Prawidłowy shomen
Napisano Ponad rok temu
w pewnym sensie obydwaj macie racje, jednak do tego co ty mówisz Jeżyk jest jeden zarzut: mówisz to z pozycji tzw. wolnego ptaka.
Jeździsz na wiele staży i mozesz eksperymentować, jeżeli jednak prowadziszz zajęcia to eksperymenty powinny być raczej ograniczone.
Dostajesz grupę poczatkujacych i odpowiedz sobie na pytanie - jak ich będziesz uczył i na jak duzy eksperyment sobie pozwolisz.....
Pamiętasz to jest to o czym kiedyś rozmawialiśmy; forma i fun :wink:
Szczepan bardzo dobrze podkresla, że w każdym momencie od początku swojej drogi w aikido interpretujesz pokazywaną technikę: robisz to bezwiednie nawet chcąc bardzo powielić pokazywaną przez nauczyciela technike.
Pancer (powielający jak Canon :wink: )
Napisano Ponad rok temu
Bo Dziadek to był taki rock (skała) & roll (wywijas, przekrętas) no i od czasu lubił tez twist (wykecić) & Shout (wrzeszczeć) - zwłaszcza w wykonaniu innych :wink: 8)Ucieszyl 8O raczej przekrecil w grobie
Przekręcił w grobie, a potem ucieszył
Panowie Jeżu i Szczepan (kolejność dowolna :wink: ),
w pewnym sensie obydwaj macie racje, jednak do tego co ty mówisz Jeżyk jest jeden zarzut: mówisz to z pozycji tzw. wolnego ptaka.
No. no co to za wycieczki osobiste A tak serio - ktos kiedyś powiedział, że wakacji z myslenia nie mozna ( i nie powinno się) brać :wink: 8)
Znaczy, ze waćpan bardziej kopista niz artysta :wink: 8) No Szczepan, bedzie niepocieszonyPancer (powielający jak Canon :wink: )
Napisano Ponad rok temu
Jest wiele poziomow robienia technik podstawowych. Inaczej robisz nikyo z 5 kyu a inaczej z 5 danem. A przeciez ciagle robisz podstawy. Jak cwiczysz w dojo gdzie sa wylacznie 5-3 kyu, to faktycznie istnieje ryzyko ze przez lata cwiczysz pusta forme. Ale jak na co dzien masz partnerow od od 1 do 6 dana to ci gwarantuje, ze zwykle ikkyo CIAGLE stanowi wyzwanie.Jednak ludzie ćwiczący naście lat nie powinni pozostawać na tym etapie. Wtedy nie ma znaczenia, czy technika jest wariacją techniki podstawowej, czy jest jej dokładnym odzwierciedleniem. Jeżeli jej nie czujesz, nie jesteś nią (jeżu, ale pojechałem ), to praszczaj walek. Na pewnym poziomie (po nastu latach ćwiczenia), musisz stać się badaczem i twórcą, inaczej zostaje "pusta forma"
Cloude robiący ikkyo Cloda pięknie, Szczepan robiący Ikkyo Clouda nie pięknie.
Nie wiem czy zauwazyles, ze ludzie z dojo od Yamady, Kanai czy Chiby sensei nie rwa sie do rozwijania swojego aikido. Ciekawe dlaczego , nie? A przeciez shihani toleruja wiecej odchylek niz jakikolwiek 3 czy 5 dan niejaponczyk.
Oczywiscie ze z wiekiem :wink: odczucie techniki odgrywa coraz wieksza role, wzrok juz nie ten Ale cala sztuka polega na tym, zeby w koncu robiac ikkyo w formie zupelnie standardowej, zrobic to za kazdym razem tak samo niezaleznie od zachowywania sie uke. Znaczy zeby uke nie mial miejsca ani czasu nawet na myslenie o kontrze.
Co to znaczy?
To jest wstep do TOTALNEJ kontroli nad uke. Nie przypadkowej, gdzie ciagle musisz sie dostosowywac do kontratakow uke, bo un wykorzystuje dziury w twojej technice.
Chodzi tutaj raczej o rozwiniecie calkowitej kontrololi fizycznej a z czasem i psychicznej nad atakujacym. Najpierw po momencie kontaktu, potem w momencie kontaktu, potem przed momentem kontaktu, a potem przed atakiem jako takim.
Napisano Ponad rok temu
Jest wiele poziomow robienia technik podstawowych. Inaczej robisz nikyo z 5 kyu a inaczej z 5 danem. A przeciez ciagle robisz podstawy. Jak cwiczysz w dojo gdzie sa wylacznie 5-3 kyu, to faktycznie istnieje ryzyko ze przez lata cwiczysz pusta forme. Ale jak na co dzien masz partnerow od od 1 do 6 dana to ci gwarantuje, ze zwykle ikkyo CIAGLE stanowi wyzwanie.
Jednak ludzie ćwiczący naście lat nie powinni pozostawać na tym etapie. Wtedy nie ma znaczenia, czy technika jest wariacją techniki podstawowej, czy jest jej dokładnym odzwierciedleniem. Jeżeli jej nie czujesz, nie jesteś nią (jeżu, ale pojechałem ), to praszczaj walek. Na pewnym poziomie (po nastu latach ćwiczenia), musisz stać się badaczem i twórcą, inaczej zostaje "pusta forma"
Cloude robiący ikkyo Cloda pięknie, Szczepan robiący Ikkyo Clouda nie pięknie.
Nie wiem czy zauwazyles, ze ludzie z dojo od Yamady, Kanai czy Chiby sensei nie rwa sie do rozwijania swojego aikido. Ciekawe dlaczego , nie? A przeciez shihani toleruja wiecej odchylek niz jakikolwiek 3 czy 5 dan niejaponczyk.
Oczywiscie ze z wiekiem :wink: odczucie techniki odgrywa coraz wieksza role, wzrok juz nie ten Ale cala sztuka polega na tym, zeby w koncu robiac ikkyo w formie zupelnie standardowej, zrobic to za kazdym razem tak samo niezaleznie od zachowywania sie uke. Znaczy zeby uke nie mial miejsca ani czasu nawet na myslenie o kontrze.
Co to znaczy?
To jest wstep do TOTALNEJ kontroli nad uke. Nie przypadkowej, gdzie ciagle musisz sie dostosowywac do kontratakow uke, bo un wykorzystuje dziury w twojej technice.
Chodzi tutaj raczej o rozwiniecie calkowitej kontrololi fizycznej a z czasem i psychicznej nad atakujacym. Najpierw po momencie kontaktu, potem w momencie kontaktu, potem przed momentem kontaktu, a potem przed atakiem jako takim.
Nie, i jestem tego absolutnie pewien
Napisano Ponad rok temu
Jeździsz na wiele staży i mozesz eksperymentować, jeżeli jednak prowadziszz zajęcia to eksperymenty powinny być raczej ograniczone.
Dostajesz grupę poczatkujacych i odpowiedz sobie na pytanie - jak ich będziesz uczył i na jak duzy eksperyment sobie pozwolisz.....
Pamiętasz to jest to o czym kiedyś rozmawialiśmy; forma i fun :wink:
Pancerku zapomniałem (jak mogłem ), że ty musisz prowadzić treningi, i musisz uczyć ludzi podstaw, to jest dobry argument
Ale proszę o jedno, POBAW SIĘ czasami w Aikido. Możesz pojechać ze mną na jakiś "niewłaściwy" staż, a ja nikomu nie powiem, albo przez pomyłkę pójść na trening we wtorek i nie na AWF
Chociaż spróbuj...
Napisano Ponad rok temu
ale argumentow brak na poparcie wlasnej tezy? :wink:Nie, i jestem tego absolutnie pewien
Napisano Ponad rok temu
ale argumentow brak na poparcie wlasnej tezy? :wink:Nie, i jestem tego absolutnie pewien
ja w tym momencie koncze sledzenie tego watku, bo juz tak odbiegliscie od glownego tematu (prawidlowy shomen), ze nie ma to juz sensu.
Silvio
Napisano Ponad rok temu
ale argumentow brak na poparcie wlasnej tezy? :wink:Nie, i jestem tego absolutnie pewien
Nie chcę mi się, nie rozumiesz...
Napisano Ponad rok temu
ale argumentow brak na poparcie wlasnej tezy? :wink:Nie, i jestem tego absolutnie pewien
ja w tym momencie koncze sledzenie tego watku, bo juz tak odbiegliscie od glownego tematu (prawidlowy shomen), ze nie ma to juz sensu.
Silvio
Dla chcących rozwijać swoje zrozumienie shomen polecam film do pobrania z e-mule - "Morihiro Saito - Aikido West Coast Tour - Vol 2 - Shomen Uchi, Jo Dori (DivX)" Przy niewielkiej znajomości angielskiego można się bardzo dużo dowiedzieć na ten i nie tylko ten właśnie temat
Napisano Ponad rok temu
Ale proszę o jedno, POBAW SIĘ czasami w Aikido. Możesz pojechać ze mną na jakiś "niewłaściwy" staż, a ja nikomu nie powiem, albo przez pomyłkę pójść na trening we wtorek i nie na AWF
Chociaż spróbuj...
Tak się zaczyna - od grzecznych namów i propozycji.... a jak sie kończy... :wink:
Pancer (lubiący niewłaściwe staże :wink: )
Napisano Ponad rok temu
i chyba tyle jezeli chodzi o dyskusje w tym temacie..
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Filmiki z technikami aikido
- Ponad rok temu
-
Staz Yamady sensei w Krakowie
- Ponad rok temu
-
szukam
- Ponad rok temu
-
Platnosci za egzaminy.
- Ponad rok temu
-
Drozda san i jego herbatka z Redakcją ;)
- Ponad rok temu
-
Na Drodze...
- Ponad rok temu
-
modern aikido czy combat aikido
- Ponad rok temu
-
kluby
- Ponad rok temu
-
Chwyt precelkowy :)
- Ponad rok temu
-
Kobiecośc wojownika, czyli Twój Styl m.in. o aikidoczce
- Ponad rok temu