17 odpowiedzi w tym temacie

[budo_vooda]

Witam
Często zdażają mi się wyjazdy na parę dni (delegacja,mini urlop z paralotnia) i musze zabierać ze sobą blaszaka z kuchni bo jakoś kanapki trzeba robić. Wygodny w tansporcie to on on nie jest a za futerał służy gazeta :? .
Upatrzyłem sobie Gerber Gator bez kołka bo ma płaski szlif, szerokie ostrze jest niedrogi i w miarę długi ( 9.5 cm). Przed zakupem chciałem się jeszcze poradzić fachowców. Może być czy znacie coś lepszego o odobnych parametrach?

[budo_mapet]

Spyderco Military? 8)

[budo_piterm]

AR Russell Hi-Hocho - kiedyś o nim pisałem na BUDO, chyba w maju...

[budo_vooda]

Military to kawał bydlaka do siekania ważywek ale ten spiczasty czubek i wielkość sprawiają, że w smarowaniu masełka jest nieporęczny ( chyba bo nie sprawdzalem).
Ten drugi żeczywiście gdzieś w starych wątkach widzialem ale nie zwróciłem uwagi bo myslalem ze to fixed. Thx przyjrze się.

[budo_yossarian]

Strider MK-1.

zartowalem. a powaznie, mnie bardzo dobrze sluzy w kuchni Camillus CUDA EDC. no i spokojnie go mozesz nosic ze soba.

[budo_lokee]

a ja jakos nie lubie "kuchennych" folderow (zreszta ogolnie za folderami nie przepadam )
mi jako kuchenny na wypadach sluzy wynalazek o nazwie "flex kninfe" firmy artus - nieduzy (ok 20 cm caly wraz z rekojescia) a mozna go swietnie naostrzyc i wygodnie nosic poziomo na pasku... Jako fixed edc spisuje sie rewelacyjnie

[budo_vooda]

Camillus CUDA był rozważany ele kołek ma za wysoko. Może bardziej MB Monochrome ale ten za krótki.
Chyba w ostatecznosci kupie 15 cm balka od ruskich spiłuje klinge do grubości 1mm i będzie "kuchenniak".

[budo_kaligula]

kup jakis spyderco - tam sa dziury, to nie przeszkadzaja. sa 2 endury na bazarze budo - zabki i bez, za pol darmo, mozna sie targowac - mozna chciec czegos wiecej?
pozdro

[budo_kaligula]

nie wiem czy masz wstep na bazar - pisz do kolegow Ciulkwensa i Xarra. priva tez mozesz nie miec, ale maile znajdziesz sam.
pozdro
(co ja sie taki opiekunczy zrobilem, he?)

[budo_rybak]

Camillus CUDA był rozważany ele kołek ma za wysoko. Może bardziej MB Monochrome ale ten za krótki.

Jesli w CUDA EDC jedynym problemem jest kolek, to Monochrome "za krotki"?

Kolek ma przeciez calkiem nisko, a klinge nawet ciut dluzsza (3mm).

Ja tam swoich czasem cos porobie w kuchni i tez nie narzekam.

Ale jak wreszcie przyjdzie Endura, to cos czuje, ze bedzie zostawal w pokoju

[budo_fred]

Co prawda nie skladany, ale prawdziwy kitchen - tactical. Totalny hardcore w kuchni - Duane Dwyer Kitchen Custom.Tylko ta cena...

[budo_wojtas13]

Mam i AR Russell Hi-Hocho i BM Monochrome, obydwa używane również w kuchni sprawdzają sie przyzwoicie.
AR Russell Hi-Hocho nie nadaje się do obierania warzyw (jak dla mnie niewygodnie choć nie niewykonalnie).

[budo_misiakus]

Benchmade Griptilian spisuje się w polowej i biurowej kuchni doskonale
A z fixed ciekawy jest Spyderco Bill Moran Drop Point.
A może Swamp Rat Bog Dog ?
Żaden nie przerasta ceną samej rękojeści najmniejszego Strajdera
Pozdrawiam

[Gość]

Jak cie stać, to polecam Spyderco Military,
moja kobieta notorycznie mi go podprowadza,
a gotuje jak mały Makłowicz... 8)

[budo_unibike]

Polecam Opinela No 10 lub 12 lub więcej.
Używam10 w wyjazdowej kuchni i nie tylko, sprawdza się świetnie.To w/g. mnie wielkości optymalne do tego typu zastosowań. Rękojeść drewniana, przyjazna dla użytkownika w tym sensie, że można ją idealnie dopasować do indywidualnych preferencji (wystarczy pilnik i papier ścierny), ja dodałem otwór na linkę z karabińczykiem. Ostrze z węglówki, trzymanie ostrości wystarczające do obozowych zastosowań, ja przynajmniej swojego nie oszczędzam ( otwieranie puszek i krojenie wszystkiego - no po puszce słabo golił włosy na przedramieniu ). Wadą jest łapanie powierzchniowej rdzy. Ja po prostu zwilżam ostrze olejem jadalnym lub masłem i jest OK. Geometria ostrza umożliwia całkiem wygodne smarowanie masełkiem itp i wybieranie dżemu ze słoika. Mój Opinel radził sobie dobrze z oprawianiem rybek, rozebraniem połówki cielaka, a i w oprawianiu "blondynki" 120kg też miał swój udział. :twisted:
Konstrukcja prosta i niezawodna - patyk drewniany, stalowe ostrze i dwa pierścienie z nierdzewki połączone razem nitem. Niby nic, ale komu popsuł się opinel - niech coś skrobnie. Dość ciekawy patent z blokadą - rozśmieszył mnie przy kupnie, ale po 7 latach użytkowania nauczył zaufania, ograniczonego, ale jednak.
Acha. Koledzy z forum pisali o bladeplay. W opinelu przód-tył nie istnieje , kto widział blokadę, ten rozumie. Luz na boki likwidujemy przy pomocy nie kluczy, czy innych pierdół. Wystarczy coś płaskiego do podważenia pierścienia-blokady ( trzeba odrobinę wprawy), opieramy koniec nita na czymś twardym, i pierdut choćby i kamieniem w drugi koniec, byle z wyczuciem. :wink: Jak przesadzisz, mała strata, Opinele nie są przesadnie drogie. No i mają swój charakter.
Moja rada na koniec.
Jeśli jak ja lubisz ładne, równe kromki na talerzu, nie kupuj nic poniżej 10 cm dł ostrza. Jeśli nie wiesz o co chodzi, przekrój bochenek w poprzek i zmierz średnicę. 10 to naprawdę minimum!
I przepraszam czytających za przydługi post.

[budo_vooda]

Zdecydowanie mój klimat. Już się nawet zaczynałem przyglądać "nożowi monterskiemu" Gerlacha (ale to tylko 7 cmm). Muszę się rozejrzec gdzie tego Opinela można w okolicy kupić.

[budo_unibike]

Poszukaj w myśliwskich sklepach. W moim miasteczku facet ma zaskakujący wybór.

[budo_jumbo]

Bezpośredni importer od 1992 r. noży OPINEL

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]