Dziekuje za posty :-)
Moze cos dopowiem - tak kumpel byl zwazony torszke - pil jak kazdy, ale to male wytlumaczenie - sam bylem nawalony, a jednak trzezwo myslalem. No moze nie do konca - wyprosilem go, a jak usiadlem to dopiero zastanowilem sie nad konsekwencjom. Wydaje mi sie, ze nie bedzie zle - jak na razie nie dostalem, nie spotkalem go. Mowilismy sobie czesc, teraz tez mam zamiar powiedziec mu czesc
Dziwne to troche - na 18-stce kumpla tez bylo dwoch takich nieproszonych - zjaranych trawa. I pomomi, ze sie zjarali, to jeden mial ochote mnie zabic za to wyproszenie :? No ale kumpel ma najlepsza impreze wieku mlodego, wiec jemy wypada sie przede wszystkim bawic, a nie martwic, takze wypadlo na mnie wypraszanie
I offtopic
Wiece, ze na jednym ze zgrupowan widzalem 3 gosci dresopodobnych? Cwiczyli razem z nami. Osobiscie nic do tego nie mam - nie ma takze pewqnosci, ze to byli przedstawiciele sportowej Polski, ale usyszalem tekst jednego z instruktorow do nich - "wy tam macie w zakladzie cale dni wolne, wiec cwicyc mozecie nonstop". Obcieci na lyso, jeden nie mial jedynek
Ale ogolnie goscie raczej spoko - chcieli sie nauczyc, a nie nabijac z innych cwiczacych
Pozdrawiam.