyciąga się swój pistolet gazowy , lub jak ktos ma to ostry. Jak niemamy nic to stajemy sie milłymi ludźmi i chcemy pogadać o jego broni , oczywiscie chcemy się chytrze dowiedzieć czy klijent ma nóż za 15 zł z bazarku który wygląda na niebezpieczny i ostry ale taki nie jest (wiem jako dziecko miałem trudno się skaleczyć ) , jak klijent ma bazarowy nóż mozemy mu go wyrwać gołymi rękami bez wiekszych strat. Natomiast sytuacja jest inna jak klijent ma jakiś markowy nożyk np Smith wesson są takie w [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] lub jakiś inny orginalny wiem po moim małym 3 cm Victorinoxie (sam się zaciołem a lekkie dotkniecie) ze wtedy miła negocjacja albo w nogi . Prosze zeby nikt niewcielał w życie mojej taktyki bo niechce mieć nikogo na sumieniu i to wcale nie taktyka tylko opis kwestji.
  • 0

budo_blackgirl
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 456 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Ankh-Morpork

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...

"Gdy przeciwnik ma nóż..." to wtedy

dostaje zawalu serca a nastepnie dzieje sie mniej wiecej:

Umierasz, ewentualnie zostajesz odratowany w szpitalu

;)

Mogłem coś przegapić


Ostatnie spotkanie w Krakowie, jak sie panowie bawili we wbijanie nozy tam gdzie nie powinni ;)

A to nie lepiej wyciągnąć swój nóż - najlepiej jak największy? Śmiejąc się przy tym złośliwie?

i mowiac: "Patrz, tez mam... A pokaz swoj?? :twisted: "

pozdrawiam
blackgirl
  • 0

budo_kaligula
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 889 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Gdy przeciwnik ma nóż...
tez mi roznica - "markowy" noz S&W czy z bazaru... jak jest ostry, to jest ostry - niewazne za ile. nawet motylka za 12zl da sie naostrzyc do golenia (inna sprawa ze stepi sie szybko, a w miejscu gdzie ostrze uderza o wewnetrzna czesc ramienia gdy jest zlozony, od razu). kuchenny to samo. a tepy microtech, jest tepy, i marka nic nie pomoze...
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024