4 odpowiedzi w tym temacie

[budo_akme]

Od jakiegos czasu... w sumie od niedawna, bo generalnie gustuje w folderach, ale wraz z rozwojem choroby zaczalem myslec o jakims nieduzym biwakowo-lesnym fixed EDC
Spodobaly mi sie dwie sztuki:
- Benchmade Nimravus Cub (154CM) i Camillus CUDA CQB2 (ATS-34).
Na pewno znajdzie sie pare osob, ktore wiedza co nieco o tych nozykach? Tzn wygoda uzytkowania, noszenia, trwalosc...
Z gory dzieki za info!

Pozdrowionka,
Akme

[budo_shaft]

wszyscy mi mowia ze CQB2 ma zbyt krotka rekkojesc utrudniajaca dobry chwyt.


nie wiem nie macalem ale pisze bo to moze jakas wskazówka.

aha no i ponoc nimravusy ogolnie podrozaly..cytujac za jednym Panem z Jednego Sklepu:)

[budo_cynik]

Caly Benchmade w ogole w przeciagu ostatniego roku straszliwie podskoczyl... Myslalem o nimvrausie ale cos mi sie garda jakas malusia wydaje...

[budo_fred]

Ja co prawda mialem "dorosle" wersje Nimravusa i CUDY CQB wiec jakis tam punkt odniesienia mam. Dla mnie okazal sie lepszy Nimravus jako noz stricte uzytkowy. Rewelacyjna jes pochwa od Nimravusa, jedyny minus samego noza to powloka BT2, ktora niczczy sie bardzo szybko przy intensywnym uzytkowaniu jako EDC. Co do zbyt malej gardy-nie ma obaw, finger groove jest odpowiednio gleboki, a okladziny z G10 maja dosyc mocna teksture wiec obawy o pewnosc chwytu sa nieuzasadnione. Przy mokrej dloni tez nie ma problemu.
A jesli chodzi o nieduzy fixed EDC to polecalbym zainteresowac sie Fallknivenem F1. Moze nie jest tak efektowny jak Nimravus czy CUDA (choc to oczywiscie rzecz gustu-mnie sie podoba) ale nieporownywalnie masywniejszy i dlatego najczesciej gosci u mnie na pasku. Ogromna zaleta F1 jest takze jego cena, prawie o polowe mniejsza niz BM Nimravus Cub, a za te cene dostajemy noz rownie dobry (jesli nie lepszy) choc nieco mniej tactical za to super uzytkowy.

pozdrawiam
Fred

[budo_raffii]

Popieram Freda....................