naukowy bełkot
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
PS: Powiedcie tej Famie, żeby mnie pocałowała w dupę i vice versa.
Napisano Ponad rok temu
Za pół roku będę magistrem pięknego działu fizyki zwanego MECHANIKĄ klasyczną
jak mozna miec magistra z mechaniki klasycznej?
to ty 5 lat studiujesz mechanike klasyczna???
nie fizyke???
eee, o so chozi? 8O :?
Napisano Ponad rok temu
bo nie dostrzegasz potocznego znaczenia terminu "moment", jako synonimu słowa "chwila".
Ale nie martw się. Mnie też czasem wszystko kojarzy się nie tak jak trzeba
Napisano Ponad rok temu
Za pół roku będę magistrem pięknego działu fizyki zwanego MECHANIKĄ klasyczną (przez 4,5 roku tłukłem dynamikę, kinematykę itp.). AIKIDO to moja ukochana sztuki walki (i nie obchodzi mnie czy "działa" czy "nie działa") którą wciąż trenuję zapalczywie. Przeglądałem ostatnio "wstępniaki" amatorskich stron o aikido i natknąłem się prawie w każdym z nich na pojęcia typu "moment bezwładności". Pozwolę sobie zacytować: "Kluczem skuteczności jest więc to, aby rywal zachował moment bezwładności.". Krew mnie zalała. Każde ciało (czy to krzesło czy też człowiek) ma swój moment bezwładności i nie mam pojęcia co trzeba zrobić żeby go "zgubić". Podobnych kruczków jest więcej. Nie wymądrzam się tu, apeluję tylko aby używać słówek które rozumiemy
Hmm... Kiedyś będąc w liceum (klasa mat-fiz) pasjonowało mnie zagadnienie "testów na KI". Ponieważ wszelkie pseudonaukowe wyjaśnienia w książkach jakie znalazłem były do d..., postanowiłem zbadać rzecz samodzielnie. Wśród takich testów mamy m.in. coś takiego, że osoba stojąca próbuje pchając przewrócić osobę siedzącą w seiza. Wymyśliłem więc sobie całkiem ciekawy opis fizyczny policzyłem policzyłem wnioski wyciągnąłem. I co z tego? Mój model i tak nie opisuje rzeczywistości jak należy, a ja nadal nie wiem na jakich fizycznych podstawach to działa. Czy jest szansa, że się dowiem?
Napisano Ponad rok temu
a co powiecie na to: częste używanie słowa KINETYKA zamiast KINEMATYKA (i znów na stronach o aikido)
w dodatku niektórzy zamiennie stosują pojęcia KINEMATYKA i DYNAMIKA a to nie to samo (w obydwu rozpatruje się ruch, ale tylko w jednym z nich bierze się pod uwagę masę)
Napisano Ponad rok temu
Rozważana przeze mnie sytuacja leży jednak na gruncie statyki.
Napisano Ponad rok temu
To ja podpowiem:Czy jest szansa, że się dowiem?
:-)Czucie i wiara silniej mówi do mnie
Niż mędrca szkiełko i oko.
Napisano Ponad rok temu
Dopiero profesor Dindorf uświadomił mi, że tak naprawdę to my się po ziemi... toczymy
Napisano Ponad rok temu
To ja podpowiem:Czy jest szansa, że się dowiem?
:-)Czucie i wiara silniej mówi do mnie
Niż mędrca szkiełko i oko.
Gdzie wiara tam wiara.
Ja bym chciał to sobie zbadać.
Tylko proszę. Nie rozpentujmy dyskusji z gatunku "wiara czy rozum?".
Moją odpowiedzią jest "I wiara, i rozum"
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Ale ty lubisz mącić. Modele tworzy się z reguły po to żeby czemuś służyły. Powiedz co konkretnie chciałbyś wyliczyć?Gdzie wiara tam wiara.
Ja bym chciał to sobie zbadać.
Tylko proszę. Nie rozpentujmy dyskusji z gatunku "wiara czy rozum?".
Moją odpowiedzią jest "I wiara, i rozum"
Napisano Ponad rok temu
Ale ty lubisz mącić. Modele tworzy się z reguły po to żeby czemuś służyły. Powiedz co konkretnie chciałbyś wyliczyć?
Jaaa? Mącić? Przebóg! W życiu!
Jedyne czego chcę to wreszcie zobaczyć jakieś racjonalne wyjaśnienie zamiast wspominanego już pseudonaukowego bełkotu.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No jedziemy. :-) Ćwiczącego traktujemy jako sztywną bryłę. Siłę przyłożoną do ramion rozkładamy na składową działającą na linii ramiona - paluchy u nóg, oraz moment z osią przechodzącą przez w/w paluchy - on właśnie 'chce' przewrócić delikwenta. Przeciwstawiamy mu inny moment wynikający z masy ciała. I to wsio. Pozostają tylko 'detale' typu miejsce przyłożenia siły, kąt jej działania i położenie środka ciężkości człowieka siedzącego w seizie, itp. Ćwiczący dzięki rozluźnionemu ciału i spokojnemu umysłowi intoicyjnie te parametry kontroluje i to jest imo cała tajemnica ki. Ale jak chcesz to sobie licz. Mi wystarczy, ze to działa.Jedyne czego chcę to wreszcie zobaczyć jakieś racjonalne wyjaśnienie zamiast wspominanego już pseudonaukowego bełkotu.
Napisano Ponad rok temu
A coś masz do humanistów :twisted: :twisted: :twisted:pytanie jesteś humanistą?
I nie zadzieraj pan ze mną, bo to na dobre panu nie wyjdzie... No! - Nikodem Dyzma 8)
Napisano Ponad rok temu
No jedziemy. :-) Ćwiczącego traktujemy jako sztywną bryłę. Siłę przyłożoną do ramion rozkładamy na składową działającą na linii ramiona - paluchy u nóg, oraz moment z osią przechodzącą przez w/w paluchy - on właśnie 'chce' przewrócić delikwenta. Przeciwstawiamy mu inny moment wynikający z masy ciała. I to wsio. Pozostają tylko 'detale' typu miejsce przyłożenia siły, kąt jej działania i położenie środka ciężkości człowieka siedzącego w seizie, itp. Ćwiczący dzięki rozluźnionemu ciału i spokojnemu umysłowi intoicyjnie te parametry kontroluje i to jest imo cała tajemnica ki. Ale jak chcesz to sobie licz. Mi wystarczy, ze to działa.
Jedyne czego chcę to wreszcie zobaczyć jakieś racjonalne wyjaśnienie zamiast wspominanego już pseudonaukowego bełkotu.
No mniej więcej tak zacząłem. 2 osie obrotu, kilka momentów sił, parę kątów. Po drodze był układzik równań i maksimum lokalne f. jednej zmiennej słowem nic coby wykraczało poza możliwości przeciętnego (ówczesnego) maturzysty. Dlaczego więc tyle jest pseudonaukowego bzdurzenia w tym temacie?
Powiedzmy nawet, że to co otrzymałem mogłoby mi wystarczyć, ale jeśli spróbować przenieść tego typu rozważania na inne przypadki np. "niezginalna ręka" to już tak łatwo nie idzie.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Dlaczego Saito Sensei zaakceptowal 9 Dan Aikikai ?
- Ponad rok temu
-
Humor
- Ponad rok temu
-
Jak tam z waszym kiai w praktyce aikido?;)
- Ponad rok temu
-
SHIAIDO
- Ponad rok temu
-
Redakcja i PUBiSW
- Ponad rok temu
-
Poruszające tematy
- Ponad rok temu
-
brecha
- Ponad rok temu
-
Takie sobie pytanie
- Ponad rok temu
-
Obrazoburcza teza !!! :-O
- Ponad rok temu
-
Ostateczne wyjasnienie Co To Jest KI?
- Ponad rok temu