Re: Jestem załamany. Ratunku!!!!!!!!!!!!
Raczekj poszedłbym w stronę treningu ciężarem pozwalającym zrobić te 15-20 powtórzeń.
Po tej seri mam odczuwać silne efekty np: nie moge podnieść 3/5kg (średnio plecak z książkami) czy robić ją z lekkim zmęczeniem?
Ideą doboru obciążenia do długości serii jest taki ciężar, aby ostatnie powtórzenie wykonywać z trudem (dużym). Przykładowo na mięśnie naramienne:
rozgrzewka bez obciążenia - 5 minut
3 serie wyciskania sztangielek w górę stojąc 20-15-12
4 serie unoszenia sztangi do brody (wąski uchwyt) 15-12-10-8
4 serie unoszenia sztangielek bokiem w pochyleniu (głowa patrzy możliwie wysoko, tułuw wyprostowany i pochylony jakieś 45 st.) 15-12-10-8
rozluźnienie
Przerwy między seriami możliwie krótkie 30-60s. Musisz się poznać i tak dobierać obciążenie i długość przerw, żeby osiągnąć zamierzony prtzez siebie plan treningu. Jeśli ci za lekko, a nie masz możliwości zwiększenia obciążenia, rób ćwiczenie bardzo powoli i starannie i skracaj odpoczynki między seriami. Po całym ćwiczeniu masz mieć mięśnie zmęczone, ale nie obolałe. Boleć powinny cię dopiero na drugi dzień i to też nie tak na full.
Duże grupy: uda, klatka, grzbiet a nawet barki rób raz w tygodniu. Mniejsze triceps, biceps, łydki możesz dwa razy, a brzuch nawet trzy (co drugi dzień). Nie ćwicz, jeśli mięśnie jeszcze cię bolą po poprzednim ćwiczeniu. Staraj się zjeść coś leciutkiego na jakieś 30 min przed treningiem (nawet batonik, albo banana) i koniecznie w ciągu 30 min po treningu (to nawet jeszcze ważniejsze). W przeciwnym wypadku może następować katabolizm mięśniowy i uzyskaszefekt odwrotny od zamierzonego.