89 odpowiedzi w tym temacie

[budo_dacheng]

Sorry, że się wtrące, jako człowiek nie z aikido i nie z japońskich sztuk walki w ogóle. Ale trochę tam o japońskim systemie stopni slyszałem, zwłaszcza w karate (bo znam paru karateków, który w Japonii się uczyli, parku Japończyków z danami też spotkałem i mialem okazję trochę się na ten temat dowiedzieć), ale zdaje się, w aikido w Japonii jest podobnie.

Po pierwsze, po przeniesieniu japońskiego systemu na zachód wystąpily chyba jakieś przekłamania, takie mam wrażenie. To określanie kogoś z pierwszym danem jako mistrza, traktowanie kogoś kto właśnie zdobył czarny pas jako jakiegoś niesamowitego gościa - dziwne to jest, jeśli trochę się wie jak to było i jest w Japonii.

A tam shodan, to jak Szczepan napisał to po prostu poważny uczeń, a nie jakiś mistrz. Bardziej teraz piszę o karatekach, zwłaszcza kyokushinowcach, bo na ten temat więcej wiem, ale mocno podejrzewam, że dotyczy to również aikido. W Japonii gość z pierwszym danem nie jest żadnym mistrzem. Nie może nawet być instruktorem. Pierwszy, czy drugi dan to zwykle taki starszy uczeń - ten który z grubsza poznał podstawy. Trzeci dan zwykle może już być pełnoprawnym asystentem. Dopiero od około 4 dana dozwolone jest samodzielne prowadzenie treningów. Tak z grubsza wygląda ten system. W związku z tym osiągnięcie poziomu shodana w stosunkowo krótkim czasie nie jest niczym niezwykłym, bo nie oznacza jakiegoś niesamowitego poziomu, a tylko poznanie podstaw. Tak to wygląda i z tego co wiem wyglądało w Japonii przez ostatnie kilkadziesiąt lat.

Mam takie wrażenie, że to u nas (na Zachodzie) system został przekłamany. Teraz takie moje spekulacje, ale mam wrażenie, że nie pozbawione podstaw. Myślę sobie, że doszło do tego w pierwszej fazie propagowania sztuk walki u nas, gdy jeszcze nie było wyższych stopni. Wtedy ci, którzy doszli zaledwie do shodana, czyli tak naprawdę tylko do poziomu opanowania podstaw, zaczynali już pozować na mistrzów, bo trzeba było mieć autorytet tworząc organizacje. Nie byłoby zręcznie przyznawać się, że z takim stopniem, to w Japonii nie mistrzem się jest, nie instruktorem nawet, a tylko uczniem, który dopiero poznał podstawy. Poźniej uregulowania prawne dotyczący uprawiania sztuk walki (np. w Polsce) uwzględniające założenie, że shodan to mistrz, a instruktor, to gdzieś tak od 2 kyu. Skoro już się przyjęło, że shodan to mistrz, to potem, wobec kolejnych pokoleń ćwiczących trzeba było stawiać wyższe wymagania na shodan, dłuższy staż treningowy, i nastąpiło rozsynchronizowanie systemu stopni u nas i w Japonii. Tak mi się ta sytuacja jawi.

[budo_jeżyk]

To dacheng
poklon poklon poklon

[budo_wingman]

A potwierdzeniem tego są wywiady m.in w Budojo gdzie 8 dan mówi (japoniec sensei Tanaka Shigeho), że po 3 latach ćwiczenia miał już 5 dan

[budo_wingman]

O przepraszam za pomyłkę 9 dan po 20 latach praktyki

[budo_washi]

....

Swiete slowa poklon , ale mam malutka uwage, otoz z reguly europejczyk ze stopniem 1-5 Dan z reguly przewyzsza technicznie japonczyka z takim samym stopniem.



--
Washi

[budo_wallace]

Real Aikido

Real aikido is efficient, widely applicable self-defense skill, derived from traditional aikido. The founder of Real Aikido is Grand Master Ljubomir Vracarevic, holder of the black belt, 10th Dan, professor of Real Aikido and Ju-jitsu. Thanks to his long experience acquired and improved by continuous contact with first-class Japanese masters of this skill, master Vracarevic distinguished several thousand techniques, purified them, reformed their elements, introducing in his own knowledge from other fighting skills, creating a new style Real Aikido - extremely efficient and flexible system of defense techniques. Flexibility of Real Aikido is just one of its most important characteristics. Putting together different techniques according to the real situation, maximal efficiency is achieved. Transition from one to another technique is simple, and only knowledge and skill will determine which elements someone will use. These unlimited possibilities of combining, enable multiple applies of Real Aikido.

To są dopiero jaja

[budo_mateusz wilk]

Widzialem tego faceta (Vracarevicia) w tym roku w Bercy - na aikido to ja sie nie znam, ale te elementy "combat" tooo.... LOL, to trzeba przezyc...

[budo_łabędź]

Real Aikido

Real aikido is efficient,...

To są dopiero jaja

Juz samo zdjęcie powala



a ja jeszcze znalazłem:

Thaikido is a "Mixed Martial Art" - System. It includes elements of Thai- and Kickboxing, aswell as elements of Boxing, Judo, Vietnam Kung-Fu, Jeet-Kune-Do, Jiu-Jiutsu, Contact-Karate, Wrestling, Aikido and selfdeveloped technics. We fight with open or closed gloves.

The founder of Thaikido, a nigerian-german, Marcus A. Karallus was born in Cologne/Germany. He work as an professional close protection officer and trained martial arts since over 20 years, he is a instructor in a dojo in Hamburg.
Thaikido is a "Mixed Martial Art" consist in parts of Thai- and Kickboxing, Boxing, Judo, Vietnam Kung-Fu, Jeet-Kune-Do, Ju-Jiutsu, Contact-Karate, Submission Grappling and Aikido.
CPC - Close Protection Combat is a dynamic Combat System. Officers Survival, No sports...
Stop a fight against one or more opponents armed or unarmed.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Podłosc ludzka nie zna granic jak mówiła Bożena Dykiel jako pani Naczelnik w "Wyjściu Awaryjnym"

[budo_emerque]

Nic tylko zalozyc swoj wlasny system (rezerwuje nazwe "Ajkido") nadac sobie 10 dana i jazda w Polske, Europe, a moze nawet swiat .

Do Dacheng

Swiete slowa....


Uzdrawiam

Emerque

[budo_pancer]

Mi przedstawiciele tego stylu :wink: , co prawda z Kazachstanu mówili, że to się niczym nie różni od normalnego aikido - tylko nazwą.......

Pancer (wierzący w podejście marketingowe)