105 odpowiedzi w tym temacie

[budo_muchol]

jesli dziewczyna zaczyna trening SW po to by schudnac to dlatego, ze naczytala sie cosmoidiotycznych pisemek i po miesiacu przepisze sie na aerobic.
atrakcyjna kobieta to taka, ktora kocha i szanuje siebie i swoje cialo. i niekoniecznie szczupla. to juz kolejny wymysl kolorowych pism i telewizji.
i sadze, ze SW dowartosciowuja wszystkich bez wzgledu na plec.

Zgadzam się! Uwagi :
- Niekoniecznie szczupła owszem, ale z nadwagą to już walczyć trzeba. I tu SW to nie jest OPTYMALNE rozwiązanie. A na SW + np. aerobic + praca lub dziecko to mało która czas znajdzie.
- SW dowartościują. Inne zainteresowania też dowartościują - nie tylko - SW. A kontuzją i oszpeceniem nie grożą. :wink:

[budo_muchol]

Pawel Drozdziak

Ciągle odchodzisz od tematu dyskusji.

Zgadzam się z tym co piszesz!
- polowanie na męża 100 lat temu
- traktowac faceta jako zrodla szmalcu ...
- ... a dziewczyn jako zabawek
- sprowadzanie wszystkiego do kasy (ten przyjazd z medalem)

Niektóre wątki (świadomie?) przekręcasz. Nie narzucam kobiecie roli kury domowej.

Tylko nie stawiaj na równi : "bycia fajterka" i "robienie biznesu" czy nauki.

Temat główny - nie wykręcaj się - walki kobiet.
To może od razu w klatce i bez reguł. :twisted:
Ale tak oczywiście z sędzią - żeby się poważniejsza kontuzja nie przytrafiła.
O to mi właśnie chodzi. To jest nieestetyczne, prostackie i niebezpieczne. :blus:
I głupie są kobiety, które na to idą.

Pomijając - prozaiczne - ośmieszanie się.
Czy popierasz narażanie się na złamanie nosa, wybicie zęba, "upiększenie" twarzy?

[budo_malta]

a jacy sa mezczyzni startujacych w walkach w klatkach, bez regul? wspanialomyslni, honorowi, i oczywiscie "mescy"?
ale wiem wiem - facetom to dodaje uroku. a pannom wrecz przeciwnie.

[budo_wrezz]

Tylko nie stawiaj na równi : "bycia fajterka" i "robienie biznesu" czy nauki.

Wymienione czynności jednak mają płaszczyznę wspólną - robienie_tego_na_co_ma_się_ochotę_i_co_się_lubi - i to usilnie podkreśla Paweł.

Czy popierasz narażanie się na złamanie nosa, wybicie zęba, "upiększenie" twarzy?

Byłby trenerem, gdyby nie popierał ? 8O

[budo_adamd]

Ku*wa, następny się znalazł tradycjonalista. Przypominam że aktualnie jest XXI wiek, i trochę się rzeczy pozmieniało na świecie.

Co do dziewczyn i walki, to znam (baaaardzo dobrze ) taką jedną, co to najpierw mówiła że agresja jest "be" i że jak to tak bić po gębach, a potem trafiła ze mną przypadkiem na trening (do Pawła właśnie zresztą) ... i już została. Bo jej się spodobało. I jak by nie patrzeć - laska zakłada rękawice i leje się z facetami po pyskach. I ja osobiście uważam, że niczego Jej to nie ujmuje, za to dodaje sporo pewności siebie, przydatnej w prozaicznej codzienności.

[budo_muchol]

a jacy sa mezczyzni startujacych w walkach w klatkach, bez regul? wspanialomyslni, honorowi, i oczywiscie "mescy"?
ale wiem wiem - facetom to dodaje uroku. a pannom wrecz przeciwnie.

Obrzydliwi! Nic innego nie potrafią to walczą. Niektórzy - ci cwańsi - otwierają własne szkoły i uczą "fajterów" - swoich "następców".
Ale co to ma do rzeczy? Do tematu, który podjąłem?? 8O

[budo_malta]

a nic....................................................... (chcialam napisac po prostu NIC ale wyskakiwalo mi ze post za krotki!) 8O

[budo_wrezz]

Znaczy , nie podobają ci się sporty walki wogóle, czy tylko walki kobiet ? Bo się pogubiłem ?

[budo_malta]

to chyba nie jest pytanie do mnie? :wink:
rany, dawno nie bylo tak ozywionej debaty w tym dziale. naleza sie nam oklaski!

[budo_wrezz]

Pytanie oczywiście do muchola.

[budo_muchol]

Ku*wa, następny się znalazł tradycjonalista.

Esteta chyba raczej. Czytaj uważniej! Sam o to często apelujesz.

... za to dodaje sporo pewności siebie, przydatnej w prozaicznej codzienności ...

Tak? Nie widzę związku ...

[budo_malta]

to patrz uwazniej
pozdr!

[budo_muchol]

WREZZ
To może przywrócić walki na gołe pięści do upadłego (brali by oczywiście udział tylko ci, którzy mają ochotę i lubią)? Gwarantuje, że by się tacy (i takie) znaleźli. Lub ich by znaleziono wykorzystując sytuację.

Byłby trenerem, gdyby nie popierał ? 8O

Słaby argument. Praca to praca.
Ale ja nie o tym. Trening to jedno, walka drugie.

[budo_pawel drozdziak]

Czekaj muchol, czyli ja rozumiem, ze ty w ogole zadnych MMA nie uznajesz i dlatego nie uznajesz udzialu w nich kobiet tak?

No i to jest znowu rzecz mocno indywidualna. Jesli bysmy spojrzeli na MMA jak na napieprzanie dla twardzieli - jakies kolejne wcielenie Rambo - to mnie sie tez to nie podoba. Dresiarska faza zdecydowanie mi nie imponuje.

Ale ja na przyklad patrze na MMA jako na sport i mozesz wierzyc albo nie, ale widze to w kategoriach estetycznych. To jest nowy fajny sport. Bardzo wszechstronny, techniczny, wymagajacy duzej bieglosci. Mnie sie nie to podoba, ze jeden drugiemu natlucze po ryju, jest silny i moze kazdemu na ulicy tak dowalic. Mnie sie podobaja te walki bo one sa bardzo techniczne. Ja widze te techniki kiedy na to patrze. Oceniam to tak jak zwroty w windsurfingu - to jest pewna sztuka. Trudna, z duzym ryzykiem i bardzo widowiskowa. Patrze na walke i wiem ile ten czlowiek wlozyl pracy zeby dzialac tak jak dziala. No i przyznaje sie bez bicia, ze czasem tez zazdrosc mnie chwyta jak widze niektore akcje i jak fantastycznie sie niektorzy goscie poruszaja.

Nie wiem co cwiczysz, wiec wybacz jesli pytanie jest bez sensu. Czy wiesz w jaki sposob to sie trenuje? Jaka jest w ogole metodyka treningu MMA?
Jesli wyobrazasz sobie, ze to jest cos w rodzaju szkolenia bojowych psow jak w Bialym Kle to sie mylisz :-) Tu jest potrzebna bardzo wszechstronna i gleboka wiedza zebys mogl zobaczyc to co widzisz patrzac na taka walke. Zadnym waleniem lbem o sciane sie tu nic nie osiagnie.

Pawel Drozdziak
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_wrezz]

Do muchola
Takich walk przywracać nie trzeba. Parę lat temu było ich pełno pod każdą "wiejską dyskoteką" i pewnie jest tak nadal w różnych miejscach, gdzie młodzież się bawi. I pełno pewnie jest tam takich co lubią potrzaskać się po ryjach. I chcą i trzaskają.

Tak nawiasem: stara piosenka Róż Europy mi się tu nawinęła: Radio Młodych Bandytów, cytuję z pamięci:

...lubimy pojedynki,
przecież to świetna jest zabawa!

I dla mnie też to jest nieestetyczne i bee....

Walka sportowa to chyba inna sprawa. Przepisy, szacunek dla przeciwnika itp.
A estetyka takiej walki ? Jedni ją widzą, inni nie. To chyba tak jak z każdym innym pięknem...

Trening to jedno, walka drugie.

A trening walki to trzecie ?

[budo_adamd]

Czytam dość uważnie. Esteta? Napisałeś:

Dają sobie wmówić, że bić się to wcale nie obciach dla kobiety.
Oszpecają się (na ogół).
Zatracają część kobiecości.
Narażają się za małe pieniądze.
Dają sobą manipulować (na ogół).
Rezygnują z lepszych możliwości rozwoju (w większości).

zaraz potem, po obejrzeniu zdjęć Shannon (miłych oku ) dodałeś:

Napisałem to z przekąsem - chodzi mi o image.
A na tych zdjęciach - faktycznie wygląda OK.
W sumie nic jej nie brakuje.
No i po co walczy?

Jesteś do końca pewien że chodzi Ci o zewnętrzne piękno kobiet? Bo jeśli tak, to wychodzi trochę na to że to Ty "nieuważnie piszesz" a nie ja nieuważnie czytam.

Zresztą - słuchaj. Prawda prosta jest taka, że nie ma najmniejszego problemu żebyś omijał szerokim łukiem wszystkie fighterki. Ja na przykład nie lubię (taaa, estetyzm )dziewczyn które palą, nie lubię takich co mają mocny makijaż, nie lubię tlenionych blondynek, nie lubię butów na obcasie uniemożliwiającym normalną egzystencję. Ale to że JA za tym nie przepadam nie sprawia, że tym kobietom zaczyna czegoś brakować (no, może oprócz mnie - jako że same się wyrzucają poza zakres moich zainteresowań ). Niech sobie będą DOKŁADNIE TAKIE, JAKIE CHCĄ BYĆ.

Pozdrawiam,
AdamD

[budo_muchol]

Pawel Drozdziak

Nie podoba mi się MMA. A udział w tym kobiet w szczególności.

MMA zdominowane jest przez bjj (zapasy po naszemu). I mieszanina średniego boksu, średnich zapasów nie podoba mi się. Jest to na pewno trudny sport - tego nie kwestionuję.

Zapasy (klasyczne) i boks wydają mi się OK. Choć boks też jest brutalny.

Wyjaśniam : Nie znam metodyki treningu MMA. Ja tylko ćwiczę boks. Ale ogólnorozwojowo. :wink:

[budo_pawel drozdziak]

>MMA zdominowane jest przez bjj (zapasy po naszemu). I mieszanina >średniego boksu, średnich zapasów nie podoba mi się.

no bjj i zapasy to jednak troszke co innego, a w MMA sa przydatne techniki z jednego i drugiego. Co do boksu to czysta akcja bokserska w warunkach kiedy dozwolone jest chwytanie, kopanie, rzuty itd. jest bardzo trudna, wiec moze wygladac na to, ze ten boks jest sredni. Na pewno ktos kto ma ma i rzucac i walczyc w parterze i kopac i boksowac nie bedzie boksowal tak dobrze jak bokser ale tez nie ma takiej potrzeby w tym sporcie...No ale to wszystko juz bylo.

A gdzie ten boks trenujesz?

Pawel Drozdziak
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_muchol]

AdamD

Trzymać należy się wątku głównego.

W sprawie Shannon.
Stwierdzenie : "Napisałem to z przekąsem - chodzi mi o image." dotyczy sformuowania "kwintesencja kobiecości".
Przyznaję : walczy wiele atrakcynych dziewcząt. I co z tego?
Co więcej. Uważam, że uśredniając: te, które walczą są atrakcyjniejsze od tych, które nie walczą. Ale wiąże się to z tym, że one (te, które walczą) przynajmniej uprawiają jakiś sport.
Natomiast kobiety przez to, że walczą są mniej atrakcyjne. (Dla większości - czyli obiektywnie)

A preferencje każdy ma jakie ma.

Pozdrawiam

[budo_adamd]

Ciekawe jest to co piszesz, nie mam tylko pojęcia jak to możliwe że znasz preferencje większości.