36 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kaamiil]

Czy napszykład jest możliwe żeby nie działała na kogoś balaszka???
Chodzi oto czy fizycznie(?) może istnieć tak zbudowany człowiek
z taką ręką na którą nie działa dźwignia????

[budo_saku]

Są tacy ludzie ale to wyjątki, ja osobiście nie znam.

Można mieć mniejszą bądz większą tolerancje. Kobitki mają giętkie stawy

[budo_kaamiil]

ale musiałyby chyba zginać sie im ręce w drugą strone niz normalnie
??????

[budo_slaszysz]

Ja znam takiego człowieka, może tak wyprostować rękę, że kąt wynosi około 200 stopni (u normalnego człowieka ok. 180 st.).

Inne stawy też ma nadruchome, no ale to wcale nie jest zaleta, bo np. kolana mu latają...

[budo_kaamiil]

No własnie 200 stopni to juz jak napisałeś bardzo duzo.
A chyba balache można ciągnąć i ciągnąć, a np. 300 stopni to juz chyba nikt nie ma, a pociągnąć teoretycznie do takiego kąta ręke by sie dało(dobrze pisze?). I własnie pozostaje jeszcze kwestoa gdzie dokładnie sie łamie ręka

[budo_kaamiil]

ale żem namieszał

[budo_wojowniczkka]

znam jednego kolesia, na którego nie działają żadne dźwignie na rękę,
nikt oprócz trenera, choćby nie wiem jakby się starał nie jest w stanie założyć mu dźwigni :?

[budo_p4w3l]

jesli jakas osoba ma zajebiscie zjebany przeprost reki to rudniej to pewnie wykonac...ale jak mozna przelamac opor stawu przy 180 stopniu to i przy 300stopniu sie da

[budo_slaszysz]

jesli jakas osoba ma zajebiscie zjebany przeprost reki to rudniej to pewnie wykonac...ale jak mozna przelamac opor stawu przy 180 stopniu to i przy 300stopniu sie da

Przy założeniu, że przeciwnik leży i dłubie w nosie drugą ręką.

[budo_słoniak]

Chciałem nieśmiało zauważyć, ze 300 st to ponad 3/4 całego koła i że technicznie nie da się tak dociągnąć balachy Chyba, że zawiniemy gościowi rękę pod niego samego. Idea takich dźwigni jest wątpliwa.

[budo_^hast^]

Znam takich co nie maja 180 tylko jakies 150 stopni. Z takimi trzeba uwazac aby krzywdy nie wyrzadzic.
Nie spotkalem czlowieka ktory bylby nie czuly na dzwignie. Osobiscie nikomu nie zalecam sprawdzac "ile wytrzymam" :wink:
A to mi przypomnialo 1 rzecz.
Byl 1 gosc co twierdzil ze moj klucz na reke nie dziala. Nie ciagnolem za mocno tylko lekko wygiolem. Bylo z nim duzo gozej po treningu jak mu staw wystygl. Nic przyjemnego. :roll:

[budo_słoniak]

Dlaczego ? Ortopedzi muszą z czegoś żyć.

[budo_^hast^]

Dlaczego ? Ortopedzi muszą z czegoś żyć.

Ortopedzi maja co robic i bez tego :wink:

[budo_kaamiil]

Słoniak-to raczej by musiała być odwrotna balacha.
A z tym 300 stopni to tak dla jaj tylko,
ale i tak zakładając że ręka ma sie złamać w łokciu.

[budo_karate kid]

W mojej grupie jest taki jeden co ma przeprosty, ale i tak w koncu da mu sie wyciagnac balache :twisted:

[budo_anduina]

Na mnie i owszem balacha działa- tylko ten kto wyciąga musi pod odpowiednim kątem ją wyciągać. Jak dłoń jest normalnie skierowana kciukiem do góry to nie działa... No ale ja mam krzywe ręce(dobrze ze nie nogi... :roll: )

[budo_gonzo]

w którymś "Budokanie" bodajże Roy Harris wypowiada sie na temat "działania" i "nie działania" technik, podaje tam kilka powodów w wyniku których techniki nie wchodzą m. in. brak dobrej znajomości techniki, duza ruchomość stawu itp. dobrze nie pamiętam wiec odsyłam do lektury :wink:

pozdro dla SOCA jiu jitsu

[budo_amioko]

Czy napszykład jest możliwe żeby nie działała na kogoś balaszka???
Chodzi oto czy fizycznie(?) może istnieć tak zbudowany człowiek
z taką ręką na którą nie działa dźwignia????

w klubie w kórym trenuję jest chłopak który ma nadruchliwość stawów albo jakoś tak - w każdym razie ciężko mu założyć jakąś dźwignię - tak mówili inni po spróbowaniu - choć nie wydaje mi się żeby w ogóle było to niemożliwe

[budo_pinek21]

Nie ma rzeczy nimozliwych a napewno dzwigni ktorych nie da sie zalozyc.
Jesli chodzi o balache to moeze byc problem z zalozeniem dzwigni czlowiekowi z duzym przeprostem (sam taki mam) ale tyllko w tedy kiedy ni jestesmy w stanie go kontrolować , nie mamy doswiadczenia. Poprostu zalozenie takiemudzwigni wymaga troche wiecej czasu. Zakladajac balache mozna przeciez wlozyc reke pod pod pache i wysoko uniesc biodra powinien klepnac kazdy badz wlozyc swoj piszczel pod lokiec jest wieksza dzwignia ale traci sie dobra kontrole.
Oprucz balachy ktora moim zdaniem mozna zalozyc kazdemu sa inne dzwignie raczej nie stosowane w bjj tkj nikio, kotaj geiszi (nie znam pisowni sory), sankio dzwignie na nadgarstek ktore czesto zawodza.
Znalem kolesia ktoremu nie szlo zalozyc dzwigni nikio. Mial takie rece dziwne . Twierdze jedynie ze najwazniejsza jest kontrola. Jesli sie kontroluje przeciwnika zadna dzwignia nie zawiedzie. UFF

[budo_hoj]

Na mnie trudno wchodzi kimura, ale oczywiscie da sie zalozyc, kwestia odpowiedniego dociagniecia. Ostatnio na treningu kolega sie smial, ze sie prawie po uchu drapalem, jak mi probowal wyciagnac.