
Pierwsze wrazenia po otwarciu? Cholera - maly! 8O No ale od 10-ciu lat bylem przyzwyczajony do wysluzonego, polskiego szturmowego 62KS, wiec nie dziwota, ze przy tamtym Amph wydawal mi sie jakis niedorozwiniety

1. Kumpel niedowiarek ogolil sobie nim przedramie po czym
2. przecinal kartke w rozne esy-floresy po czym
3. zabralem mo noz, bo zaczyl mnie szlag trafiac, ze ktos trzyma MOJ NOZ w rece

4. ale zeby mu pokazac przecialem kabel zasilajacy od kompa i z marszu
5. ogolilem sobie ta czescia kilngi grzbiet dloni
Kumpel zglupial i poszedl szukac w necie takiego samego noza, choc wczesniej stwierdzil, ze wywalenie 200 euro na scyzoryk to glupota. Ale dzieki jego uprzejmosci mozecie poogladac kilka fotek tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Nie sa rewelka, ale raz, ze nie jestem fotografem, a dwa, ze wyskoczylem na 5 minut z pracy pstryknac fotki.
I moze wyda Wam sie to dziwne, ale juz nie lubie:
1. rozstawac sie z Amphem (jest na pasku)
2. jak ktos trzyma moj noz
i juz mam ochote kupic sobie nastepny :twisted: Czy to normalne?