wy wiecie ale wg moich obliczeń jesteście mniejszością na forum wciaz przybywaja nowi co nie wiedza. Ja sam bylem kiedys jakis oblokany ale pewna walka mnie uswiadomila klincz gleba przeciwnik wstal szybciej ja juz niestety nie wstalem o wlasnych silach.
Rozumiem, masz misję...

Coż ci mogę doradzić, może pomyśl o prywatnej korespondencji do tych wierzących, taka ukierunkowana wypowiedź powinna mieć większą siłę oddziaływania.
Przedstawiłbym w niej twoje własne doświadczenia oraz zagrożenia jakie wiara w tą skuteczność niesie. Jesteś dobrym przykładem, w końcu sam wierzyłeś. W ten sposób wiele osób uniknie goryczy porażki, a może nawet ocali zdrowie albo życie.
Innym problemem jest to, że na naszym vortalu wszystkie SW są w jednym worku i to ludzi myli. Mogły by być np. trzy kategorie:
1. prawdziwe i skuteczne SW
2. troche mniej prawdziwe i skuteczne SW (dostają zawsze bęcki od kategorii 1, ale w ostateczności ujdą)
3. Dziwolongi (dostają od każdego)
Wtedy każdy wchodzący na takie kategorie wiedziałby z czym ma do czynienia i nie dałby się tak łatwo omamić instruktorom, którzy za to wciskanie kitu jeszcze biorą pieniądze.
Może ktoś ma jeszcze jakiś pomysł, każda inicjatywa jest cenna. Czekamy