Rzucanie nożem w ...
Napisano Ponad rok temu
"Za garażami trenują rzucanie toporkami i nożami"
Potem skini (całkiem sensownie)
"Rzucam nożem do drzewa i co z tego. Nikomu krzywda się nie dzieje"
Czyli tak jak mówi sporo forumnowiczów I tak mnie naszło na pytanie o statystyki lekarskie i policyjne. Czy w ogóle odnotowano kiedyś jakieś przypadki zranień, śmierci od rzutu nożem, toporkiem lub siekierą (to ostatnie to zapewne w wyniku "gier i zabaw ludowych" :wink: )
Pewnie wskutek wygłupów w wojsku czy na obozach ktoś ucierpiał, ale czy ktoś kogoś kiedyś zabił rzutem nożem (oprócz opowieści komandosów)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
cóz skutecznosć rewlelacyjna..Gdzies tam czytalem, ze... w czasie II wojny swiatowej na setki prob, zanotowano jeden przypadek smiertelny.
ale kubuś czy oni nie rzucali bagnetami aby?? :?
Napisano Ponad rok temu
Generalnie stwierdzono, ze ten sposob eliminacji wrogow, na przestrzeni wielu lat dzialan wojennych okazal sie bardzo nieskuteczny. A w czasie II wojny swiatowej udokumentowano tylko jeden taki skuteczny przypadek. Skad autor mial takie dane i czy byly one prawdziwe?
W koncu, ktos sie ta historia wojskowosci zajmuje profesjonalnie. I chyba nie w takich przypadkach potrzeby manipulacji, bo i po co?
Czytalem to pare lat temu w "Komandosie". Niestety nie zacytuje, bo jakis rok temu robilem porzadek i wywalilem wszystkie zbierane roczniki na smietnik.
Aktualnie nie prenumeruje, bo gonia w pietke.
K_P
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
w którym Bondzie??!jakoś nie kojarzę....W jednym Bondzie byli tacy co zabijali ludzi rzucając nożami, nazywali się Miszka i Griszka - czy ten wypadek się liczy do statystyk?
Napisano Ponad rok temu
I jeszcze James Coburn na "7 wspaniałych" nieźle wymiatał. To przyczynek do tematu nóź vs rewolwer i to na dystans. :wink:No, byl jeszcze nozownik w Desperado
Napisano Ponad rok temu
Oooo taak...I jeszcze James Coburn na "7 wspaniałych" nieźle wymiatał. To przyczynek do tematu nóź vs rewolwer i to na dystans. :wink:
Byl wielki, to prawda :peace:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
pozdrawiam
black
Napisano Ponad rok temu
poklon poklon poklontak, a moze jeszcze ktos noze owijal bandazami, i zatapial w potluczonym szkle, zeby efekt byl lepszy?
pozdrawiam
black
Napisano Ponad rok temu
w którym Bondzie??!jakoś nie kojarzę....
"Ośmiorniczka" Ale ja pytam nie o filmowe bajery (zaraz mi tu jeszcze opowiadanko Waldemara Łysiaka wrzucicie) tylko czy jakaś kronika wojskowości, policyjna lub medyczna odnotowała taki przypadek.
Napisano Ponad rok temu
ze statystyką będzie problem, bo nikt takich szczegółowych danych nie publikuje. Nóż jest traktowany, podobnie jak np. pistolet, jako narzędzie niebezpieczne, i jako taki w statystykach jest ujęty łącznie z innymi niebezpiecznymi narzędziami. Stąd ciężko o dokładne dane, zwłaszcza tak precyzyjne jak to, czy sprawca rzucał nożem. Niewątpliwie jednak takie zdarzenia jak zabicie w wyniku rzutu nożem zdarzają się rzadko lub wcale. Wynika to z tego, że najczęściej nożem (zwykle kuchennym) zabija koleś kolesia, żona męża itp. a i to zazwyczaj po pijanemu. Ostatnio sporo wzrosła liczba użycia noży w róznego rodzaju bójkach, napadach itp., ale dawniej też sporo tego było. U nas w Kielcach to nawet wyprzedzilśsmy epokę i co rusz to ktoś kogoś ciacha (ostatnio znowu na dyskotece pocięli chłopaka).
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Rozejrzyj sie po forum , co tam kto nosi, to sie nie bedziesz dziwil.. U nas w Kielcach to nawet wyprzedzilśsmy epokę i co rusz to ktoś kogoś ciacha (ostatnio znowu na dyskotece pocięli chłopaka).
Kubus, mam nadzieje, ze sie nie pogniewasz przez maly zart
RobertP - sensowna odpowiedz na to pytanie to Ci moze ktorys z policjantow podac, albo zolnierzy na forum. A i to pewnie bedzie musial troche pogrzebac.
Napisano Ponad rok temu
nie dziwi mnie, bo sam zawsze noszę jakieś maleństwo, ale żeby komuś wycinać części ciała bo się krzywo spojrzał to nie w moim stylu jednak.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Jadę jutro na urlop i nic nie biorę na serio
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Tylko przypadkiem nie zapomnij noza
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
tulipan
- Ponad rok temu
-
14 latek obronil sie przed napadem na ulicy kopemw jaja :)
- Ponad rok temu
-
Kobieca konfrontacja MMA w Polsce
- Ponad rok temu
-
Jak poradzic sobie z nadmiernym strachem?
- Ponad rok temu
-
Skuteczność na ulicy
- Ponad rok temu
-
Jak sobie poradzić w pociągu ?
- Ponad rok temu
-
moj portfel
- Ponad rok temu
-
czy dziewczyny lubią się bić?
- Ponad rok temu
-
Jak odróżnić leszcza od zawodowego zabijaki ?
- Ponad rok temu
-
???
- Ponad rok temu