Osobiście zauważm silny związek pomiędzy zaskoczeniem, a szybkością. Jak widać, nie zawsze ta korelacja występuje. 
Do wywolania zaskoczenia mozna uzywac przeroznych rzeczy, nie majacych nic, ale to nic wspolnego z szybkoscia. Ja experymentuje z roznymi sposobami na zaskoczenie.
Fakt, dostosowujemy obronę do ataku. Tyle że Motyllek po treningu chciała sprawdzić/poćwiczyć technikę na tacie. Ciężko uwieżyć aby robiła to w odpowiednim tempie (chyba że miała z tatą jakis większy zatarg :wink: ). Z opisu wynika że właśnie na tempo wykonywania ćwiczenia zwrócił uwagę trener - czyli element do poprawienia.
Wydaje się, że bardzo szybko oceniasz jakość techniki - myślę że z takiego opisu jest zbyt mało przesłanek.
Powiedzmy, z calym szacunkiem dla Motyllka, ze za krotko ona cwiczy, zeby posiadac umiejetnosci ktore by jej pozwolily zrobic cos skutecznego.
Nie chodzi tu absolutnie o szybkosc, a o bardza dokladna znajomosc dzwigni i reakcji ciala ludzkiego. Reakcje ciala sa nie tylko na poziomie fizycznym, ale takze na poziomie psychicznym. Ja w ogole nie uznaje takich usprawiedliwien, jak niedostateczna szybkosc. Np treningowo, mozna robic technike w super zwolnionym tempie, ale jednoczesnie tak, zeby zachowywac jej skutecznosc, oczywiscie w tym kontexcie.
A przy okazji mam pytanie:
Istnieją techniki bez otwarcie
Bo mi się zawsze zdawało że na każdą technikę istnieje kontrtechnika. No, ale ja niedawno wróciłem do terningów więc mogło mi się coś pomieszać.
Damian
........hmhmh.........najwieksza trudnosc jest w dojsciu do danej dzwigni. Jak juz dzwignia jest dobrze, poprawnie zalozona, to nawet silny koles z 5 kyu zadzwigniuje 5 dana. Cala sztuka, moim zdaniem, lezy wlasnie w tej sferze "niewidzialnego aikido", w elementach niefizycznych. To one decyduja o trudnosci dojscia do decydujacej dzwigni, ktora ma sie kogos kontrolowac. Oczywiscie im bardziej wycwiczony gosciu, tym mniejsze otwarcia bedzie wykorzystywal nie tylko na kontre, ale tym mniejsze otwarcia beda w jego ataku.
Tak na marginesie, samo poczucie "bezradnosci" kiedy czujesz ze dzwignia jest dobrze zalozona i ze jedynym wyjsciem jest akceptacja, i takie jej odebranie zeby uniknac kontuzji, jest moim zdaniem, jednym z podstawowych narzedzi zrozumienia co to znaczy "harmonia" w aikido.