18 odpowiedzi w tym temacie

[budo_lord von banan]

Macie namiar na jakiś sklep w necie, ktróy ma TANIE ale dobre ciuchy rowerowe?

[budo_tae tad]

Żuchliński
ul. Morska 360 [?], Gdynia, tel. (0-58) 623-77-83

C 2/98: Sklep najlepiej zaopatrzony w Gdyni. Sprzedają Gianta i Authora. Bardzo duży wybór tych 2 marek. Obsługa nie jest super, ale da się wytrzymać. Jest to jedyne miejsce w Gdyni, gdzie można się kompletnie ubrać. Duży wybór kasków, butów, odzieży. Komponenty Shimano oraz kilku bardziej renomowanych marek. Trochę gorzej tutaj z zamawianiem części. Obsługa zajmuje się jedynie sprzedawaniem towaru, ciężko o fachową pomoc. Mimo to jest to bardzo dobry sklep.
Autoryzowany serwis rowerowy Gianta i RockShoxa. O prawa gwarancyjne trzeba powalczyć.

C 1/99: "Żuchliński" to największy sklep rowerowy w Polsce. Na pewno większy niż Ski Team, a większego przedtem nie widziałem. Sklep został przeniesiony z ulicy Morskiej trochę dalej w stronę Rumi, po prawej stronie, jak się jedzie w stronę Szczecina, naprzeciwko ASO Renault. Sklep jest niesamowicie duży, naprawdę byłem lekko zszokowany. Na parterze osprzęt i rowery. A na pięterku ciuchy, rowerki dziecięce i kaski. Komponenty wszystkich firm dostępnych w Polsce. Rowery: Giant, Schwinn, Merida, Author, Wheeler. Ramy Gianta, Cannondale'a, Sintesi. Poza tym wszystkie możliwe rodzaje rowerków. Co tu dużo pisać, sklep można zwyczajnie zwiedzać.

Pod samym noskeim Lordian

Pozdro

[budo_tarciu]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_scorpio]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

koszulki tam sprzedawane są z POLYESTRU czy to jest oddychający materiał?

[budo_scorpio]

i jeszcze jedno wymiary koszulek są jakieś dziwne zobzcz na tabelke
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
nie wiem co mam wybrać bo przy moim wzroście 185 powinienem mieć 124cm w klacie a mam około stu
kupowałes jakies ubranie w tym sklepie ?
może te rozmiary są przesadzone? bo kolarze raczej takich wielkich klat nie mają

[budo_tarciu]

W kurtce Wizarda (vel BCM Novatex) przejeździłem całą zimę i sprawowała się genialnie. W niedzielę zamówiłem koszulkę i bermudy, przyszły w środę i po raz kolejny zaskoczyli mnie świetną jakością ubrań. Ubranie zdążyłem już nieco przetestować (ok. 50km po Wawie) i gdybym miał wystawiać ocenę to byłoby to 10/10pkt.

koszulki tam sprzedawane są z POLYESTRU czy to jest oddychający materiał

No ba... nigdy dotąd nie miałem prawdziwej koszulki rowerowej, więc być może tak zachowuje się każda dobra koszulka, ale pierwsze wrażenie po jej włożeniu i przejechaniu kilkuset metrów - ta koszulka chłodzi... Jest dużo lepiej niż w ogóle oczekiwałem że może być.

i jeszcze jedno wymiary koszulek są jakieś dziwne
przy moim wzroście 185 powinienem mieć 124cm w klacie a mam około stu

Na pewno 100? Mierzyłeś na wdechu?
Ja mam 175cm wzrostu / 70kg wagi, więc pakerem nie jestem, a rozmiar nr 7 pasuje na mnie idealnie.
Fakt, prawdziwi kolarze to raczej chudzinki są, ale nie problem zamówić koszulkę o jeden nr mniej. Zapas długości jest wystarczająco duży.
Reasumując - może po WWW tego nie widać, ale ich ciuchy to naprawdę najwyższa jakość.

[budo_feniks]

Jakie tam znowu chudzinki, kolarze gorscy to prawdziwi maczo 8)

[budo_scorpio]

Jakie tam znowu chudzinki, kolarze gorscy to prawdziwi maczo 8)

właśnie kolarze górscy są najlżejsi przynajmniej ci zawodowi bo łatwiej się dzienki temu podjeżdża na płaskiej szosie waga nie ma aż takiego znaczenia

[budo_alamakota]

zobacz na:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
na newsach rowerowych sklep kiedys chwalony ...

[budo_feniks]

Scorpio co ty za pierdoly opowiadasz. Waga ma znaczenie i to duze. Ja waze ponad setke, a uwielbiam gorska jazde na rowerku. Racja, ze jak podjerzam pod stroma gorke to jest ciezko, ale za to zjezdzajac z niej moge po drodze wyprzedzic nie jednego gorskiego kurczaczka, ktory wazy tyle co kot naplakal

[budo_narcyz]

a co ma twoja waga do prędkości zjazdu? kto spał na fizyce, ja czy ty?

[budo_feniks]

A zebys sie zdziwil, ze jednak ma, bo mam na codzien porownanie jak zjezdzam z gorki z osoba o wiele lzejsza odemnie. To tak jak z rowerem, im ciezszy tym szybciej jedzie ze stoku, ale gorzej sie na nim podjezdza.
Bo skoro nie moja waga to co powoduje w takim razie to, ze zjezdzajac tak samo z druga osoba, ktora jest o polowe lzejsza ja jade szybko, a ona zostaje z tylu? (rowery maja taka sama wage)

[budo_scorpio]

Scorpio co ty za pierdoly opowiadasz. Waga ma znaczenie i to duze. Ja waze ponad setke, a uwielbiam gorska jazde na rowerku. Racja, ze jak podjerzam pod stroma gorke to jest ciezko, ale za to zjezdzajac z niej moge po drodze wyprzedzic nie jednego gorskiego kurczaczka, ktory wazy tyle co kot naplakal

trochę się skompromitowałes tą wypowiedzią ale jak ktoś jeździ tylko 2km dziennie po osiedlu to ma prawo mieć taką wiedze jak ty
wyjaśnie ci to później bo teraz wychodze

[budo_scorpio]

podczas zjazdu najważniejsza jest nie waga ale technika a i tak sie zwykle hamuje chyba że umiesz wejść w ostry zakręt jadąc 70 na godzine po kamienistej drodze poza tym zjazd to może 10%czasu całej jazdy a wyścigi wygrywa się na podjazdach a podjeżdża się szybcij mało ważąc a jeśli się ze mną nie zgadzasz to wyjaśnij mi dlaczego rowery do wyczynowego xc ważą po 9kg i wage w nich zbija się nawet kosztem trwałości niektórych elementów
jeśli chodzi o wage samego kolarza to cięższy może mieć wprawdzie więcej mięśni na nogach przez co są one silniejsze ale wyścigi xc to nie sprint liczy się wytrzymałość a więcej mięśni potrzebuje więcej tlenu i więcej substancji odżywczych a układ krwionośny i oddechowy masz taki sam jak utyjesz to nie powiększą ci się od tego płuca(dlatego bob sapp ma słabszą kondycje od minotauro)
poza tym jak ktoś waży 100kg to więcej mięśni albo tłuszczu ma nie tylko na nogach ale na rękach plecach klatce a to w kolarstwie się nie przydaje i stanowi tylko zbędny balast
pokaż mi jednego zwycięsce jakichś poważnych zawodów xc albo maratony mtb który waży 100kg

[budo_feniks]

Sam sie chlopie kompromitujesz i nie znasz prawa ciezkosci i oporu powietrza. Jednakze widze, ze jestes z wrocka a tam nie ma gor, wiec rozumiem twoj dylemat. Tak sie sklada, ze nie mieszkam na osiedlu tylko w gorach i zazwyczaj jezdze po kamienistych nawierzchniach z duza predkoscia. Pojedz sobie kiedys w gorki z dwoma kulami o roznej masie i spusc sobie je z gory to sie przekonasz, ktora szybciej spada.

[budo_feniks]

A po co mam Ci pokazywac jakis przyklad z zawodow? Mi nie chodzi o jazde pod gore i jakis turniej, ale o konkretny przyklad dlugiego zjazdu z gory dwoch ludzikow o odmiennej wadze. Po co podajesz przyklad Sappa? Akurat tak sie sklada, ze kondycja sie nie przydaje przy samym zjezdzie, a mi chodzi tylko i wylacznie tylko o ten MOTYW.
A to, ze kolarze gorscy waza malutko wiaze sie z tym, ze rowniez podjezdzaja pod gorki, a nie tylko zjezdzaja, a mi chodzi tylko i wylacznie o ZJAZD na dwoch rowerach o tej samej masie, ale o rownej masie rowerzystow. KPW?

[budo_scorpio]

Sam sie chlopie kompromitujesz i nie znasz prawa ciezkosci i oporu powietrza. Jednakze widze, ze jestes z wrocka a tam nie ma gor, wiec rozumiem twoj dylemat. Tak sie sklada, ze nie mieszkam na osiedlu tylko w gorach i zazwyczaj jezdze po kamienistych nawierzchniach z duza predkoscia. Pojedz sobie kiedys w gorki z dwoma kulami o roznej masie i spusc sobie je z gory to sie przekonasz, ktora szybciej spada.

nie rozmawiamy o downchilu
widze że nie ma sensu dyskutować bo nie rozumiesz co napisałem

[budo_feniks]

Widzisz, ale tak sie sklada, ze mi chodzilo tylko o tej jednej sprawie - czyli zjezdzie z wysokiej i stromej gory :-) Dobra nie klocmy sie juz, bo Ty jestes uparty i ja rowniez :wink: Tak swoja droga gadalem z jednym kumplem, ktory wlasnie konczy uniwerek, a fizyke ma na codzien i powiedzial, ze nie tak latwo jest powiedziec kto ma racje, bo przy zjezdzie z gory dochodza jeszcze rozne parametry nie tylko zwiazane z ciezarem ciala, ale rowniez opor powietrza i wystarczy, ze jedna z osobek bedzie troszke inaczej siedziala na siodelku i to juz moze miec znaczacy wplyw, kiedy sie lekko pochyli do przodu w trakcie zjazdu. Z mojej strony to juz wszystko co mialem do powiedzenia
takze pozdrowionka :wink:

[budo_zagajnik]

Pojęcie tanie i dobre samo się wyklucza. Kup spbie jedną parę ale DOBRYCH spodenek i dwie koszulki. Zobacz w sieci stronę HARFY HARRYSSON, firmy z Wrocławia. Sprzedają wysyłkowo super ciuchy, zobacz też stronę TWOMARK-u z Chorzowa...wysyłki też robią. Powodzenia:)